Tag "zwierzęta"

Powrót na stronę główną
Nauka

To pies udomowił człowieka

Duże zwierzęta Europy, Azji i obu Ameryk stanęły na krawędzi wymarcia, gdy ludzie i psy połączyli siły jako myśliwi Część moich praprzodków pozostała na terenie dzisiejszej Hiszpanii i południowo-zachodniej Francji, część zaś – także dzieląca nasze wspólne mtDNA – powędrowała na południe. Ci drudzy przekroczyli Cieśninę Gibraltarską i wkroczyli do Afryki Północnej, po czym posuwając się wzdłuż wybrzeża, dotarli z jednej strony do górzystej Kabylii, z drugiej zaś aż na ziemie obecnego Senegalu. Po dziś dzień można w tych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Intruzi w ekosystemie

Niebezpieczeństwem w przyrodzie są obce gatunki Proces biośmiecenia nabiera rozpędu. Zaczyna to mieć poważne konsekwencje nie tylko ekologiczne, ale również ekonomiczne i zdrowotne. Według szacunków świat traci na tym minimum 100 bln dol. rocznie. Nowe niebezpieczeństwo stanowią gatunki obce, żywe śmieci, czyli nowe organizmy, które biologicznie zanieczyszczają ekosystemy. Przy ich działaniu bledną skutki zanieczyszczeń chemicznych, których jeszcze do niedawna wszyscy tak się obawialiśmy. Polska jako kraj i region Morza Bałtyckiego nie jest od tego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Na haju z ropuchą

Halucynogenne zwierzęta powszechnie zamieszkują nasze lasy i jeziora Specyficzna wydzielina z gruczołów ropuchy – bufotenina – została po raz pierwszy wyizolowana dopiero w 1920 r. Substancja ta ma silne właściwości halucynogenne, a także podnosi ciśnienie tętnicze krwi, działa żrąco, podrażnia błony śluzowe jamy ustnej i nosa. Osoby, które znalazły się pod jej wpływem, uskarżały się na krótkotrwałe złudzenia optyczne przypominające błyski płomieni lub snop iskier. Takie efekty pojawiają się już przy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Egzotyczny Bałtyk

Po rekinach i solach w naszym morzu pojawiły się mieczniki – Trudno powiedzieć, dlaczego mieczniki upodobały sobie akurat Bałtyk. Wiele wskazuje na to, że mogą tu przypływać w pogoni za dużymi ławicami śledzi. Ale nie można wykluczyć, że najzwyczajniej poznają nowe tereny w związku z procesem globalnego ocieplenia klimatu – mówi dr Tomasz Brodowski z Uniwersytetu Gdańskiego. Latem do Bałtyku wpływają egzotyczni przybysze, zwykle duże ryby zamieszkujące tropikalne i subtropikalne części oceanów. W Europie najliczniej występują one w Morzu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Ilu Polaków pożre pyton tygrysi?

Uwielbiam ten moment, kiedy w coraz gorętsze lipcowe dni (a co tam gorąco, lato jest, musi być gorąco, dobrze, że gorąco, to do Egiptu nie trzeba jechać, olinkluziw se można zrobić pod oknem i na balkonie) pojawia się ON, temat, potwór, stwór, dziwo, OBCE nad obcymi, straszne i groźne, czyhające na niewinnych Polaków, ich życie, cześć i honor, a także, co może być jednak zaskoczeniem, ciała. W tym roku jest nim pyton tygrysi, co to wyrzucon w okolicach Konstancina-Jeziorny, matecznika polskich

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Z węgorzem przez las na Bermudy

Poza środowiskiem wodnym węgorz europejski może przetrwać nawet cztery-sześć tygodni „Pośród ryb nieznany jest żaden inny przykład gatunku, który musiałby okrążyć ćwierć globu, by dopełnić historii swego życia”, napisał o węgorzach w 1923 r. Johannes Schmidt. Wszystko zaczyna się zwykle w wodach leśnego, bezodpływowego jeziora. Niektóre węgorze, m.in. europejskie Anguilla anguilla, w pewnym okresie życia opuszczają zajmowane terytorium i wiedzione instynktem zaczynają mozolną wędrówkę do miejsca swoich narodzin – Morza

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Pytanie Tygodnia

Czy Polacy dobrze traktują zwierzęta?

Czy Polacy dobrze traktują zwierzęta? Prof. Andrzej Elżanowski, zoolog Na obecnym etapie rozwoju cywilizacji żaden naród nie traktuje dobrze wszystkich zwierząt. W rankingu legislacji i polityki państw opracowanym w 2014 r. przez organizację World Animal Protection Polska ma tę samą kategorię C co Francja, Hiszpania i Włochy, a więc w UE lepszą tylko niż Rumunia. Brakuje natomiast międzynarodowych porównań postaw obywateli. Według różnych sondaży (m.in. CBOS 2013, IBRiS 2015) dwie trzecie Polaków wyraża troskę o zwierzęta (chociaż słabo to się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Lud zaczyna wątpić

Święta u teścia, który jest ledwie, ledwie, gaśnie w oczach, ale ma siłę, by mnie badać, czy przekonałem się do PiS. Wielką moc ma wiara. Teść siedzi cały czas naprzeciw reżimowych programów informacyjnych w telewizji jak podłączony do kroplówki, którą sączy się trucizna. Na progu świąt abp Marek Jędraszewski mówił podczas kazania: „Piłat szybko się zorientował, że Jezus jest niewinny, ale uległ presji ulicy i zagranicy, uciekając w ten sposób od moralnego problemu”. Potem arcybiskup wyjaśniał niepojętnym,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Co zrobić z kormoranem?

Pozwolenia na odstrzał nie rozwiązują problemu szkodliwego wpływu kormoranów na środowisko Kormoran to największy szkodnik naszego środowiska. W Polsce żadne inne stworzenie nie niszczy swojego otoczenia tak bezwzględnie i nieuchronnie. Drzewa, na których gniazdują te ptaki, zmieniają się w martwe słupy. Przykładem niech będzie wysepka Gardzka Kępa na Zalewie Kamieńskim, niegdyś zalesiona, dziś pozbawiona przez kormorany jakiegokolwiek żywego drzewa. Ptasie odchody wypalają poszycie pod drzewami, wsiąkają w glebę i zatruwają wodę, a ich odrażający odór jest nie do zniesienia. Kormorany odżywiają

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Kto ma jedzenie, ten ma władzę

Dlaczego mężczyźni gotują, co łączy kapustę i terytorium, o ptasim mleczku i stadzie Piotr Najsztub i Dorota Sumińska Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego tak wielu mężczyzn zaczęło gotować? Wręcz stało się to modą. Piotr Najsztub: Ja nie jestem pokłosiem tej mody. W moim przypadku to była konieczność. Moja matka nigdy nic nie ugotowała. Przez jakiś czas karmiła mnie babcia, lecz bardzo szybko się usamodzielniłem. Mogę powiedzieć, że gotowałem od zawsze. A co do twojego pytania – mężczyźni zaczęli gotować z braku innych „sprawdzalnych”

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.