Tag "neokolonializm"

Powrót na stronę główną
Opinie

Przybieżeli do Betlejem żołnierze

To, co dzieje się dziś w Palestynie, jest winą nas wszystkich Święta, święta i po świętach. Gdyby trzej królowie wybierali się dziś złożyć hołd Dzieciątku, mogliby pomylić Gwiazdę Betlejemską z pociskami balistycznymi najnowszej generacji, produkcji zachodniej, które rozświetlają w ostatnich miesiącach niebo nad Strefą Gazy. A malutki Jezus, zamiast w sianku, leżałby w gruzach. Tuż przed świętami na Uniwersytecie Warszawskim wygłosiła wykład prof. Gayatri Spivak, jedna z twórczyń teorii postkolonialnej i propagatorka krytyki feministycznej. 81-letnia gwiazda

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Wina białego człowieka

Każdy turysta mówi, że chciałby w RPA zamieszkać. Ja marzę, żeby stąd wyjechać. Dokąd? Gdzieś, gdzie chociaż prąd miałabym bez przerw Korespondencja z Republiki Południowej Afryki Przejazd bulwarem Nelsona Mandeli nie jest ani specjalnie skomplikowany, ani przesadnie atrakcyjny. Nie da się go jednak za bardzo ominąć, gdy wjeżdża się do centrum Kapsztadu. To część wielkiej, kilkupasmowej obwodnicy, na której – jak na taką metropolię – w wieczornych godzinach o tej porze roku ruch jest raczej skromny. Trwa południowoafrykańskie lato,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Walka o język

Francuskie wpływy w Afryce Północnej słabną Najpierw Tunezja, potem Maroko, a teraz Algieria – pod koniec grudnia Francja zniosła jednostronne ograniczenia w wydawaniu wiz dla obywateli tych krajów. Paryż jest bowiem zainteresowany polepszeniem stosunków z Afryką Północną oraz odzyskaniem wpływów kulturowych i politycznych w Maghrebie. Szorstkie relacje Francji z krajami Maghrebu utrzymywały się przez ponad rok. We wrześniu 2021 r. Paryż zdecydował o zmniejszeniu liczby wiz wjazdowych dla obywateli Tunezji o 30%, a dla Maroka

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Syn imperium

O Rishim Sunaku można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że w brytyjskiej polityce zwiastuje jakąkolwiek zmianę Kiedy w ubiegłym tygodniu stanął przed wejściem do siedziby brytyjskich szefów rządu na Downing Street 10, sprawiał wrażenie, że za wszelką cenę powstrzymuje się od uśmiechania. W chwili swojego największego politycznego triumfu, momencie bez wątpienia historycznym dla całego kraju, Rishi Sunak bronił się przed publicznym okazaniem emocji. Do tego stopnia, że przepytani natychmiast przez brytyjskie media eksperci od mimiki zaczęli stawiać hipotezy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Szahaj Felietony

Chile

Minęła kolejna rocznica zamachu wojskowego w Chile (11 września 1973 r.). Niezauważona, a szkoda. Zamach warto przypominać, a losem Chile się interesować. W wyniku zamachu na prawowite, wybrane demokratycznie władze tego kraju, z prezydentem Salvadorem Allende na czele (zginął w czasie zamachu, najprawdopodobniej popełniwszy samobójstwo), władzę przejęła junta. Przypomnijmy, że Allende był umiarkowanym politykiem lewicowym, żadnym ekstremistą; pragnął wprowadzić w Chile reformy socjaldemokratyczne, stosując zresztą bardzo nowoczesne środki (cybernetyka). Zamach został

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Pełzająca III wojna światowa

W 2021 r. różnego rodzaju konflikty zbrojne trwały w ok. 20 państwach II wojna światowa, która doprowadziła do śmierci ok. 70 mln ludzi i niewyobrażalnych zniszczeń, słusznie jest uważana za najstraszliwszy konflikt zbrojny w historii. Jednakże rok 1945 nie przyniósł   pokoju. Jeszcze nie skończyła się II wojna światowa, a już w zaciszach gabinetów politycznych zaczęto mówić o III wojnie. Świat został podzielony na dwa antagonistyczne bloki skupione wokół USA i ZSRR, które rywalizowały o wpływy m.in. w państwach powstających w wyniku

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Głód się nasila, chory system zyskuje

Dlaczego tak wielu ludzi na świecie nie ma co jeść Głośne i ostre były słowa polityków Unii Europejskiej po zablokowaniu przez Rosję transportu zbóż z ukraińskich portów morskich. Na czerwcowym szczycie UE premier Mateusz Morawiecki mówił: „Putin chce doprowadzić do głodu. Kreml chce wywołać głód w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie. Chce doprowadzić do wielkiej fali migracji”. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział nieco później: „Zagrożenie światowym kryzysem głodowym zależy od Rosji, wynika z wojny Putina”. A przewodnicząca

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

Królowa

Śmierć Elżbiety II oznacza zmierzch epoki przywódców, którzy byli synonimami własnych państw Można opisać to w sposób najprostszy, za pomocą liczb. Powierzała władzę nad Wielką Brytanią piętnaściorgu premierom. Pierwszym był Winston Churchill, ostatnią – Liz Truss, która o śmierci monarchini dowiedziała się w drugim dniu premierowania (o nowej szefowej rządu więcej na s. 27). Można wymieniać ekstrema, które towarzyszyły jej 70-letniemu panowaniu. W brytyjskiej rodzinie królewskiej była ostatnią, która nie chodziła do szkoły, całą edukację

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Cichy front

Francja wycofuje swoje siły z Mali, robiąc miejsce dla coraz aktywniejszych tam rosyjskich najemników Koniec tej misji majaczył na horyzoncie od dawna. Trwała dziewięć lat – Francuzi weszli do Mali w 2013 r., jeszcze za rządów François Hollande’a, zasadniczo z jednym tylko celem: zapewnić w kraju relatywną stabilność polityczną. Na papierze zadanie trywialne, w praktyce okazało się nie do wykonania. Miało być łatwo, bo to przecież dawna kolonia, państwo frankofońskie, w dodatku utrzymujące silne związki gospodarcze z byłą metropolią.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Kto rządzi arabską opinią publiczną?

Po niemal trzech dekadach działalności Al-Dżazira to najbardziej opiniotwórcze i jednocześnie najbardziej kontrowersyjne medium z Bliskiego Wschodu Do połowy lat 90. zeszłego wieku koncepcja obiektywnych mediów była w świecie arabskim czymś wręcz abstrakcyjnym. Stacje telewizyjne, rozgłośnie radiowe i gazety uchodziły za tuby propagandowe przywódców reżimów i dyktatorów. Przekazywały przede wszystkim wizję wydarzeń, jaką chciał zaprezentować rząd, a nie taką, jaką widziała ulica. Brak wolności mediów sprawiał, że Arabowie chcący poznać inną perspektywę

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.