Ukraina – maski włóż!

Ukraina – maski włóż!

This handout picture taken and released by the press service of Kiev's Mayor on March 26,2020 shows the former boxing heavyweight World Champion and Kiev Mayor Vitali Klitschko (L) taking selfies with personnel during his inspection visit of Oleksandrivska Hospital in Kiev, in charge of the treatment of patients infected with the new coronavirus, during the ongoing COVID-19 pandemic. (Photo by Handout / Kiev's Mayor Press Office / AFP) / RESTRICTED TO EDITORIAL USE - MANDATORY CREDIT "AFP PHOTO / KIEV'S MAYOR PRESS OFFICE / HANDOUT " - NO MARKETING - NO ADVERTISING CAMPAIGNS - DISTRIBUTED AS A SERVICE TO CLIENTS

Jeśli chcesz przeżyć, musisz być VIP-em W nierównej walce z koronawirusem Ukraina usiłuje naśladować inne kraje europejskie. 25 marca ogłoszono na całym terytorium sytuację nadzwyczajną. W odróżnieniu od stanu nadzwyczajnego nie przewiduje ona ograniczeń swobód obywatelskich, takich jak godzina policyjna, zakaz zebrań, zakaz przemieszczania się czy wykorzystanie własności prywatnej do celów publicznych. Zgodnie z decyzjami rządu kwarantanna potrwa do 11 maja. Od maja planowano poluzowanie obostrzeń w komunikacji, a wcześniej otwarcie parków, muzeów i bibliotek. Jednakże w warunkach pandemii niechlujstwo i bałagan w strukturach zarządzania nabierają szczególnie groteskowego charakteru. 13 metrów dla VIP-a Dotychczas ukraińskie VIP-y w razie poważnych problemów zdrowotnych korzystały z pomocy medycznej za granicą. Dla tych, którym przysługuje ochrona państwowa, m.in. posłów, urzędników wysokiego szczebla Służby Bezpieczeństwa, sądów i policji, w kraju przeznaczono elitarny szpital Feofania. A że Feofania ani szpitale prywatne nie mają odpowiednich warunków do leczenia pacjentów z COVID-19, władze Kijowa z merem Witalijem Kliczką 25 marca wydały nakaz utworzenia specjalnych sal dla VIP-ów w szpitalach publicznych. Własny personel medyczny, osobne sale (w tym operacyjne), specjalne ekipy pogotowia ratunkowego i wiele innych przywilejów zatwierdził dla możnych ukraińskiego świata Departament Zdrowia Kijowskiej Administracji Państwowej. Rozporządzenie o stworzeniu sal dla VIP-ów trafiło do 17 szpitali. Według tego rozporządzenia szpitale publiczne, finansowane z podatków obywateli, muszą wydzielić osobne sale o minimalnej powierzchni 13 m kw. Obok sali ma się znajdować pokój dla ochrony. Sale dla szczególnych pacjentów przewidziane są również na oddziale pediatrycznym oraz na neurochirurgii dziecięcej. Każdy VIP musi mieć zapewnioną całodobową opiekę medyczną (w tym pielęgniarkę do wyłącznej dyspozycji) oraz operacyjną rezerwę wyposażenia medycznego i zaopatrzenia w leki. Oznacza to, że duża część respiratorów jest zarezerwowana i niedostępna dla zwykłych Ukraińców nawet w przypadku zagrożenia życia. Lekarstwa zastrzeżone dla wybrańców należy przechowywać w oddzielnej, zaplombowanej szafie – pewnie na wypadek podjęcia przez któregoś z chorych bądź członków ich rodzin prób zdobycia niedostępnego leku. VIP-ów mają obsługiwać specjalne ekipy pogotowia ratunkowego złożone z lekarza, dwóch felczerów i kierowcy. Kompetencje medyków też muszą być na VIP-owskim poziomie: wyższa bądź pierwsza kategoria kwalifikacyjna i co najmniej pięć lat doświadczenia w zakresie udzielania natychmiastowej pomocy medycznej. Zwykłych śmiertelników ratować będą lekarze o niskich kwalifikacjach, początkujący, ewentualnie studenci medycyny. Upublicznienie rozporządzenia o salach dla VIP-ów wywołało oburzenie. Na Ukrainie brakuje miejsc w szpitalach, środków ochrony (maseczek, rękawic, kombinezonów) i aparatury medycznej. Zresztą nawet zwiększenie liczby respiratorów nie uratowałoby sytuacji, gdyż bardziej niż aparatury brakuje specjalistów do jej obsługi. W ciągu ostatnich kilku lat kraj opuściło 66 tys. lekarzy, prawie jedna trzecia całej kadry medycznej. Władze próbowały przedstawić wprowadzone regulacje jako szczególnie służące ochronie ogółu, a nie elit. Pierwszy zastępca przewodniczącego Departamentu Zdrowia kijowskiej administracji Mykoła Poworoznyk tak odpierał zarzuty: „Zawiadomimy organy ścigania, by wyjaśniły, skąd się wziął ten nakaz, również jakim sposobem ukazał się w mediach. Ponieważ nakaz ten dotyczy pewnego grona osób. Przeznaczony jest nie dla wszystkich osób należących do szeroko rozumianych elit finansowych czy politycznych, lecz dla osób objętych ochroną państwową. Chodzi o osoby, które obecnie przebywają w więzieniach”. Wynikałoby z tego, że wszystkie wymienione przywileje dotyczą wyłącznie więźniów! Mer stolicy Witalij Kliczko niby zaprzeczył, że wydał rozporządzenie o stworzeniu sal dla VIP-ów, ale jednocześnie tę informację potwierdził: „Co się tyczy specjalnych sal VIP-owskich, niby dla deputowanych i innych urzędników – rozwiązania takiego nie wprowadzamy ani nawet nie przewidujemy jego wprowadzenia! Teraz badamy informację odnośnie do dokumentu, który opublikowały media. Rzeczywiście zawsze jest tak, że najważniejszym osobom w państwie – prezydentowi, premierowi, przewodniczącemu parlamentu – w przypadku choroby należą się pewne warunki, takie jak oddzielne sale i ochrona państwowa. Tego typu praktyka była stosowana zawsze. I to nie tylko na Ukrainie”. W dokumencie natomiast zaznaczone jest, że przywileje dotyczą wszystkich osób

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 19/2020, 2020

Kategorie: Świat