40/2014

Powrót na stronę główną
Historia

Masakra żołnierzy Berlinga

Pomoc walczącej Warszawie żołnierze 1. Armii WP okupili śmiercią 2,3 tys. ludzi. O tej masakrze i udziale Armii Ludowej w powstaniu warszawskim pisze się niewiele, nierzadko pogardliwie. W czasie oficjalnych uroczystości wkład tych formacji w wyzwolenie stolicy zazwyczaj zostaje przemilczany bądź zlekceważony. Tak jakby ich ofiara była mniej cenna niż żołnierzy Armii Krajowej. – Wróciło nas żywych z mojej kompanii dziewięciu czy jedenastu. Z tych prawie stu, którzy razem pojechali – wspomina kpr. Wiktor Kolek. Na teren powstańczych walk przedostało się ponad 2,4 tys. dobrze uzbrojonych żołnierzy. Walki na Czerniakowie pochłonęły ponad 3 tys. ofiar. Niemal połowa to żołnierze Wojska Polskiego. Wysiłek bojowy żołnierzy gen. Berlinga ma głęboką wymowę moralną. 1. Armia WP pośpieszyła z pomocą walczącej stolicy, gdy tylko stało się to możliwe. Także powstańcy walczący w szeregach Armii Ludowej zostali w III RP wymazani z pamięci.

Wywiady

Kiedy nie ma świeżych myśli, lewica przegrywa – rozmowa z Waldemarem Fydrychem

– Jeżeli ludzie mają więcej pieniędzy, a system państwowy i oni sami nie wydają więcej na rozwój psychiczny, zwany też rozwojem duchowym czy rozwojem wrażliwości, to w takich warunkach zachodzi proces ogłupiania społeczeństwa – zauważa Waldemar Fydrych „Major”. – W przeszłości ludzie wykazywali większą czujność na to, co się dzieje dookoła. Teraz ta czujność została stępiona. Spięcia w kręgach wykluczonych przez system powodują, że państwo może pokazywać, że policja jest potrzebna. Dziś obywatel nie wie, kto jest reprezentantem jego potrzeb, a kto wrogiem. Najśmieszniejsze w Polsce jest to, że grupy narodowo-prawicowe przyjęły nazwę oburzonych.

Felietony Jerzy Domański

Zakodowana Rada prezesa Dworaka

Ten turniej będziemy długo pamiętać. Drużyna Antigi przechodzi do legendy. Dołączyła do zwycięskiej ekipy Wagnera. Po ogromnych emocjach, gdy czasem od porażki dzieliła nas jedna źle odebrana piłka, doczekaliśmy największego od 40 lat triumfu siatkarzy. Potwierdziło

Felietony Jan Widacki

Lista życzeń do ministra Grabarczyka

Mamy nowego ministra sprawiedliwości. Jest nim Cezary Grabarczyk. Od poprzedników różni się głównie tym, że jest prawnikiem, kiedyś wykonywał zawód adwokata, może więc jeszcze pamięta, jak wygląda sąd, na czym polega działalność prokuratury i jak

Felietony Tomasz Jastrun

Wielki mecz

Z gośćmi, którzy jedli u nas kolację, oglądamy historycznego już seta finałowego meczu o mistrzostwo świata w siatkówce. Widzę, jak na grzbiecie triumfalnie spienionej fali płynie prezydent Bronisław Komorowski, biało-czerwony szal łopocze mu na wietrze historii. Załatwił u właściciela

Felietony Ludwik Stomma

1 września 1939

W polskich podręcznikach, deklaracjach, patosach i jubileuszach uznaje się za oczywistość, że 1 września, w momencie ataku niemieckiego na Polskę, wybuchła II wojna światowa. Odrzućmy jednak na chwilę megalomańsko-polonocentryczną wizję świata. Rozpatrzmy najpierw kwestie prawno-logiczne: 1 września 1939 r.

Kraj

Dar natury, nie przekleństwo

1 października górnicy znowu mają pojawić się na Wiejskiej. Międzyzwiązkowy Sztab Protestacyjno-Strajkowy Kompanii Węglowej ogłosił, że w dniu, w którym Ewa Kopacz wygłosi swoje exposé, odbędzie się manifestacja górników z kilkunastu central związkowych. Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce, jest pewien, że podobnie jak w 2005 r. do stolicy przyjedzie kilka tysięcy osób. – Chcemy przypomnieć nowej pani premier, że był dialog z rządem Donalda Tuska, ale nie rozwiązał problemów polskiego górnictwa. Mało tego, one narastają. Politycy wycierają sobie gębę bezpieczeństwem energetycznym. Jeśli rzeczywiście im na nim zależy, powinni zatroszczyć się o przyszłość polskiego węgla. Unia Europejska jest w 60% uzależniona od zewnętrznych źródeł energii, nasz kraj – jedynie w 35%.

Kraj

Pożegnanie z Donaldem

Były premier jeszcze tydzień przed zaprzysiężeniem rządu Ewy Kopacz mówił swoim współpracownikom, że plan jest prosty – Schetyna wypchnięty na margines, a jego grupa ostatecznie rozbita. Z jednej strony zamierzano więc wycinać jego ludzi z list wyborczych, tak jak chociażby miało to miejsce na Dolnym Śląsku. Z drugiej – wyciągać co bardziej znanych współpracowników – m.in. Rafałowi Grupińskiemu proponowano stanowisko ministra kultury. Tymczasem w ciągu paru dni sytuacja diametralnie się zmieniła. Grzegorz Schetyna został szefem MSZ, a jego bliski współpracownik Andrzej Halicki – ministrem administracji i cyfryzacji, czyli ma pod sobą i wojewodów, i pieniądze. Ewa Kopacz szuka równowagi między frakcjami w PO. Na razie wygląda to na wypychanie i dyscyplinowanie ludzi Tuska.

Kraj

Czysty jak wójt

Zaczęło się od niezgody na bezprawne działania sąsiadów. Skończyło na nosie złamanym głową byłego wójta Narwi i wielu procesach sądowych. Były wójt w tegorocznych wyborach samorządowych powalczy o to samo stanowisko – kilka miesięcy temu nastąpiło zatarcie skazania za pobicie, a on zarabia na chleb w urzędzie gminy jako inspektor budowlany. Wrócił na stanowisko, które zajmował, zanim został najważniejszą osobą w Narwi. O konkursie na ten wakat jakoś nikt nie pomyślał.

Kraj

Cydr – reanimacja

Cydr, ten niskoalkoholowy trunek, był znany naszym przodkom już w XVII w. Nazywał się wtedy jabłecznikiem. Stał na polskich stołach obok miodu, piwa i wina. Lekki napitek smakował damom, którym nie przystawało pić mocniejszych alkoholi. Ale był także cydr trunkiem dla pospólstwa. Na dobry cydr czeka się trzy miesiące. Prawdziwy cydr im mętniejszy, tym lepszy. W Anglii legalnie, bez żadnych pozwoleń i akcyz, każdy może sobie wyprodukować 7 tys. litrów rocznie.