Bezdomny, ale pomocny
Federacja Polskich Banków Żywności przekonuje, że wolontariat to szansa, by pomóc nie tylko ubogim czy potrzebującym, ale także sobie. Szczególnie dotyczy to osób w starszym wieku lub takich, które znalazły się poza nawiasem społeczeństwa. W magazynach warszawskiego Banku Żywności SOS codziennie pracują dwaj, co miesiąc inni, podopieczni Pensjonatu św. Łazarza w Ursusie, prowadzonego przez Kamiliańską Misję Pomocy Społecznej, gdzie mieszkają bezdomni. To krzepiące dla takich ludzi, bo choć sami korzystają z pomocy, mogą coś ofiarować innym potrzebującym. Niejednokrotnie znajdującym się w lepszej sytuacji niż pensjonariusze takich domów.
Kiedy trwa akcja zbierania żywności, bezdomni z kamiliańskiego domu tłumnie zgłaszają się jako wolontariusze. Pojawiają się też pensjonariusze Ośrodka Readaptacyjno-Rehabilitacyjnego w Piastowie, zajmującego się narkomanami, który znajduje się w pobliżu siedziby warszawskiego Banku Żywności SOS. Oczywiście akcje mogą wspierać jedynie osoby, które są w ośrodku co najmniej pięć miesięcy i mają dobre rezultaty wychodzenia z nałogu. To dla nich dowód, że choć same wymagają wsparcia, mogą dawać je innym. Bank Żywności SOS w
Warszawie z wdzięczności sfinansował trzem wolontariuszom z ośrodka kurs obsługi wózków widłowych. Na nową drogę życia.
Pan Stanisław z Elbląga ma 62 lata. 15 lat temu przechodził życiowy kryzys, musiał zawiesić działalność gospodarczą, został bez środków do życia. Zgłosił się wówczas po pomoc do Banku Żywności. Teraz jest wolontariuszem. Twierdzi, że właśnie współpraca z BŻ pozwoliła mu wyjść z kryzysu. Pani Stanisława z Torunia 10 lat temu stworzyła sekcję wolontariacką na Toruńskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Jest w niej 60 osób, a połowa współpracuje z Bankiem Żywności. W Iławie zaś działa pani Krystyna, była nauczycielka. Wraz z TPD, którego jest szefową, organizuje zbiórki, współpracując z Bankiem Żywności w Olsztynie. Do pomocy w przeprowadzeniu akcji zaangażowała również pensjonariuszy… zakładu karnego w Iławie.
AKCJA JAJO!
Od 12 lat w Niedzielę Palmową Bank Żywności SOS w Warszawie, jako jedyny w kraju, organizuje „Akcję JAJO!”. W zeszłym roku zebrano 12 tys. jajek. Zobaczymy, czy akcja koordynowana w tym roku przez Paulinę i Kacpra przyniesie podobny efekt i góra jaj trafi do potrzebujących.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy