Tag "państwo dobrobytu"

Powrót na stronę główną
Kraj

Koniec pracy w bólu?

Hiszpania może się stać pierwszym krajem europejskim, który udzieli płatnego urlopu osobom cierpiącym podczas miesiączki „Dosłownie nie mogę się wyprostować. Zawsze w pracy mówię to samo: jeśli chcą, żebym przyszła, będę się czołgać – opowiada Paloma Delgado, która na bolesne miesiączki cierpi od 16. roku życia. – Nikt, kto nie przechodzi przez to samo, nie wie, jak to jest tracić jeden dzień życia każdego miesiąca z powodu bólu i przez kolejne trzy lub cztery zwijać

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Polki nie chcą rodzić. I mają rację

Kobiety, aby rodzić, muszą czuć się pewne i bezpieczne GUS alarmuje, że stoimy nad przepaścią demograficzną, a zdaniem PiS remedium na ten kryzys byłoby 700+ zamiast dotychczasowego 500+. Otóż nie, nie byłoby. Niskie współczynniki dzietności są w Polsce notowane od końca lat 90. Obecnie ze współczynnikiem 1,41 (dane za 2020 r.) znajdujemy się w grupie krajów Unii Europejskiej o najniższej dzietności. W roku 2020 urodziło się o 20 tys. mniej dzieci niż rok wcześniej, zmarło zaś

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Na łasce partii

Joe Biden miał ambicję przełamania  politycznej polaryzacji. Już widać, że to mu nie wyjdzie W normalnych warunkach takie deklaracje zostałyby uznane za polityczną fikcję już na etapie kampanii wyborczej. Niejeden polityk, bez względu na przynależność partyjną, mamił elektorat obietnicami reprezentowania wszystkich, a nie tylko tych, którzy na niego głosowali. Z reguły też zjednoczeniowe narracje nie robią już na nikim wrażenia, bo nawet wyborcy zdają sobie sprawę z głębi podziałów społecznych i z tego, że niektórych nie da się zasypać. Jednak jesienią 2020 r. Stany

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przegląd związkowy

Zapewnienie godnych warunków pracy w Polsce

Warto pamiętać, że nie ma godności ludzkiej bez godnej pracy Rada OPZZ Województwa Dolnośląskiego jest beneficjentem projektu „Zapewnienie godnych warunków pracy w Polsce”, który jest finansowany z programu Funduszy Norweskich na lata 2014-2021. Projekt realizowany jest w terminie od 1 grudnia 2019 r. do 31 kwietnia 2022 r. w partnerstwie z Radą OPZZ Województwa Małopolskiego, Radą OPZZ Województwa Opolskiego oraz Zachodnią Izbą Gospodarczą. „Godna praca stanowi podstawę poszukiwania godności jednostki, rodzinnej stabilności i pokoju w społeczeństwie” (Juan Somavia).

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przegląd związkowy

Zapewnienie godnych warunków pracy w Polsce

Warto pamiętać, że nie ma godności ludzkiej bez godnej pracy Rada OPZZ Województwa Dolnośląskiego jest beneficjentem projektu „Zapewnienie godnych warunków pracy w Polsce”, który jest finansowany z programu Funduszy Norweskich na lata 2014-2021. Projekt realizowany jest w terminie od 1 grudnia 2019 r. do 31 kwietnia 2022 r. w partnerstwie z Radą OPZZ Województwa Małopolskiego, Radą OPZZ Województwa Opolskiego oraz Zachodnią Izbą Gospodarczą. „Godna praca stanowi podstawę poszukiwania godności jednostki, rodzinnej stabilności i pokoju w społeczeństwie” (Juan Somavia).

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Moje nie dla para bellum

Partia rządząca podjęła decyzję o podwojeniu liczebności armii. Opozycja ją poparła. Edukacja i służba zdrowia muszą poczekać do kolejnych wyborów W ostatnich tygodniach mieszkańcy wschodniej Europy żyją przytłoczeni skutkami tragicznej wojny w Ukrainie, która przyniosła bombardowania i śmierć, rozpaczliwe i wymuszone ucieczki, jednym słowem lawinę ludzkich nieszczęść. Dokonuje się zwrot w polityce naszego kontynentu, zachodniej wspólnoty z Japonią, Koreą Południową i Australią, a także w wymiarze globalnym. Jeszcze nie wiemy, w którą pójdziemy stronę, jeszcze nie wiemy,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Szahaj Felietony

Porozmawiajmy o wyzysku

Były takie słowa, których przez ostatnie przeszło 30 lat nie wypadało wypowiadać publicznie. Na przykład wyzysk. Kogoś, kto jednak się odważył, niejako automatycznie zaliczano do dziwaków. Nawet nie do komunistów czy marksistów, ale właśnie do dziwaków (wiem coś o tym). Neoliberalizm tak przemodelował ludziom mózgi – również tym z tytułami naukowymi – że odruchowo uważali wyzysk za urojenie. Wszak rynek kapitalistyczny jest sprawiedliwym i doskonałym mechanizmem wyceny każdej pracy. Jeśli więc ktoś zarabia mało i czuje się pokrzywdzony,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Cios w serce ekonomicznych dogmatów

Jak długo wszyscy będą wierzyli w jedną szkołę ekonomii? Marcin Czachor – adwokat, założyciel Wydawnictwa Ekonomicznego Heterodox i współzałożyciel Fundacji im. Edwarda Lipińskiego. Zaangażowany w międzynarodowy ruch na rzecz promocji pluralizmu w naukach ekonomicznych. Zacznijmy od najważniejszego. Wyjaśnijmy, co tak naprawdę znaczy ekonomia heterodoksyjna. I dlaczego – zapyta złośliwy – wydawnictwo popularyzujące wiedzę musi mieć tak nieprzystępną nazwę? – To zawsze trudne pytanie, bo ekonomia heterodoksyjna obejmuje szkoły myślenia, które potrafią mocno się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Pół wieku szkolnego fenomenu

Dlaczego fiński system edukacyjny jest najskuteczniejszy na świecie W ciągu pół wieku pięciomilionowa Finlandia stworzyła nowoczesny system szkolnictwa, odbiegający nie tylko od naszych standardów, ale i od tych na Zachodzie. Jego innowacyjność, a zarazem skuteczność stanowią wzór do naśladowania i nieustający powód zazdrości. W ostatnich badaniach PISA (Programme for International Student Assessment), koordynowanych przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, fińscy uczniowie we wszystkich dziedzinach poza matematyką zajęli pierwsze miejsce na świecie. Co jest źródłem sukcesów tamtejszego systemu nauczania?

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Szahaj Felietony

Pochwała związków zawodowych

Styczeń 1982 r. Kolejny miesiąc stanu wojennego. Niechętnie wspominam ten czas. Chętniej okres wcześniejszy, tzw. karnawał Solidarności. Wstąpiłem do związku w listopadzie 1980 r., zaraz po rozpoczęciu pierwszej pracy po studiach. Prezes mojej firmy (regionalnego związku spółdzielni) był wściekły, tego dnia trzech nowych pracowników z wyższym wykształceniem zapisało się do Solidarności. Byliśmy młodzi i pełni entuzjazmu. Wszystko miało się zmienić. Z zapałem zaangażowaliśmy się w działalność Solidarności, z satysfakcją pełniąc m.in. funkcję straży związkowej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.