Czy zimą powinien być wprowadzony zakaz wypraw w wyższe partie gór?
PRO
Kazimierz Marcinkiewicz,
poseł PiS, b. wiceminister edukacji narodowej
Wydaje mi się, że zakaz taki powinien dotyczyć nie tylko młodzieży, ale wszystkich, którzy nie mają profesjonalnego przygotowania wysokogórskiego, nie są taternikami, alpinistami, himalaistami, nie mają potrzebnych uprawnień. Ogromnie ważne jest przygotowanie do tego typu eskapad. Tragiczny wypadek pokazuje także błędy popełnione przez ludzi, w pewnej części przez opiekunów grupy, ale głównie tych, którzy ustalają stopień zagrożenia lawinowego dla danego terenu. Dlatego zimą we wspinaczkach mogliby uczestniczyć tylko profesjonaliści, bo tylko oni wiedzą najlepiej, czy w taką pogodę mogą wyruszyć. Pozostali turyści, bez względu na wiek, powinni pozostawać w niższych partiach gór.
KONTRA
Michał Jagiełło,
dyrektor Biblioteki Narodowej, b. naczelnik TOPR
Jestem zdecydowanie przeciwny mnożeniu zakazów. Życie jest zbyt bogate, by wtłoczyć je w zakazy. Polskie prawo wydaje się tu zupełnie wystarczające. Inna sprawa, że rejon Morskiego Oka i Rysów, zwłaszcza zimą, jest zbyt niebezpieczny, aby prowadzić tam turystów, w tym grupy młodzieży. To, co zrobili nauczyciele, było w moim pojęciu nieodpowiedzialne. Mówię to z rozpaczą, bo wiem, że każde działanie wychowawcze przyczyniające się do poznania gór jest bardzo cenne. Niestety, nauczyciele popełnili błąd, nie biorąc przewodnika. Przewodnik, nawet jeśli zdecydowałby się na wyprawę, zabrałby ze sobą maksymalnie dwie, trzy osoby, a nie tak dużą grupę, i zaproponowałby dla nich odpowiednią trasę.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy