Ukrzywdzili naród przygraniczny

Ukrzywdzili naród przygraniczny

Fot. Marek Michalak/East News Braniewo 16.10.2016 Braniewo niem. Braunsberg miasto w wojewodztwie warminsko-mazurskim siedziba powiatu braniewskiego. Polozone jest na Rowninie Warminskiej nad rzeka Pasleka.

Dzięki Rosjanom Braniewo się podniosło. Teraz mały handel umiera Drobnych handlowców na targowisku w Braniewie najbardziej irytuje jedno zdanie z odpowiedzi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na list starosty braniewskiego w sprawie przywrócenia małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim: „Dane wskazują, że przedsiębiorcy z rejonu objętego MRG w większości nie odnotowują negatywnych skutków jego tymczasowego zawieszenia”. – To jest nieprawda, kłamstwo, trzeba je natychmiast sprostować! – krzyczą. – Tu trzeba kląć, i to dużymi literami! W tej Warszawie jak zwykle wszyscy oderwani od rzeczywistości! Powariowali! Z całym światem chcą wojować, z całym światem chcą nas skłócić! Rosja niedobra! Francja niedobra! Unia niedobra! Żadnego zagrożenia nie ma, Rosjanie, którzy do nas przyjeżdżali, to bardzo skromni ludzie, też im się nie przelewa, handlowaliśmy sobie, przyjaźniliśmy się i komu to przeszkadzało? Zofia z mężem prowadzą na rynku stoisko z ciuchami od 25 lat. Dorabiają do skromnych emerytur. – Pewnie będziemy musieli się zwinąć, tak niedobrze jak teraz to jeszcze nigdy nie było – wzdychają. – Zarabiamy jedną trzecią tego, co dawniej, a są dni, że i mniej. Jak był mały ruch, to tu się działo: wrzawa, wesoło, handel szedł do godz. 17, 18 wieczorem. A dzisiaj jak się trafi jeden Rosjanin, to cud. Na dodatek tuż za naszymi plecami Chińczyk otwiera halę z odzieżą. Maria ze stoiska z warzywami potwierdza, straciła dwie trzecie utargu. Towar przywozi z podwarszawskich Bronisz. Kiedyś pomagał jej mąż, ale dwa lata temu zmarł. Dzięki stoisku wzięła kredyt na budowę domu, wykształciła dzieci. Mówi, że składki i podatki płaci uczciwie. Jak będzie dalej, nie wie. Czy za 1,2 tys. zł emerytury po 33 latach pracy zdoła się utrzymać? – W zeszłym roku o tej porze, w sobotę, w połowie października wszystkie kontenery miałabym już puste, Rosjanki kupowały paprykę całymi workami, do weków na zimę – dodaje. W barze Geniusz oferta dań szeroka, tylko chętnych do konsumpcji brak. Szefowa przyznaje, że jak każdy, kto ma niewielki biznes w Braniewie, odczuwa skutki zawieszenia małego ruchu granicznego. Przerywa rozmowę, bo wreszcie zjawiają się klienci – starsze małżeństwo z Rosji i dwie pary z dziećmi. W sklepie mięsnym przy rynku po Rosjanach zostały tylko napisy cyrylicą o promocjach i pakowaniu próżniowym mięsa wymaganym na granicy. Kupujących zza wschodniej granicy brak. – Dzięki nim trochę odżyliśmy przez cztery lata, całe Braniewo się podniosło – podkreślają sprzedawczynie. – Ludzie zaczęli dbać o obejścia, malowali elewacje, porządkowali witryny, planowali przyszłość. A teraz, choć od zamknięcia ruchu minęły zaledwie trzy miesiące, już zaczyna się marazm. Nasz sklep też jest pod kreską, funkcjonujemy na granicy przetrwania. Mamy dzieci na utrzymaniu, kredyty. Gdzie znajdziemy pracę, gdy nawet w marketach już zaczęli zwalniać? Dwóm naszym znajomym zaproponowano pracę w Lidzbarku Warmińskim i w Elblągu. Właścicielka pobliskiej apteki też zastanawia się nad zwolnieniem dwóch pracowników. Jej dochody spadły o 40%. – Rosjanie kupowali zwłaszcza leki na przeziębienie, przeciwbólowe i dużo leków na wątrobę – opowiada. – U nich te specyfiki są dwukrotnie droższe. Bardzo się cieszyli z tych zakupów, byli wdzięczni, jak im coś doradziłam, podpowiedziałam. Proszę sobie wyobrazić, że przywozili mi za to czekoladki albo inne suweniry z Rosji. Może po zamknięciu małego ruchu państwo trochę zarobi na towarach akcyzowych, ale też straci, bo spadnie podatek obrotowy od takich firm jak moja, a ci, którzy pójdą na bezrobocie, ustawią się po kuroniówkę lub po zapomogi i bilans wyjdzie na zero. Dwie strony medalu „Polacy wydali w 2015 r. w ramach małego ruchu granicznego o 114 mln więcej niż Rosjanie w Polsce. Wydatki cudzoziemców, którzy przekroczyli granicę polsko-rosyjską w I kwartale 2016 r., wyniosły 105,6 mln zł, z czego jedynie 47,7 mln zł to była kwota wydana przez obywateli Federacji Rosyjskiej w ramach małego ruchu granicznego. Ponad połowa (54,8%) wydatków była w tym okresie poniesiona przez cudzoziemców przekraczających granicę na podstawie wiz. Według danych GUS Rosjanie kupowali w Polsce żywność, odzież, obuwie, sprzęt. Polacy w analogicznym okresie wydali w obwodzie kaliningradzkim 93,9 mln zł,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2016, 44/2016

Kategorie: Kraj