Tag "prawicowy populizm"

Powrót na stronę główną
Kraj Wywiady

Na co choruje demokracja?

Rządzi pieniądz. Ginie dobro wspólne Prof. Janusz Reykowski – psycholog społeczny, od 1951 r. związany z Uniwersytetem Warszawskim. W latach 1980-2002 dyrektor Instytutu Psychologii PAN. Jeden z założycieli Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Od 1949 r. do 1990 r. członek PZPR, od grudnia 1988 r. do stycznia 1990 r. członek Biura Politycznego KC PZPR. W czasie obrad Okrągłego Stołu współprzewodniczący (z Bronisławem Geremkiem) zespołu ds. reform politycznych. Czy Polacy nadają się do demokracji? Wydaje mi się, że patrzą na nią raczej jak

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Szok kulturowy prezesa

Na Forum Ekonomicznym w Karpaczu prezes Kaczyński wyznał, że 33 lata temu był w Wiedniu, gdzie przeżył szok kulturowy i od razu się zorientował, że znalazł się w obcej kulturze. Właściwie wiedzieliśmy to wcześniej i bez tego wyznania. Skoro jednak prezes publicznie to powiedział, warto poświęcić jego wspomnieniu więcej uwagi. Ten szok musiał mieć kilka przyczyn. Pierwsza to zapewne język. Znalazł się prezes w obcym kraju, którego mieszkańcy mówili w nieznanym mu języku, w dodatku wszystkie napisy, jakie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Media

Po co lewicy wolność słowa?

Wiara, że elity zawsze wiedzą lepiej, to szczególnie niebezpieczny przesąd Niedawne badania pluralizmu i postaw dziennikarzy przeprowadzone przez Pew Research Center przynoszą uderzający wniosek: właśnie wśród dziennikarzy przekonanie, że obowiązkiem mediów jest uczciwie i po równo przedstawiać różne strony sporów i problemów, jest rzadsze niż w całym społeczeństwie. Trzy czwarte badanych w USA mówi, że ich zdaniem media „powinny dążyć do równego przedstawienia wszystkich stron sporu”. Wśród dziennikarzy przekonanie to podziela połowa respondentów,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Media

Wzlot i upadek spiskowca

Kontrowersyjny prezenter Alex Jones przegrał proces swojego życia. Ale teorie spiskowe nie znikną 20 lat temu dwóch młodych dziennikarzy postanowiło z ukrycia podejrzeć satanistyczno-pogański rytuał amerykańskiej prawicy. Plotka głosiła, że w ośrodku wypoczynkowym pośród lasów północnej Kalifornii spotyka się ścisła elita władzy. Na wyjeździe dla wtajemniczonych, w ściśle męskim gronie bankierów, prawników, polityków i innych wpływowych mieszkańców Waszyngtonu, dzieją się rzeczy dziwne. A można tam spotkać – mówiła też

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Jak Kolumbia stała się kobietą

Nominacja Francii Márquez na wiceprezydent kraju to przełom dla całego regionu Jeszcze zanim Gustavo Petro, były partyzant i pierwszy w historii lewicowy prezydent Kolumbii, ostatecznie wygrał drugą turę wyborów, dużo głośniej niż o nim było o niej – Francii Márquez. O ile bowiem triumf lewicy już nosił znamiona wydarzenia epokowego, o tyle nominacja na zastępczynię głowy państwa kobiety, Afrokolumbijki, pierwszej czarnoskórej mieszkanki kraju na tak eksponowanym stanowisku politycznym, była zmianą na poziomie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Co Bidenowie zawdzięczają Zełenskiemu?

Gdyby republikanom udało się rozkręcić aferę Huntera Bidena, demokraci wyborów prezydenckich by nie wygrali To ważna rozmowa i warto ją przypomnieć. Zaraz po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, w grudniu 2020 r., Wołodymir Zełenski udzielił wywiadu dziennikowi „New York Times”. Pytano go oczywiście, jak ocenia Bidena i Trumpa  i co myśli o aferze, dotyczącej Trumpa i syna Joego Bidena – Huntera, w której grał jedną z głównych ról. „Zostaliśmy w to wciągnięci”,  mówił Zełenski. „Ale myślę, że zachowywaliśmy się z godnością stosowną dla

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Dziennikarze ogrywani przez polityków

Pisanie o mediach w Polsce, czyli w gruncie rzeczy także o sobie, zaczyna być szczególną formą masochizmu. Jak jest? Nawet ci, którzy korzystają z mediów doraźnie, widzą, że dziennikarze są skłóceni, podzieleni prawie we wszystkich sprawach i niemiłosiernie ogrywani przez polityków. Co jest tym bardziej wstydliwe, że akurat ta grupa z mądrali nie jest znana. Ale o wiele ważniejsi od polityków są właściciele mediów. Dla nich, choć chętnie mówią o wartościach, najważniejszy jest zysk. Przez lata tresury wychowali sobie usłużnych i dyspozycyjnych dziennikarzy.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Europa niech broni się sama

Najgłośniej przeciwko zaangażowaniu USA w wojnę w Ukrainie protestuje radykalna prawica. I liczy, że Trump wróci do władzy Nowa zimna wojna w jednym kluczowym aspekcie jest nie kontynuacją, ale zaprzeczeniem tej pierwszej. Niegdyś w USA to lewica i skrajna lewica były przeciwne zaangażowaniu Waszyngtonu w konfrontację militarną ze Związkiem Radzieckim, wojnie w Wietnamie i wyścigowi zbrojeń. A im dalej na prawo, tym żywsze były antykomunizm, wrogość do ZSRR i wsparcie dla proxy wars, wojen przez pośredników, toczonych przez USA i ZSRR w krajach od Afganistanu po Nikaraguę.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Na łasce partii

Joe Biden miał ambicję przełamania  politycznej polaryzacji. Już widać, że to mu nie wyjdzie W normalnych warunkach takie deklaracje zostałyby uznane za polityczną fikcję już na etapie kampanii wyborczej. Niejeden polityk, bez względu na przynależność partyjną, mamił elektorat obietnicami reprezentowania wszystkich, a nie tylko tych, którzy na niego głosowali. Z reguły też zjednoczeniowe narracje nie robią już na nikim wrażenia, bo nawet wyborcy zdają sobie sprawę z głębi podziałów społecznych i z tego, że niektórych nie da się zasypać. Jednak jesienią 2020 r. Stany

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Pacyfizm po włosku

Wśród Europejczyków Włosi są narodem najbardziej zaniepokojonym wojną w Ukrainie i jej konsekwencjami Korespondencja z Rzymu Zdaniem większości Włochów wojna będzie trwać jeszcze długo i istnieje poważne ryzyko, że rozprzestrzeni się poza granice Ukrainy, aż stanie się III wojną światową. Włosi obawiają się również konfliktu nuklearnego. Sześciu na dziesięciu Włochów twierdzi, że jest dobrze poinformowanych, jeśli chodzi o bieżące wydarzenia, przyczyny wojny i jej rozwój, choć ponad połowa z nich uważa, że informacje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.