Tag "Partia Pracy (Wielka Brytania)"

Powrót na stronę główną
Świat

Jak wpłynąć na opinię publiczną?

Proizraelskie lobby działa inaczej niż w antysemickich wyobrażeniach.

Ojczyzną lobbingu politycznego są Stany Zjednoczone i zazwyczaj właśnie o Waszyngtonie mowa w kontekście aktywności organizacji starających się wpływać na interesy polityczne kraju. Europa trochę odstaje, być może dlatego, że do znajomości z lobbystami i sympatii wobec nich politycy nie przyznają się chętnie. Wiele jednak wskazuje na to, że lobbing na rzecz realizacji interesów państw trzecich działa również w Europie i ma się całkiem dobrze. Różne organizacje starają się wpłynąć na sposób, w jaki europejscy decydenci czy liderzy opinii spoglądają choćby na politykę Izraela, oddziałując także na opinię publiczną.

W Waszyngtonie ton relacjom amerykańsko-izraelskim nadają AIPAC, StandWithUS i inne głośne organizacje wspierane finansowo oraz politycznie przez bogatych przedsiębiorców, nierzadko legitymujących się izraelskim paszportem. W działania te włączają się doświadczeni politycy, od dekad skutecznie uzyskujący mandaty w Kongresie. Tymczasem w Europie lobbing z reguły przybiera bardziej zamaskowane formy. Organizacje lobbujące na rzecz poprawy relacji lub wprowadzania ustawodawstwa korzystnego dla izraelskich władz albo starające się odwrócić uwagę od powodów krytyki posunięć armii izraelskiej, zwykle działają skrupulatnie, budując wizerunek eksperckich organizacji pozarządowych, oferujących wiedzę czy specjalistyczne szkolenia.

Czasami wsparcie przybiera formę finansowania politykom wyjazdów do Izraela czy udziału w konferencjach dotyczących „dialogu strategicznego” po to, by przekonać ich do racji Tel Awiwu. Takie wyjazdy miały miejsce nawet po 7 października 2023 r., a portal śledczy Declassified UK ujawnił, że co najmniej 126 parlamentarzystów z brytyjskiej Partii Konserwatywnej odwiedziło Izrael przy 187 okazjach, na co (i na bezpośrednie darowizny) różne organizacje lobbingowe przeznaczyły ponad 430 tys. funtów.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Obrotowa

Politycznie Liz Truss była już wszędzie, ale dopiero teraz weszła na szczyt Przez ostatnie tygodnie w brytyjskich mediach społecznościowych popularność zyskiwała anegdota o niezwykle skutecznej młodej działaczce politycznej. Rzecz działa się podczas Freshers’ Fair, jednego z najważniejszych elementów początku roku akademickiego na brytyjskich uczelniach. W czasie tych swoistych targów kół i stowarzyszeń studenckich pierwszoroczniacy mają szansę zapoznać się z uczelnianą ofertą sportową, naukową i polityczną. Smutni i sfrustrowani przedstawiciele oksfordzkiej młodzieżówki Partii

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

Królowa

Śmierć Elżbiety II oznacza zmierzch epoki przywódców, którzy byli synonimami własnych państw Można opisać to w sposób najprostszy, za pomocą liczb. Powierzała władzę nad Wielką Brytanią piętnaściorgu premierom. Pierwszym był Winston Churchill, ostatnią – Liz Truss, która o śmierci monarchini dowiedziała się w drugim dniu premierowania (o nowej szefowej rządu więcej na s. 27). Można wymieniać ekstrema, które towarzyszyły jej 70-letniemu panowaniu. W brytyjskiej rodzinie królewskiej była ostatnią, która nie chodziła do szkoły, całą edukację

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Syty głodnego nie nakarmi

W Anglii ok. 1,9 mln dzieci korzysta z darmowych obiadów w szkołach. Co piątemu uczniowi grozi głód, jeśli nie naje się w szkole Według najnowszych danych Ministerstwa Edukacji w minionym roku szkolnym liczba dzieci objętych systemem bezpłatnych posiłków szkolnych FSM (Free School Meals) wzrosła o 10%. Cztery lata temu co siódmy uczeń jadał darmowe obiady. Najgorzej jest w północnej Anglii, West Midlands oraz w Londynie i w Yorkshire. CPAG (Child Poverty Action Group) twierdzi,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Kiedy cyrk zwalnia klauna

Wreszcie doszło do dymisji Borisa Johnsona. Szkoda, że tak późno W czasie długiej i barwnej kariery w życiu publicznym – najpierw jako dziennikarza, potem komentatora, wreszcie zawodowego polityka – do odchodzącego szefa brytyjskiego rządu przylgnęło wiele określeń. Bywał nazywany bezczelnym, infantylnym, bezwstydnym, ale też błyskotliwym, ambitnym, skutecznym. Przez ostatnie kilkanaście miesięcy najczęściej jednak w kontekście Borisa Johnsona wracały słowa, które na jego temat wypowiedział wybitny brytyjski historyk i publicysta Max Hastings, przełożony popularnego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Fortuna odwraca się od konserwatystów

W wyborach samorządowych Brytyjczycy okazali nieufność wobec władzy, która łamie prawo i kłamie W majowych wyborach samorządowych na Wyspach do obsadzenia było w sumie ponad 6,8 tys. mandatów. Każda siedziba władz lokalnych w Szkocji, Walii i dzielnicach Londynu była do wzięcia; razem z pozostałymi częściami Anglii głosowano w 200 okręgach. W wielu ostatnie wybory odbyły się w 2017 i 2018 r., kiedy Wielka Brytania należała do Unii Europejskiej, premierem była Theresa May, a Partii Pracy przewodził Jeremy Corbyn.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.