Tag "obłuda"

Powrót na stronę główną
Kraj

Nie tylko Kurski

Od Cejrowskiego po Kim Kardashian – lista celebrytów, którzy postarali się o uznanie nieważności małżeństwa, jest długa Były prezes TVP nie jest jedyną osobą publiczną, której udało się załatwić w Kościele katolickim stwierdzenie nieważności małżeństwa. Okazuje się, że ta sprytna – choć kosztowna – metoda na to, by znów cieszyć się białą suknią i bijącymi dzwonami, cieszy się niemałą popularnością wśród sławnych i bogatych. Kto jeszcze prócz Jacka Kurskiego skorzystał z wygodnej możliwości „odzyskania

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

I że cię nie opuszczę aż… sąd kościelny nas nie rozłączy

Biskupi razem z politykami prawicy ośmieszyli instytucję, której jeszcze wczoraj tak żarliwie bronili – małżeństwo i rodzinę Każdy chyba zna tę słynną formułę z przysięgi, którą przed Bogiem, w kościele, publicznie składają sobie nowożeńcy: „I że cię nie opuszczę aż do śmierci”. Dzięki Jackowi Kurskiemu, byłemu prezesowi Telewizji Polskiej i politykowi Zjednoczonej Prawicy, osobie, która – jak sama twierdzi – z mlekiem matki wyssała katolickie wartości, kościelna przysięga nabiera nowego znaczenia i powinna brzmieć: „I że cię

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

W czasie pandemii wszyscy są socjalistami

Wirus skruszył lód w sercach części wolnorynkowców i neoliberałów. Zmusił ich do rewizji głoszonych przez lata poglądów Mamy wczesnowiosenny poranek. Nawet zimowy smog zaczyna odpuszczać i pozwala swobodniej oddychać. Ulice są jednak puste, nieliczni przechodnie odbijają się jak animowane punkciki na wirtualnej mapie od apteki do sklepu i z powrotem. Nie latają samoloty, a granice są zamknięte. Trudno udawać, że świat żyje normalnie – tego, że sytuacja jest wyjątkowa, zwyczajnie nie da się ukryć. Pytania, jakie zadaje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

PiS pokochało lekarzy i nauczycieli. Na chwilę

Jak trwoga, to do… lekarza. I do pielęgniarki. Trzeba było wirusa, żeby politycy PiS przemówili do nich ludzkim głosem. A tacy byli wobec nich chamscy! Jakie rady im dawali? Wyjeżdżajcie sobie w świat. Miano ich także „brać w kamasze”. Za takim traktowaniem szły takie same płace. Karano też całą służbę zdrowia, która na długo przed epidemią była w stanie agonalnym. A nauczyciele? Traktowani byli przez PiS z buta. I to z buta podkutego żelazem. Ci, którzy te grupy zawodowe najmocniej hejtowali, teraz

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Ludwik Stomma

Opłatek

Nie miałem dotąd specjalnej sympatii dla Włodzimierza Czarzastego. Ot, polityk – wprawdzie lewicowy i inteligentny, ale jak wszyscy unurzany w rozgryweczkach, kokieterii i półprawdach. Z wielką przyjemnością donoszę, że zmieniłem zdanie. W „Kawie na ławę” zapytany o sejmowe „opłatki”, podczas których uczestnicy z prawa i lewa spijają sobie miód z dzióbków przy dźwiękach kolęd, bez względu na to, co który dzióbek świergotał godzinę wcześniej, odpowiedział rzeczowo, że nie ma zwyczaju brać udziału w takich festiwalach obłudy i zakłamania w pseudokatolickim sosie. Brawo, panie Włodzimierzu!

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Konserwatystka jak się patrzy

Życie jest jednak przewrotne. Bo jak opisać życie Marty Kaczyńskiej? Celebrytki, która z masochistycznym zacięciem co tydzień dokumentuje swój stan ducha w partyjnym organie stryja. Tygodnik „Sieci” jest matką żywicielką braci Karnowskich i ich znajomych. Reklamuje się jako największy konserwatywny tygodnik w Polsce. Czyli Marta Kaczyńska jest ikoną tego konserwatyzmu w pisowskim wydaniu. Może i słusznie. Bo właśnie po raz trzeci wyszła za mąż. Zdążyła założyć białą sukienkę, choć bez welonu, przed urodzeniem trzeciego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Pod pachę z biskupem

Wiadomo, że Kościół potrafi przymykać oko na grzeszki polityków. Bywają też biskupi ślepi i głusi na to, co robią wybrańcy narodu. Dla bp. Meringa z Włocławka taką świętą krową jest Łukasz Zbonikowski, poseł PiS. Ten od jazdy meleksem po pijaku na Cyprze. I od romansu ze stażystką. Oskarżony przez żonę o przemoc fizyczną i psychiczną. Wyrzucony z PiS przez Kaczyńskiego. Po dwóch latach wrócił na łono partii. Na uroczystościach kościelnych nikt nie jest tak rozmodlony jak Zbonikowski. Mógłby pasować do obrazu „modli się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.