Tag "SB"
Na wieki wieków w IPN
Adam Rapicki, krakowski oficer śledczy, pies na zabójców, żąda od prezesa IPN zadośćuczynienia za nierespektowanie wyroków sądowych Przez ostatnią dekadę Adam Rapicki, lubiany przez dziennikarzy z Krakowa rzecznik prasowy tamtejszej milicji z lat 1982-1985, grzecznie prosił Instytut Pamięci Narodowej o wykreślenie jego nazwiska z internetowego spisu funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, bo esbekiem nigdy nie był. Ale gdy poddał się autolustracji i sądy w dwóch instancjach stwierdziły, że nie był w bezpiece, a on nadal otrzymywał pisma, że nie da się wpisu usunąć, bo nie przewiduje
Mniej niż zero…
Były ponure lata 80. Na liście przebojów radiowej Trójki pojawiła się piosenka zespołu Lady Pank „Mniej niż zero”. Trzeba przypomnieć jej słowa. Były one takie: Myślisz może, że więcej coś znaczysz Bo masz rozum, dwie ręce i chęć Twoje miejsce na ziemi tłumaczy Zaliczona matura na pięć Są tacy – to nie żart Dla których jesteś wart Mniej niż zero Ktoś w Komitecie Centralnym PZPR, a może w kierownictwie MSW, dopatrzył się w tekście piosenki
Mało zdolni uczniowie generała Kiszczaka
Do najpodlejszych metod działania UB, a później SB, należały działania „dezinformacyjne” i „dezintegracyjne”. Ścisłe rozgraniczenie jednych i drugich było dość trudne, skoro celem „dezinformacji” była właśnie „dezintegracja”. Ta ostatnia polegała na skłócaniu i rozbijaniu różnych niewygodnych władzy środowisk, na kompromitowaniu liderów i osób wydających się potencjalnymi liderami. Na podrywaniu autorytetu, a czasem wręcz kompromitowaniu osób wpływowych w różnych środowiskach, cieszących się w nich autorytetem. Najczęstszą metodą realizacji takich działań było pisywanie anonimów, rozsiewanie
Błędy systemowe
Film braci Sekielskich obnażył błędy strukturalne i systemowe. Nie tylko w polskim Kościele. Kilka przypadków ukazanych w filmie to w istocie niewiele. Od dawna wiadomo, że duchowni w Polsce wykorzystują swoją społeczną pozycję. Nie tylko w kwestiach ukazanych w filmie. Także w polityce. W Polsce ksiądz jest traktowany bardzo specyficznie. Jako ktoś w pół drogi między człowiekiem a Bogiem. Czasem przybiera to wymiary komiczne. Gdy dziecko w I klasie pytało katechetkę, czy ksiądz siusia, ta odpowiedziała z całą powagą: „Tak, ale rzadziej”. Pozycja księdza w społeczności, zwłaszcza
Człowiek z teczki
W „Krecie” wszystko jest jak z „Bolkiem” – oficer bezpieki przechowuje w domu teczkę kompromitującą bohatera Solidarności Rafael Lewandowski – reżyser i scenarzysta filmowy (ur. w 1969 r. we Francji). Studiował na Sorbonie, potem na wydziale reżyserii państwowej szkoły filmowej La Fémis. We Francji i w Polsce nakręcił kilka nagrodzonych filmów dokumentalnych. Jego debiutem fabularnym był „Kret”. Pięć lat temu na ekrany wszedł „Kret”, w którym opowiedział pan o bohaterze solidarnościowej opozycji uwikłanym we współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa. Pan
„Ogień” w bezpiece
IPN będzie musiał rozliczyć Józefa Kurasia z czynów popełnionych w czasie jego służby w MO, UB i za współpracę z NKWD W sobotę, 20 lutego br., minister obrony narodowej Antoni Macierewicz sprzed ołtarza w kościele w Waksmundzie koło Nowego Targu mówił o Józefie Kurasiu – „Ogniu” i zasługach „żołnierzy wyklętych”, jakby zupełnie zapomniał, co go spotkało za polityczne kazanie, które wygłosił 22 sierpnia 1993 r. z ambony w niedalekiej Szczawie. Wtedy zajął się „złodziejską ekipą Mazowieckiego, Bieleckiego,
Teczki znów rządzą Polską
Wojna na teczki tylko z pozoru jest wojną o prawdę i historię. Tu chodzi o władzę. Prawie na zawsze Na razie (piątek, 19 lutego) wersja jest taka: wdowa po gen. Kiszczaku sprzątała pokój męża i znalazła w szafce teczkę Lecha Wałęsy. Poszła więc do IPN, by ją sprzedać. Ale IPN-owcy nie chcieli niczego kupować, tylko przyjechali z policją do domu generała i wygarnęli stamtąd wszystkie dokumenty. W sumie sześć pudeł. Już dzień później szef IPN Łukasz Kamiński opowiadał na konferencji prasowej o zawartości teczki Wałęsy,









