Tag "Polacy"

Powrót na stronę główną
Felietony Tomasz Jastrun

Taśmy pamięci

Zmarła Irena Szewińska, z domu Kirszenstein. Na taśmie mojej pamięci zapisane są jej liczne biegi z puentą finiszu. Ale czytam też w pewnym piśmie: „Irena Kirszenstein (Kirchenstein) to żydówka, urodzona w ZSRR, w Leningradzie w roku 1947. Rodzice należeli do rasowo uprzywilejowanej klasy żydostwa, które cieszyło się wszelkimi przywilejami w PRL-owskiej żydokomunie. Dlatego mogli podróżować swobodnie, osiedlać się tam, gdzie chcieli, i nie mieli kłopotu z wyczekiwaniem na mieszkanie”. Jak to możliwe, że rasistowskie pismo dostępne jest wszędzie –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Kto nie z nami, ten zdrajca

Wykluczenie konkurentów politycznych z gry poprzez ich piętnowanie i zohydzanie w oczach ludzi Między budowaniem narodowej wspólnoty a niedopuszczalną uzurpacją Mówiąc o świadomości społecznej jako o otoczeniu rządzenia, trzeba podkreślić, że Polacy są przywiązani do wartości i interesów narodowych, mają silne poczucie swojej tożsamości. Nie należy tego faktu ignorować, uprawiając politykę w Polsce i w stosunku do Polski. Nie ulega wątpliwości, że właściwe wykorzystanie tego zasobu może mieć duże znaczenie w rozsądnym kształtowaniu działań w sferze publicznej; warto więc traktować

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Ludwik Stomma

Nasz naród jak lawa

Jechałem kiedyś autostradą do Lille. Przede mną belgijski samochód. Na bramce kierowca wyciągnął portmonetkę i zaczął mozolnie wrzucać bilon do maszyny. Kieska wyśliznęła mu się z ręki i drobniaki posypały się na ziemię. Belg wysiadł i zaczął je zbierać. Widok faceta wyciągającego w błocie, na kolanach centówki spod samochodu serdecznie mnie rozbawił, mimo że traciłem czas, stojąc za nim. W pewnej chwili ciułacz wstał i spojrzał na moją roześmianą gębę. – No tak – wycedził – zdaje się, że odwaliłem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Senegalska lekcja (kultury)

Filmik na Facebooku o tym, co się działo na trybunach moskiewskiego stadionu po meczu Polski z Senegalem. Jak skomentował Robert Maślak, który film zamieścił: „Odnotowano niepatriotyczne zachowania kibiców z Senegalu. Po zwycięstwie z polską drużyną zamiast palić race, drzeć gęby i chlać, sprzątają swój sektor po meczu. Także w czasie meczu zachowywali się niepatriotycznie – nie gwizdali i nie wyrywali krzesełek”. Coś nam jednak podpowiada, że ta senegalska lekcja kultury kibicowania, patriotyzmu i porządku nie znajdzie naśladowców wśród naszych „kibiców”.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Fiesta w zagłębiu pieroga

Dni, obchody, święta, mistrzostwa – Polska się bawi! Każde miasteczko, gmina i większa wieś ma latem swoje „dni”. Scenariusz zbliżony: msza, uroczyste otwarcie, jarmark, ludowy zespół seniorów, dmuchany zamek i koncert artysty, który bodaj raz otarł się o telewizję. Jeżeli miasto stać, to przyjedzie Sławomir i gdziekolwiek by występował, zaśpiewa o miłości w Zakopanem. Ogórki na głębinie Poza „dniami” z repertuarem typu zrzuta mamy – nieliczne niestety – próby oparcia świąt na krzewieniu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Kochaj albo rzuć

„Zimna wojna” wchodzi do kin od Nowej Zelandii po Alaskę. Jeżeli tam wiedzą coś o Polsce, to właśnie z takich filmów. Pytanie, co wiedzą Paweł Pawlikowski (rocznik 1957) to „chłopak z Mokotowa”, ale też emigrant – od 14. roku życia. Przy tym jeden z nielicznych reżyserów w skali świata o tak czytelnym charakterze pisma i laureat Oscara. Naprawdę więc nie musi się podlizywać żadnej publiczności, z polską włącznie. Jako wybitny artysta ma kredyt zaufania – jeżeli mówi o Polsce, to słuchają go z uwagą.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

My tylko żartowaliśmy

Wysoki Trybunale, nie wiem, dlaczego tu stoję, przecież ja tylko żartowałem. To, że akurat posłaliśmy prokuraturę do satyryka, to był też taki akt żartu, bo przecież my też się znamy na żartach, chociaż, jak wiadomo, z pewnych spraw się nie żartuje. Jak dzieciaki i młodzież mówią: „Co tu się odjaniepawla?”, no to już żarty się kończą, bo z największego Polaka – i najświętszego, co potwierdził bez żartów proces, nie, nie karny, tylko beatyfikacyjny i kanonizacyjny – nawet małych żartów nie ma. Poza tym jest tak,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Wdzięczność i niewdzięczność

W  tegorocznych uroczystościach Dnia Zwycięstwa w Moskwie wziął udział premier Izraela Beniamin Netanjahu. Obok Putina i razem z kremlowską elitą wojskową i cywilną przyglądał się wielkiej paradzie wojskowej, razem z Putinem składał kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza przed murami Kremla i uczestniczył w innych momentach tego święta. Gdy przyglądałem się temu w telewizji, myślałem sobie: nareszcie widzę coś, co jest takie, jak być powinno. W Polsce nieustannie mówi się o II wojnie światowej, zdemoralizowani przez politykę historycy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Polskie straty wojenne

W czasie okupacji niemieckiej zginęło ponad 2,77 mln Polaków i 2,7-3 mln polskich Żydów Polityka historyczna uprawiana przez obóz postsolidarnościowy doprowadziła do tego, że rocznica 1 września jest wspominana coraz ciszej jako „dzień rozpoczęcia II wojny światowej”, natomiast datę 17 września podniośle obchodzi się i nagłaśnia medialnie jako rocznicę „sowieckiej agresji na Polskę”. Wedle tej narracji głównym wrogiem Polski był Związek Radziecki i on rzekomo zadał Polakom największe straty. Okres okupacji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Widma, duchy, mity… Oto świat polskiej polityki

Dlaczego szukamy takich trumiennych mitów? Bo są łatwe i pod ręką Prof. Zbigniew Mikołejko – filozof i historyk religii, kierownik Zakładu Badań nad Religią w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. Ostatnie jego książki to: „Żywoty świętych poprawione ponownie” (2017), „Gorzkie żale” (2017), „Między zbawieniem a Smoleńskiem” (2018). Mit smoleński, mit Polaków masowo ratujących Żydów, mit oporu wobec PRL, gdziekolwiek człowiek się obejrzy, trafia na takie opowieści. Jesteśmy narodem mitomanów? – Każdy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.