47/2004

Powrót na stronę główną
Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Kraj

Asysta z prawdziwego zdarzenia

Polscy kierowcy mogą skorzystać z ubezpieczenia gwarantującego im skuteczną pomoc w razie awarii czy wypadku Assistance to rodzaj ubezpieczenia komunikacyjnego zapewniającego kierowcy i pasażerom spokojną podróż. W każdej sytuacji, która tego wymaga – zwłaszcza awarii samochodu czy kraksy – podróżujący mogą liczyć właśnie na asystę, opiekę i konkretną pomoc. Assistance nie jest nowością, szereg towarzystw ubezpieczeniowych działających w Polsce sprzedaje podobną usługę. Rozszerzone, wielowariantowe ubezpieczenie assistance, które jest oferowane przez Polskie Towarzystwo Ubezpieczeń SA

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Samotni w tłumie

Zamiast pielęgnować związki z bliskimi, wolą dopieszczać siebie samych. Potem żalą się na brak bliskich W gabinecie psychoterapeutki Anny Tanalskiej-Dulęby pojawiła się nowa kategoria pacjentów, żądających uleczenia specyficznej choroby: – To odmiana samotności, która dotyka ludzi w wieku 20-30 lat. Mam wrażenie, że brak im duszy – mówi terapeutka. Młodzi ludzie są przeświadczeni o tym, że wszyscy naokoło żyją tylko dla pieniędzy i myślą wyłącznie o sobie. Postrzegają społeczeństwo jako masę rządzącą się prawami

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Doktorze, nie zabijaj mnie

W Holandii na 130 tys. zgonów prawie 20 tys. nastąpiło nie w sposób naturalny, lecz na skutek „decyzji medycznych” Starsi lub ciężko chorzy mieszkańcy Holandii wiedzą, co może ich spotkać w szpitalu. Jedni przezornie leczą się za granicą. Drudzy noszą ze sobą „paszporty życia”, karty Credo czy po prostu własnoręcznie spisaną prośbę „Nie zabijaj mnie, doktorze”. Dokumenty te mają powstrzymać zbyt gorliwych medyków, wyprawiających na tamten świat także pacjentów, którzy nie chcą zostać „wyzwoleni od cierpień”. W kwietniu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Ameryka na rozdrożu

Najbardziej sfrustrowani demokraci uciekają do Kanady, najambitniejsi pałają żądzą rewanżu, większość tkwi w apatii Korespondencja z Nowego Jorku Tydzień po wyborach nie opadł jeszcze kurz bitewny, emocje grają, a rany wciąż krwawią. Na Kapitolu przerwa do 16 listopada. Kiedy się skończy, biurokratyczna rutyna parlamentarna nieco wszystko stonuje. Opinia publiczna zajmie się bieżącą grą polityczną, a nie śledzeniem temperatury (po)elekcyjnego kotła. Jest jakiś sens w tym, że parlamentarzyści nie wracają do zajęć nazajutrz po wyborach. Służy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wojna w chórze

W Polskich Słowikach trwa walka dyrekcji z nauczycielami. Chórowi grozi rozwiązanie Kiedy wiosną ubiegłego roku w poznańskim chórze Polskie Słowiki wybuchła afera wokół pedofilskich skłonności dyrygenta Wojciecha Kroloppa, wszyscy zadawali sobie pytanie: co dalej z muzyczną chlubą Poznania? W publicznych dyskusjach najczęściej pojawiały się głosy wieszczące rychły upadek chóru i działającej przy nim szkoły. Wśród sporego grona pesymistów znaleźli się jednak tacy, którzy podjęli wyzwanie i zdecydowali się kontynuować

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Masakra irackich profesorów

Przerażeni terrorem naukowcy uciekają za granicę Na irackich uczelniach zamiast ogłoszeń o seminariach pojawiają się czarne klepsydry. Profesorowie, lektorzy i nauczyciele padają ofiarą tajemniczych morderstw. Badacze i studenci są porywani dla okupu. Terroryzowane przez fanatycznych islamistów dziewczęta rezygnują z nauki. Przypuszczalnie już setki irackich profesorów i intelektualistów musiały się ratować ucieczką za granicę. 70% kadry nowej politechniki, którą w październiku otwarto w Syrii, stanowią zbiegowie z Kraju Dwurzecza. Nie wiadomo dokładnie, ilu irackich naukowców

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Połączyła je natura

Krakowski szpital przygotowuje się do rozdzielenia najmniejszych bliźniaczek syjamskich Ola i Patrycja Płóciennik, bliźniaczki syjamskie, mają już siedem miesięcy. Czekają na operację rozdzielenia w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim. Operacja jest planowana na 15 listopada. Być może, ze względu na stan słabszej z bliźniaczek, Oli, która ma skomplikowaną wadę serca, zostanie przesunięta, ale lekarze chcą ją przeprowadzić w listopadzie. Rozdzielenie potrwa minimum 20 godzin i będzie niezwykle trudne. Ale to jedyna szansa, aby dziewczynki mogły normalnie żyć Nie zauważył

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Krwawy szturm na Faludżę

Zdobycie bastionu irackich rebeliantów będzie dla Amerykanów pyrrusowym zwycięstwem Gorący bój trwał kilka dni. Amerykanie walczyli niemal o każdy dom. Siły zbrojne USA stoczyły w Iraku największą bitwę od czasu obalenia reżimu Saddama Husajna. Nad Faludżą, „miastem tysiąca meczetów”, wzbiły się słupy ognia i czarnego dymu. Wynik batalii od początku był przesądzony. W labiryncie wąskich uliczek, domów i świątyń Faludży obwarowały się 2-3 tys. rebeliantów, dysponujących tylko lekką bronią.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Biznes wzmacnia kardiochirurgię

Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii zaprasza. Będzie barwnie, wzruszająco, ostro i zaskakująco. W czasie XIII koncertu „Serce za serce” wystąpią dwie grupy z zupełnie innych muzycznych planet. W Zabrzu zaprezentują się słoweńska grupa rockowa Siddharta (patronat nad galą objął ambasador Republiki Słowenii, dr Bożo Cerar) oraz Orkiestra Symfoniczna KHW SA KWK „Staszic” pod dyrekcją Grzegorza Mierzwińskiego. Muzyka Siddharty to fascynacja heavy metalem i gothic rockiem, „Staszic” zaś ma na koncie złotą płytę „O Gwiazdo Betlejemska”.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Jaki znak twój?

Lwów, Sambor, Stryj, Drohobycz, Stanisławów – reporterka „Przeglądu” u rodaków na Ukrainie Przed gmachem opery we Lwowie tłum. Przeważają siwe głowy i niemodne, choć odświętne ubrania. Ktoś komuś rzuca się w ramiona, wszędzie słychać polską mowę. Afisz na gmachu opery tłumaczy wszystko – trwają Dni Kultury Polskiej na Ukrainie. Za kilka minut wystąpią zespoły amatorskie ze Lwowa, Sambora, Drohobycza, Stryja i innych miejscowości. Piękne głosy, dobrze ustawione. Trudno będzie się powstrzymać

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.