W powietrzu czuć atmosferę pogromu

W powietrzu czuć atmosferę pogromu

Boimy się uchodźców?

– Najgorsze jest to, że nasz strach, zagospodarowany przez ruchy narodowe, przeradza się w agresję. Odnoszę wrażenie, że w Polsce gęstnieje atmosfera pogromu.

Mocna teza.

– Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Mowa nienawiści w stosunku do uchodźców doszła do naprawdę niebezpiecznego poziomu. Komentarze i memy internetowe, w których obóz w Auschwitz-Birkenau nazywa się „idealnym pensjonatem dla imigrantów”, lub klikanie „lubię to” pod informacją o porzuconej w Austrii ciężarówce, w której znaleziono ciała kilkudziesięciu imigrantów, to tylko przykłady. Problem w tym, że hejt jest obecny nie tylko w sieci. W całym kraju zorganizowano manifestacje przeciw imigrantom – w mojej rodzinnej Łomży chęć udziału w niej zadeklarowało 1,2 tys. osób. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek inna manifestacja wzbudziła takie zainteresowanie mieszkańców. W przekazach przeciwników przyjmowania uchodźców padają naprawdę mocne słowa – o zagrożeniu naszych wartości, gettach, gangach imigrantów, którzy w niektórych relacjach medialnych nie są już ludźmi, ale jedną wielką masą przenoszącą choroby.

Chodzi ci m.in. o słowa Jarosława Kaczyńskiego, który mówił o zagrożeniach chorobami zakaźnymi przenoszonymi przez uchodźców

– Jarosław Kaczyński nie powiedział nic odkrywczego. Wiadomo, że niektórzy z tych ludzi mogą być chorzy, ale jednocześnie każdy uchodźca przechodzi przez tzw. filtr epidemiologiczny. To, czego tak boi się prezes PiS, jest przez służby sanitarne kontrolowane. Oburzający jest kontekst tej wypowiedzi, która poszerza katalog naszych lęków wobec uchodźców. Podczas jednej z naszych debat zadaliśmy pytanie, czy muzułmanie są współczesnymi Żydami. Chodziło o sposób, w jaki mówi się o uchodźcach, muzułmanach. To język, który naszym zdaniem przywołuje na myśl propagandę nazistów. To niebezpieczna narracja i niepokojące jest to, że używa jej prezes partii, która w sondażach wygrywa wybory. Uchodźców w naszym kraju jeszcze nie ma, a już można przeczytać, że ktoś nawołuje do spalenia ośrodka, w którym mieliby zamieszkać. Ciarki przechodzą.

Ogarnęła nas islamofobia?

– I to w kraju, w którym muzułmanów jest najwyżej 30 tys. Z opracowania Centrum Badań nad Uprzedzeniami i Fundacji „Przestrzeń Wspólna” wynika, że 73% z nas ma negatywny stosunek do muzułmanów, w przypadku muzułmanek ten odsetek wynosi 57%. A średnio tylko co piąty badany miał kiedykolwiek styczność z wyznawcą islamu. Najbardziej niechętne są osoby młode, które wiedzę czerpią m.in. z internetowych memów. Obserwujemy sondaże i widzimy, że niechęć do uchodźców szybuje w górę mniej więcej od czerwca.

Strony: 1 2 3 4 5

Wydanie: 2015, 44/2015

Kategorie: Wywiady

Komentarze

  1. systems4livingcomjas
    systems4livingcomjas 31 października, 2015, 19:15

    nie chcemy u nas Zydow ani Arabow, ani Murzynow….mowi …..Kosciol przecie

    Odpowiedz na ten komentarz
  2. klin
    klin 8 listopada, 2015, 09:39

    Jak osoba ktora ukonczyl studia moze pieprzyc takie brednie?? Jacy uchodzcy?? Ilu z nich jest na prawde uchodzcami?? Glownie to wyrosnieci w sile wieku mezczyzni ktorzy jak tchorze opuscili kraj chcac sprowadzic tu cala rodzinke. Malo tego to sa ludzie ktorzy sie nie asymiluja!! Maja swoje prawa i sa grzeczni dopoki sa w mniejszosci pozniej zaczyna sie problemy- wystarczy popatrzec na Szwecje- od lat ’90 wzrost liczby gwaltow o 1500% malo??? Kobiety bite i ponizane, gwalcone… Tego chcemy w naszym kraju? Panu psychologowi proponuje konsultacje psychiatryczna… Jesli chce komus pomagac to niech pomaga Polakom za granica lub takim ktorzy sie dostosuja a nie sprawia ze bedziemy sie czuli jak intruz we wlasnym kraju!!!

    Odpowiedz na ten komentarz

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy