Telewizyjna burza mózgów

Telewizyjna  burza mózgów

Już w sierpniu specjaliści główkują, co nam pokazać na święta Układanie programu na święta to jedno z najtrudniejszych zadań wszystkich telewizji. Już cztery miesiące wcześniej zaczynają się burze mózgów, długie narady, dyskusje, wyszukiwanie najlepszych programów i filmów. A potem godziny spędzone nad ułożeniem wszystkiego w logiczną całość. Wszystko po to, by zadowolić widza, bo święta to okres, kiedy rozluźnieni dzięki miłej atmosferze oglądamy telewizję o dwie godziny dłużej niż zazwyczaj. ŚWIĄTECZNY HUMOR Choć specjaliści, którzy układają ramówki, mają dużą wiedzę na ten temat, do końca nie można przewidzieć, co będą chcieli oglądać widzowie. Z analizy notowań programów, nadanych w okresie od 24 do 26 grudnia 1999 roku, wynika, że w święta interesuje nas jedynie odpoczynek – zarówno ciała, jak i umysłu, dlatego wybieramy propozycje zawierające potężną dawkę humoru, czasami nawet niezbyt ambitnego. W ubiegłym roku nadawana w Polsacie w Wigilię lekka komedia “Brzdąc w opałach” zwyciężyła z obsypanym Oscarami “Angielskim pacjentem” i specjalnym odcinkiem lubianej przez widzów telenoweli “Złotopolscy”. “Brzdąca…” obejrzało ponad 21% odbiorców, “Gwiazdkę w Złotopolicach” – prawie 14%, a “Angielski pacjent” nie znalazł się nawet w pierwszej dwudziestce najlepszych świątecznych programów. Podobny los spotkał film “Forrest Gump” (17%), który przegrał ze specjalnym odcinkiem sitcomu “Miodowe lata” (19,3%). W tym roku w Wigilię proponowany przez TVP 1 nowy serial “Przeprowadzki” zmierzy się z nadawaną w Polsacie komedią “Śnięty Mikołaj”. W drugi dzień świąt pasmo sitcomów w Polsacie będzie konkurowało z emitowaną w TVP 1 drugą częścią “Księgi dżungli” i “Klanem” oraz “Złotopolskimi” i “Tootsie” w TVP 2. Konkurencja na rynku sprawiła, że nadawcy do ostatniej chwili zwlekają z podaniem programu do wiadomości. Częstą praktyką jest obserwowanie konkurencji, porównywanie jej oferty z własną, a w konsekwencji zmiany wprowadzane w ostatnim momencie. – Z jednej strony, chcemy dać widzom to, co mamy najlepszego, najgłośniejsze hity, najlepsze programy, a z drugiej – zastanawiamy się, czy naprawdę warto wyemitować to w święta, kiedy ludzie zajmują się sobą, swoją rodziną – wyjaśnia dyrektor Dwójki, Nina Terentiew. – Zazwyczaj kończy się to tak, że decydujemy się na emisję najlepszych rzeczy, tłumacząc sobie, że najwyżej powtórzymy je później. Jesteśmy w dobie ogromnej konkurencji i musimy zwracać uwagę na to, co robią inne stacje. Tak jak inne stacje obserwują to, co my robimy. Pierwszy ruch jest zazwyczaj taki, żeby próbować przebić konkurencję. Ale trzeba też umieć wycofać się z godnością w odpowiedniej chwili. Z CZYM DO LUDZI? Każda ze stacji zna preferencje swoich widzów, więc przy układaniu ramówek kieruje się własnymi zasadami. – Polsat skierowany jest do wszystkich, TVN to telewizja snobistyczna, ukierunkowana na widzów, którzy mają szersze wymagania, a Program I i II to kanały TVP, która jako nadawca publiczny ma swoją misję kulturalno-polityczną, więc nie może za bardzo ulegać komercyjnym tendencjom – zauważa krytyk, Zygmunt Kałużyński. Program II TVP w okresie świątecznym i sylwestrowym stawia przede wszystkim na programy z udziałem znanych artystów. – W Wigilię ludzie chcą słuchać kolęd – mówi Nina Terentiew. – Wielu muzyków usiłuje więc robić różne eksperymenty, śpiewać kolędy przez siebie wymyślone albo w swoich interpretacjach. Ale widzowie wolą słuchać tradycyjnych, znanych kolęd. Więc nasi widzowie takie właśnie kolędy dostaną. Zaśpiewają je Poznańskie Słowiki, Zbigniew Wodecki, Jacek Wójcicki. Będzie to czyste, prawdziwe śpiewanie, tak jak śpiewa się w domach. Uniwersalną ramówkę na czas świąt przygotował Program I TVP – od filmów fabularnych dla wszystkich, jak “Księga dżungli cz. II” i “Hook”, po koncert Trzech Tenorów. – Podczas świąt wiele osób ma po prostu włączony telewizor, bo chcą wczuć się w świąteczny nastrój. Nawet osobom, które na co dzień lubią filmy akcji, udziela się świąteczna atmosfera. Ważną rolę odgrywają tu nasi prezenterzy: miło jest przecież wiedzieć, że jest ktoś, kto do nas mówi – uważa Małgorzata Rybak z Programu I TVP. Polsat w okresie świąt ograniczył ilość reklam i proponuje widzom głównie filmy fabularne i seriale skierowane do całych rodzin, jak np. “Śnięty Mikołaj” czy “Zakonnica w przebraniu”. – Do godziny 20.00 będą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2000, 51/2000

Kategorie: Media