Tag "nazizm"

Powrót na stronę główną
Świat

Pomnik pamięci Ireny Bobowskiej

Młoda bohaterka, stracona w 1942 r. w Berlinie, została wreszcie upamiętniona. Wystarały się o to 80 lat później Polki z różnych pokoleń 20 marca, u progu wiosny, polska bohaterka otrzymała w Berlinie swoje drzewo, żywy pomnik pamięci, młodziutki grab. Z każdym listkiem, z każdą rosnącą gałęzią będzie przypominał o 22-latce z ruchu oporu z czasów II wojny światowej. Ten drzewny pomnik poznanianki Ireny Bobowskiej znajduje się w ruchliwym miejscu w dzielnicy Moabit, przy murze więzienia na Rathenower

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Grabież dzieci ludobójstwem

Historycy szacują, że do III Rzeszy wywieziono niemal 200 tys. polskich dzieci W marcu 1947 r. został powołany urząd Pełnomocnika Rządu Polskiego do Rewindykacji Dzieci. Stanowisko to objął dr Roman Hrabar – prawnik pochodzący z Kresów Wschodnich, przed wojną pracownik Prokuratorii Generalnej. Podczas okupacji przebywał w stolicy, gdzie na tajnym Uniwersytecie Warszawskim obronił doktorat z prawa cywilnego. Po powstaniu warszawskim Hrabar trafił do Krakowa i tam został aresztowany przez gestapo. Ostatnie miesiące okupacji spędził w więzieniu policyjnym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Kwestia sumienia

W Kanadzie Ukraińcy z 14. Dywizji Grenadierów Waffen SS Galizien i UPA znaleźli bezpieczną przystań 22 września br. w kanadyjskiej Izbie Gmin na uroczystym posiedzeniu z udziałem premiera Justina Trudeau i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego spiker Izby Anthony Rota uhonorował 98-letniego Kanadyjczyka pochodzenia ukraińskiego, Jarosława Hunkę. Przedstawił go obecnym jako bojownika o wolność, a posłowie, premier oraz gość z Kijowa przywitali Hunkę owacją na stojąco. Kilka dni później The Centre for Israel and Jewish

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Oklaski dla SS Galizien

Incydent w parlamencie kanadyjskim powinien wreszcie skłonić zachodnich polityków do refleksji nad ukraińską polityką historyczną Prezydent Ukrainy przynosi ostatnio pecha nie tylko Andrzejowi Dudzie i Mateuszowi Morawieckiemu, którzy prowadzili wobec Kijowa politykę życzeniową, dążącą do ziszczenia optymistycznych celów wbrew realiom. 22 września Wołodymyr Zełenski złożył wizytę w parlamencie Kanady. Zakończyła się ona poważnym skandalem i kryzysem politycznym. W tle tego skandalu jest polityka historyczna Ukrainy, na którą dotychczas Zachód przymykał oko. Podczas

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

…jeszcze świat cały do zdobycia

Wspomnienia Zofii z Odrowąż-Pieniążków Skąpskiej z lat 1945-1961 „Do Brzeska wkroczyli Sowieci 18 stycznia o czwartej po obiedzie. Niebezpieczeństwo pocisków skończyło się. O dziewiątej wieczorem (…) wkroczyli Sowieci do Hebdowa i przyszli do dworu. Dla oficerów nakryło się w hallu. (…) Wszyscy rośli, dobrze wyglądają. Nie mogą zapomnieć Stalingradu. Opowiadają o stratach wśród swoich rodzin. Są pełni nadziei, młodzi, wierzą w to, że dojdą do Berlina”. Tak zaczynają się wspomnienia Zofii z Odrowąż-Pieniążków Skąpskiej z lat 1945-1961. Rodzina

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Drezno zrównane z ziemią

Naloty dywanowe miały złamać Niemców Konflikty zbrojne mogą przybierać różną postać. Mamy wojny na zniszczenie i na wyniszczenie. W pierwszym rodzaju wojen chodzi o pokonanie armii przeciwnika, pozbawienie jej potencjału bojowego, skutkujące kapitulacją. To konflikt o ograniczonym zakresie. W ujęciu drugim celem jest wykrwawienie nie tylko wrogiego wojska, ale także całego stojącego za nim społeczeństwa i wspierającej wysiłek wojenny gospodarki. To wojna totalna, zwykle będąca skutkiem sytuacji, w której po serii bitew jednej ze stron nie udało się zrealizować

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Polacy – nacja ofiar

Nie przeszkadza nam wspominanie krzywd doznanych przez naszych przodków. Za sprawą tych krzywd i my sami czujemy się pokrzywdzeni Zastanawiające, że każdy z nas jako indywiduum skrzętnie skrywa przed światem, a nieraz i przed samym sobą, wszelkie sytuacje, które stawiały go w pozycji ofiary. Polacy jako zbiorowość nie widzą jednak niczego niestosownego w epatowaniu Europy i świata swoim statusem ofiar. Nie przeszkadza nam wówczas ciągłe wspominanie i wypominanie krzywd doznanych przez naszych przodków. Za sprawą tych przeszłych krzywd i my sami czujemy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Jak Lwów przenoszono do Wrocławia

Bez uczonych z Kresów powojenny rozwój naukowy Ziem Odzyskanych byłby niemożliwy Nie tylko uniwersytet i politechnika Szybkie powstanie we Wrocławiu silnego ośrodka medycznego było możliwe dzięki przybyłym w maju 1945 r. lwowskim lekarzom, wśród których znaleźli się: Roman Dzioba, Tadeusz Nowakowski, Tadeusz Owiński i Stanisław Szpilczyński. Samodzielna Akademia Lekarska powstała w 1949 r., a jej pierwszym rektorem został lwowski profesor Zygmunt Albert. W listopadzie 1951 r. rozpoczęła działalność wrocławska Wyższa Szkoła Rolnicza. Jej trzon stanowili

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

W „bawarskich Wadowicach” wszystko wygląda inaczej

Po śmierci Benedykta XVI rodzinna miejscowość niemieckiego papieża liczy na turystyczno-pielgrzymkowe odrodzenie Jeżeli zapytamy statystycznego Niemca (może z wyjątkiem Bawarczyków), Włocha czy Polaka, gdzie urodził się zmarły kilka dni temu papież Benedykt XVI, albo nie uzyskamy odpowiedzi, albo usłyszymy, że „w jakimś małym, niemieckim miasteczku”. We Włoszech swego czasu mówiono nawet, że „urodził się gdzieś w Bawarii”. To „gdzieś” to Marktl am Inn na pograniczu Dolnej Bawarii i Austrii, nad krystalicznie czystą rzeką Inn. Wybierzmy się zatem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Pamiętamy o sąsiadach

W Orli przez wieki prawosławni i katolicy żyli w zgodzie z Żydami. Dziś zachowują o nich pamięć 6 listopada pojechałem do Orli, miejscowości, w której się urodziłem i wychowałem. Mieszkańcy, także dzieci i młodzież szkolna, zebrali się tego dnia, by upamiętnić wielką tragedię swoich sąsiadów – 80. rocznicę zagłady orlańskich Żydów, większości mieszkańców wsi. Przed wojną było w Orli prawie 2 tys. Żydów, ok. 1 tys. prawosławnych, określających się jako Ruscy, i kilka rodzin Polaków

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.