Czy Zbigniew Ziobro byłby lepszym premierem od Jarosława Kaczyńskiego?

Czy Zbigniew Ziobro byłby lepszym premierem od Jarosława Kaczyńskiego?

PRO Piotr Tymochowicz, specjalista od kształtowania wizerunku medialnego polityków Jeśli brać pod uwagę wskaźnik procentowego poparcia w opinii publicznej, to premier Zbigniew Ziobro miałby wyższe notowania niż premier Jarosław Kaczyński ze względu na swoją fizjonomię i sposób zarządzania. Odpowiedź na pytanie, który z nich byłby lepszym premierem dla Polski, nie jest już tak jednoznaczna i oczywista. I tu, i tam mielibyśmy dążenie do budowy państwa prokuratorskiego. Nigdy wcześniej nie organizowałem tylu kursów i szkoleń dla prokuratorów, bo też oni nigdy wcześniej nie mieli tak wielkich szans na karierę jak dziś w państwie prokuratorskim. KONTRA Eryk Mistewicz, doradca polityczny, kreator wizerunku polityków Odpowiedź na to pytanie jest równie oczywista, jak na to, czy synek będzie grał lepiej w szachy niż tatuś. Zbigniew Ziobro byłby jednak równie dobrym kandydatem w wyborach na prezydenta w 2010 r., jak np. Wojciech Olejniczak. Patrząc przez pryzmat roku 2010, można by już dziś sprawdzić, czy taki kandydat się spali, czy przeżyje i podbuduje swoją pozycję na scenie politycznej. Nie jest tajemnicą, że po odejściu premiera Marcinkiewicza były próby poszukiwania innych osób do podjęcia tej misji, a do roli zderzaka minister Ziobro nadaje się równie dobrze jak minister Fotyga. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 16/2007, 2007

Kategorie: Pytanie Tygodnia