Tag "Maciej Polkowski"

Powrót na stronę główną
Sport

Z nieba do piekła i na odwrót

To jest niespotykanie gorący mundial. Przebieg spotkań, zaskakujące zwroty akcji, nieprzewidywalne zakończenia niemalże w mgnieniu oka spychają z futbolowego nieba do piekła i na odwrót. Na osiem meczów jednej ósmej finałów aż w pięciu potrzebna była dogrywka, natomiast w dwóch o awansie rozstrzygnęły dopiero rzuty karne. Co ciekawe, z 18 strzelonych bramek zaledwie trzy padły w pierwszych połowach. Cała pula została zaś wzięta przez zwycięzców grup. Tegoroczny mundial dowodzi, że nic, nawet igrzyska olimpijskie, nie jest w stanie wzbudzić takiego zainteresowania, wyzwolić takich emocji wśród milionów ludzi na całym świecie.

Sport

Mistrzowie padali jak muchy

Anglia, Hiszpania, Portugalia, Włochy – piłkarskie reprezentacje także tych krajów już zakończyły udział w jubileuszowym 20. mundialu. – Sposób gry i poruszania się Hiszpanów przypominał dostojność ekipy karawaniarzy. Gracze Anglii i Włoch mieli jakby mieli mniej powietrza w swoich futbolówkach – ocenia Wojciech Łazarek. – Finały mistrzostwa świata w Brazylii to jeden z najatrakcyjniejszych turniejów, jakie pamiętam – ocenia Jerzy Engel. – Ofensywna gra wszystkich drużyn uczestniczących w tej imprezie potwierdza, że najważniejszym trendem w obecnym futbolu jest zdobywanie jak największej liczby bramek.

Sport

Nie znają dnia ani godziny

Dobry fachowiec, ale nie pasuje do koncepcji prezesa. Bo na ogół prezes wcale nie pomaga w robocie i kształtowaniu szkoleniowej wizji, ale trener musi się dostosować do reguł gry szefa klubu. Niestety, trudno nadążyć za tym, w co klubowi bossowie grają, a dokładniej pogrywają. Jedno jest pewne – próżno tu szukać jakichś klarownych zasad. Nawet niezłe miejsce i dobre wyniki w ligowej tabeli nie wystarczają, by trener mógł się obronić. W zaledwie czterech klubach Ekstraklasy nie zmieniono trenera przez cały sezon. Dlaczego w naszej lidze tak często zmienia się trenerów? Działacze ekstraklasowych klubów wychodzą chyba z założenia, że łatwiej jest zwolnić szkoleniowca, niż wymienić pół kadry zespołu. Ale częste zwalnianie szkoleniowców do niczego nie prowadzi.

Sport

Brazuca na 12 stadionach

Już dosłownie za chwilę, 12 czerwca, start największej po igrzyskach olimpijskich światowej imprezy sportowej. Brazylijczycy drugi raz w historii goszczą najlepsze reprezentacje. Tym razem zjawią się 32 zespoły z największymi gwiazdami światowego futbolu. Można śmiało powiedzieć, że zarówno w przenośni, jak i dosłownie przez najbliższy miesiąc najważniejsza będzie piłka. Gospodarze tegorocznego mundialu podjęli się nie lada wyzwania. Czy mu sprostają? To pytanie towarzyszyło nie tylko im od dnia ogłoszenia decyzji przez FIFA, czyli od 30 października 2007 r. W zaledwie miesiąc na stadionach w 12 miejscowościach trzeba rozegrać aż 64 mecze. Można jednak powiedzieć, że będzie to zwieńczenie niezwykle krętej, pełnej pułapek i zagrożeń drogi przygotowań.

Sport

Jaki prezes, taka reprezentacja?

W porównaniu z ubiegłorocznym spotkaniem piłkarskich delegatów zaszły istotne zmiany – nie mieliśmy internetowej transmisji na żywo. Ograniczono się do wideoprezentacji dwóch wypowiedzi prezesa. Wiadomo, myśli i oceny przywódcy mają moc obowiązującej wykładni. Podczas zjazdu w stołecznym hotelu Sofitel można było odnieść wrażenie, że nie warto „za bardzo podskakiwać, narażać się i wychylać”. Co prawda, podczas prywatnych rozmów w kuluarach nie brakowało głosów krytycznych, ale nie znajdowały one odzwierciedlenia po przekroczeniu progu sali obrad. Gdy Polacy słabo grali na Euro 2012, Boniek pozwolił sobie na złośliwy komentarz: jaki prezes, taka reprezentacja. Teraz sam jest prezesem. I co?

Sport

12 pytań do prezesa Bońka

Niebawem, bo już 27 maja, odbędzie się Walne Zgromadzenie Sprawozdawcze Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jedna z tzw. dobrze poinformowanych osób powiedziała, że tym razem nie należy się spodziewać jakichś sensacji ani rewelacji. „Będzie raczej sennie, nudno, no nic ciekawego”. Czyżby działania PZPN i jego prezesa były zgodne z popularnym zawołaniem: „Polacy, nic się nie stało!”? Postanowiliśmy zatem pomóc paniom i panom delegatom, przygotowując swego rodzaju ściągawkę. Nie mamy ambicji wyczerpania całości tematów, ale przedstawiamy 12 pytań, które z pewnością warto, a nawet powinno się zadać Zbigniewowi Bońkowi…

Sport

W świecie wiedzą, moi rodacy nie wierzą – rozmowa z Andrzejem Gowarzewskim

– „Encyklopedii FUJI” nie trzeba cenić, ale jeśli pisze się o futbolu za pieniądze czy kieruje strukturami klubowymi lub związkowymi, trzeba ją czytać. Przez kilkanaście lat, na własny koszt, robiłem to, co winny zrobić bataliony uniwersyteckich historyków i redakcje fachowych pism. Jeśli ktoś zaliczył minutę gry w polskiej lidze albo przez jeden dzień był we władzach związku, ma u mnie swoją biografię. Pisanie o dziejach futbolu pozostaje dla mnie dziennikarstwem – deklaruje Andrzej Gowarzewski, autor i współautor serii „Encyklopedia Piłkarska FUJI”, która obejmuje 74 tytuły, w tym od 1991 r. tradycyjny oficjalny polski rocznik piłkarski (23 wydania). Zapytany o nieudolne próby naprawienia polskiej piłki odpowiada: – Sport, który nie ma sobie równych, został u nas sprowadzony na margines życia społecznego. Państwo nie zrobiło nic, aby uporządkować piłkę na bazie życzliwego prawa. Panoszą się zastępy speców od PR i szemranego marketingu, którzy każą nam kupować „produkt”.

Sport

To wszystko jest chore!

Krzysztof Daukszewicz powiedział kiedyś, że normalny człowiek składa się w 90% z wody, a pan europoseł Czarnecki w 90% z wazeliny. Skojarzyło się nam to z apologetami Zbigniewa Bońka i jego prezesury. Jak powszechnie wiadomo, tę wazeliniarską ferajnę tworzą nie od dzisiaj: „kawowi futboliści” – kumple ze stacji telewizyjnej, internetowy portal, co mu do tej pory „nie wyszło” (i ci pierwsi, i ci drudzy to na dodatek biznesowa kooperacja bukmacherska), kilku zaufanych z Komisji ds. Mediów i Marketingu PZPN oraz całkiem spora grupa dziennikarskich pierwszych naiwnych wierzących, że „ten dobry, wspaniały, nieskazitelny” PZPN powstał wczesnym popołudniem 26 października 2012 r. Prawda jednak jest taka, że Zbigniew Boniek jako prezes PZPN sukcesy ma głównie w kierowaniu mediami.

Sport

Właścicielem może być każdy

„Bo liga polska to bardzo słaby produkt, bardzo słaby”… Całkiem niedawne wyznanie byłego reprezentanta, a obecnie wiceprezesa PZPN Marka Koźmińskiego skłania do przyjrzenia się, w czyich właściwie rękach znajduje się wspomniany produkt. Właściciele dysponują całkiem sporym majątkiem, ale jak nim zarządzają, to zupełnie inna sprawa. Niektórzy postrzegają piłkę nożną jako możliwość wyjątkowo łatwego i szybkiego wzbogacenia się. Tak się nie da. Co zrobić, żeby w Polsce zaczęto działać profesjonalnie? Anglicy mają specjalny test dla właścicieli i udziałowców ligowych klubów. Prywatny kapitał zaczyna jednak z polskich drużyn odpływać. Wiele z nich jest utrzymywanych przez samorządy i spółki skarbu państwa.

Sport

Liga Narodów dla bogatych

Podczas niedawnego kongresu UEFA odbywającego się w kazachskiej Astanie 54 federacje piłkarskie zgodnie przegłosowały utworzenie Ligi Narodów UEFA. Rozgrywki ruszą w 2018 r. Będą w nich uczestniczyć wszystkie europejskie reprezentacje, a liga będzie działała niezależnie od eliminacji mistrzostw Europy i turnieju finałowego. Po ogłoszeniu decyzji rozpętała się burza – rzecz w tym, że w momencie, kiedy wszystko zostało już pozamiatane. System rozgrywek jest na tyle skomplikowany, że nawet jego pomysłodawcy dopiero po głębszym namyśle potrafią objaśnić zasady. Po wprowadzeniu Ligi Narodów w kalendarzu europejskich reprezentacji pozostaną tylko dwa terminy na spotkania towarzyskie. Polska drużyna znajdzie się w trzeciej lidze z Albanią, Armenią i Litwą. Czy takie mecze przyciągną kibiców?