Tag "wojna w Afganistanie"
Złudne bezpieczeństwo
Czy po wizycie Bidena Polska jest bezpieczniejsza? Kto za dobrą monetę bierze każdą obietnicę polityków i powiązanych z nimi mediów, ten uwierzy. Gorzej mają wątpiący. Zadawanie pytań to dziś najszybsza droga do kłopotów. Zdaniem władzy tacy ludzie sami wpisują się na listę agentów, trolli czy pożytecznych idiotów Putina. Prosta to, ale dość skuteczna metoda zamykania ust opozycji. Choć opozycja, którą mamy w Polsce, stara się prześcigać rządzących w radykalizmie. Ta gorliwość nie jest dobrym
Napoić, nakarmić, zdemilitaryzować
Mówią: nie czas na pokojowe mrzonki, kiedy Putin bombarduje. Mówią: kto nie popiera większych wydatków na wojsko i zbrojenia, ten zdrajca i ruska onuca. Mówią: cały ten dziecinny pacyfizm to sowiecka agentura była. Mówią: uniezależnimy się od rosyjskiego gazu i ropy, uzależniając się od amerykańskiej ropy i gazu. Mówią: pomagamy, kiedy to my pomagamy, a oni mówią. Mówią: biała matka z dziećmi z Ukrainy – dobra uchodźczyni, czarniawa z Iraku czy Syrii – niech zdycha na białoruskiej granicy. Dużo mówią
Misjonarz Polko
Mamy „olbrzymie doświadczenia” z wojen – w Jugosławii, Kosowie, Iraku czy Afganistanie. Tak chwali się w tygodniku „Sieci” celebryta w mundurze. Gen. Roman Polko raczy media myślami prostymi jak konstrukcja cepa. Nie ma tam miejsca na refleksję o cywilnych ofiarach tych wypraw. Ile kobiet i dzieci zginęło w Iraku? Jeszcze długo Irak nie podniesie się po tych „olbrzymich doświadczeniach”, które zdobywali żołnierze NATO i nasi. Ale by robić z tego powód do chwalenia się w mediach, trzeba mieć bardzo specyficzną
Mundurowanie głów
Wojna sieje spustoszenie nie tylko tam, gdzie ze swoją niszczycielską mocą się przetacza, gdzie bomby spadają na budynki mieszkalne i szpitale, gdzie czołgi walą na oślep. Jest wojna przemocą absolutną, jest naruszeniem wszystkich najbardziej podstawowych potrzeb ludzkich: przeżycia, bezpieczeństwa, prawa do szczęśliwego życia, do realizowania marzeń. Do życia w pokoju w końcu. Wojna rządzi się swoimi prawami, przyznają nawet ci, którzy jej czarno-krwawemu urokowi nie ulegają. Podczas wojny zatem nie tylko zostają zawieszone, unieważnione nasze
Okno możliwości
Rosja na zawsze utraciła Ukrainę Dr hab. Agnieszka Legucka – profesor Akademii Finansów i Biznesu Vistula, analityczka ds. Rosji w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych. Do 2016 r. związana z Akademią Obrony Narodowej. Autorka takich publikacji jak „Polityka wschodnia Unii Europejskiej”, „Geopolityczne uwarunkowania i konsekwencje konfliktów zbrojnych na obszarze poradzieckim”. Zaskakująca jest determinacja, z jaką Rosja chce podporządkować sobie Ukrainę… – Rosja, jak przyznaje wielu rosyjskich badaczy i pisarzy, zafiksowała się na punkcie Ukrainy.
Granica niemożności
Stała i liczna obecność na wschodzie Polski to sprawdzian, z którym wojsko radzi sobie z trudem Przez cały miniony tydzień na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce lądowały samoloty z żołnierzami oraz sprzętem US Army. Na Podkarpacie i Lubelszczyznę przerzucono w sumie niemal 5 tys. spadochroniarzy z elitarnej 82. Dywizji Powietrznodesantowej z Fort Bragg w Karolinie Północnej. Wojskowych rozmieszczono w tymczasowych bazach, których lokalizacja – poza halą G2A Arena w Rzeszowie – pozostaje niejawna. Jak wynika z oficjalnych deklaracji Waszyngtonu, relokacja to odpowiedź na agresywną
Na wschodniej granicy nie toczy się żadna wojna, nawet hybrydowa
Jedyne rozwiązanie to umiędzynarodowienie problemu z wykorzystaniem możliwości NATO i Unii Europejskiej Dr Piotr Łubiński – adiunkt w Instytucie Nauk o Bezpieczeństwie Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Specjalizuje się w międzynarodowym prawie humanitarnym i karnym, w kontekście współczesnych konfliktów zbrojnych, pomocy rozwojowej i rekoncyliacji. Obecnie pisze książkę „International Humanitarian Law and Hybrid Warfare” (Międzynarodowe prawo humanitarne a wojna hybrydowa) dla wydawnictwa Routledge. Kim są osoby, które usiłują dostać się do Polski przez Białoruś? – Łączy je jedno:
Żołnierz strzykawki się nie boi
Wojsko nie dla antyszczepionkowców. Choć są wyjątki Lotniskowiec USS „Theodore Roosevelt” zawinął do wietnamskiego portu w Da Nang 5 marca 2020 r. Część liczącej 4,8 tys. osób załogi zeszła na ląd. Kilku oficerów zakwaterowano w jednym z miejscowych hoteli, gdzie – jak wkrótce się okazało – przebywały także osoby zarażone COVID-19. Kurtuazyjna wizyta trwała cztery dni, marynarzy, którzy mieli kontakt z chorymi, poddano izolacji po powrocie na pokład. Mimo to 22 marca służby
Potęga bez militarnych aktywów
Jak Angela Merkel rozbrajała niemiecką armię Przekonanie o sile niemieckiej gospodarki jest w Polsce powszechne i niezależne od preferencji wyborczych. Towarzyszy mu pewność, że tak było „od zawsze”. Tymczasem 16 lat temu – gdy urząd kanclerza obejmowała Angela Merkel – Niemcy pozostawały najwolniej rozwijającym się krajem grupy G7. Miały 11-procentowe bezrobocie i strukturę gospodarki w dużym stopniu opartą na tradycyjnym przemyśle. Władze federalne zdawały się przytłoczone finansowymi skutkami zjednoczenia, wydatki publiczne









