Tag "mieszkania"

Powrót na stronę główną
Świat

Niemcy nie lubią bogatych

Młody niemiecki polityk swoimi pomysłami kolektywizacji trafił w czuły punkt: rosnące nierówności społeczne O Niemcach i ich samochodach można pisać całe tomy opowieści. I choć w ostatnich latach skandale wokół oszustw przy danych o emisji spalin naraziły na szwank wizerunek motoryzacyjnych gigantów, biznes motoryzacyjny nadal jest dla wielu mieszkańców kraju nad Szprewą powodem do dumy. Volkswagen i jego liczne marki jako samochody dla szerokich mas, Porsche, Daimler-Mercedes, Audi i BMW są synonimami

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Oregon kontroluje czynsze

Czy władze publiczne powinny ustalać ceny najmu mieszkań? Katherine Brown, 59-letnia prawniczka i członkini Partii Demokratycznej, na amerykańskiej mapie politycznej wyróżnia się niemal od początku kariery. Kiedy ponad dwie dekady temu pierwszy raz wchodziła w zwarcie z republikanami zasiadającymi we władzach stanu Oregon, ci zarzucali jej, że jako urodzona w Hiszpanii nie ma pełnego prawa decydowania o losach obywateli Stanów Zjednoczonych. Później zaszła tamtejszej prawicy za skórę zdecydowanym działaniem na rzecz ochrony środowiska i kontroli emisji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Polska ciasnota

Horror mieszkaniowy przed wojną Spośród obiegowych opinii dotyczących życia w PRL szczególnie żywotna jest taka, że stłoczono wtedy ludzi w maleńkich, standardowych mieszkaniach i że była to jedna z przemyślanych szykan państwa wobec obywateli, których w ten sposób chciano upodlić. A wynikało to z nędzy, która ogarnęła nasz kraj pod panowaniem komunistów. Peerelowska ciasnota i brzydota mieszkań jako degradacja po II RP, w której żyło się pięknie i przestrzennie, to zadziwiająco trwały mit historyczny, chyba tym trwalszy, im bardziej antykomunizm i tęsknota za II RP stają się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Polityk, który może namieszać

Ludzie potrzebują zmiany i ta zmiana nadejdzie. To kwestia paru miesięcy Robert Biedroń Zacznijmy świątecznie – na stole leży propozycja Polskiego Stronnictwa Ludowego, by Wigilia była dniem wolnym od pracy. I co na to Robert Biedroń? – Przede wszystkim my, jako politycy, mamy coraz większy problem z rozdzieleniem tego, co państwowe, i tego, co kościelne. Widać to po tym projekcie. Politycy nie widzą, że chcą zrobić święto kościelne, a nie państwowe. To prezent dla Kościoła, nie dla państwa. Spotkania opłatkowe są organizowane w różnych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Tutaj mogliby mieszkać ludzie

W 10-milionowej Portugalii jest ok. 800 tys. niezasiedlonych mieszkań i przeszło 3 tys. bezdomnych Korespondencja z Porto Z jednej strony Portugalia rozwija się prężnie, a z drugiej nie potrafi sobie poradzić z pustostanami. A te mogłyby być zagospodarowane przez osoby bezdomne. W 10-milionowym kraju jest obecnie ok. 800 tys. niezasiedlonych mieszkań i przeszło 3 tys. bezdomnych. • W Portugalii funkcjonuje niepisany zwyczaj, że jeśli nie ma się ochoty rozmawiać, nie powinno się siadać na ławce, na której ktoś już spoczął.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Na kupie w Berlinie

Z powodu rosnących cen wynajmu młodzi ludzie decydują się na mieszkanie nawet w ponad 20 osób Korespondencja z Berlina Mia ma 24 lata i wreszcie swoje własne mieszkanie w berlińskiej dzielnicy Prenzlauer Berg. Niedawno dostała lepszą pracę, dzięki czemu mogła wyjść z piekiełka, jak określa dziś wspólnotę mieszkaniową, w której mieszkała przez dwa miesiące. – Właściwie miałam tam zostać dłużej, ale nie wytrzymałam – przyznaje. Jak opowiada, zbyt pochopnie i nieco naiwnie uwierzyła w sugestie właściciela

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wyprowadzka

Zbudowany dziewięć lat temu za 60 mln zł budynek komunalny na Woli sypie się. Trzeba z niego przesiedlić 354 osoby Niedowierzanie, zasmucenie, strach… Była środa, 8 sierpnia. – Kiedy rano wychodziłam do pracy, nie było żadnej informacji. Jak wracałam, też nie. Dopiero jak z mężem szliśmy do sklepu, zobaczyliśmy pod klatką tłum – opowiada Czesława Kolińska. – A na drzwiach ogłoszenie, że ludzie ze 147 mieszkań muszą się wyprowadzić, bo będzie gruntowny remont.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Stąd dziś wszędzie jest blisko

Na Ursynowie zawsze się czuło powiew niezależności Sobota 8 stycznia 1977 r. była normalnym dniem pracy. Tyle że wtedy pracowało się krócej, bo do godz. 14. W piątek ludzie ze Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego „Politechnika” przywieźli kilka biurek i krzeseł, by w jednym z mieszkań przy ul. Puszczyka 5 stworzyć filię administracji. Wszystko dla wygody nowych mieszkańców. Żeby formalności związane z otrzymaniem mieszkania mogli załatwić na miejscu. O godz. 10 wręczono pierwsze klucze. Tak zaczęła się historia największego warszawskiego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Europejczyków nie stać na mieszkania

Własna nieruchomość to dziś utopia dla wielu zachodnich społeczeństw Problemy z rynkiem mieszkaniowym nie są nowym zjawiskiem na mapie Europy. To właśnie od rynku nieruchomości zaczął się niemal dekadę temu największy kryzys finansowy od czasów II wojny światowej. O coraz mniejszej dostępności mieszkań, zwłaszcza dla osób dopiero wchodzących na rynek pracy, od lat mówią też ugrupowania nowej lewicy, posługując się hasłem: „Mieszkanie prawem, nie towarem”. Co więcej, wykluczenie z rynku nieruchomości zaczyna dotykać nie tylko młodych, którzy nie mieli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Śmierć dzikiej reprywatyzacji

Jeśli ktoś ciągle jeszcze uważa, że skrzywdzenie kilkudziesięciu tysięcy ludzi, mieszkanek i mieszkańców Warszawy (szacunki mówią nawet o 50 tys. osób) wyrzuconych w imię politycznej filozofii dzikiej reprywatyzacji z domów i mieszkań, w których nierzadko przeżyli całe swoje życie, było konieczne i nieuniknione, godne i sprawiedliwe, niepodważalne i zrozumiałe, jeśli zatem ktoś wciąż tak myśli, nigdy nie zrozumie, dlaczego PiS do władzy doszło i – co ważniejsze – dlaczego ją utrzyma. Sygnowany przez wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego projekt

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.