Zwycięstwo apteki ubogich

Zwycięstwo apteki ubogich

Szwajcarski koncern farmaceutyczny Novartis przegrał przełomowy proces w Indiach Koncern Novartis ostatecznie przegrał w Indiach spór prawny o patent na przeciwrakowy lek Glivec. Decyzję w tej sprawie wydał 1 kwietnia Sąd Najwyższy w New Delhi. Procedura przed różnymi instancjami prawnymi trwała prawie siedem lat. „To wyrok, który wstrząsnął zachodnim przemysłem farmaceutycznym”, napisał szwajcarski dziennik „Berner Zeitung”. Zdaniem komentatorów, rozstrzygnięcie sądu ma charakter przełomowy. Ten wyrok uratuje wiele istnień ludzkich w krajach rozwijających się – stwierdziła organizacja Lekarze bez Granic (Médecins Sans Frontières, MSF). Andrea Isenegger, farmaceutka ze szwajcarskiej grupy MSF, zwróciła uwagę, że wyrok dotyczy nie tylko tego jednego leku, lecz także specyfików przeciw AIDS, malarii, gruźlicy i innym chorobom. Gdyby Novartis odniósł sukces w indyjskim Sądzie Najwyższym, także inne koncerny wystąpiłyby z wnioskiem o opatentowanie swoich leków. Mieszkańcy krajów rozwijających się utraciliby wtedy dostęp do produkowanych w Indiach tanich leków generycznych (generyk to specyfik będący zamiennikiem leku oryginalnego, zawierający tę samą substancję czynną, równie skuteczny w działaniu). Skutki okazałyby się fatalne. Roczna terapia chorego na AIDS lekiem generycznym kosztuje 120 dol., a lekarstwem oryginalnym – 10 tys. dol. W Indiach, które są czołowym producentem i eksporterem generyków, MSF kupuje 80% lekarstw używanych do leczenia ubogich pacjentów. Tanie generyki Wielki kraj na subkontynencie nazywany jest apteką ludzi ubogich. Przemysł farmaceutyczny w liczących 1,2 mld mieszkańców Indiach osiąga obroty w wysokości 11 mld dol. rocznie. Według analityków firmy Pricewater-houseCoopers (PwC), w 2020 r. wyniosą one aż 74 mld. Prawie 90% produkcji stanowią generyki. 40% leków wytworzonych w Indiach sprzedawanych jest do innych krajów. Dwie trzecie mieszkańców kraju zarabia mniej niż 2 dol. dziennie. Dla masy nędzarzy tanie leki są koniecznością, tym bardziej że Indie wydają na ochronę zdrowia tylko 4% produktu krajowego brutto (zamożne kraje przemysłowe – przeciętnie 7-8%). Novartis wyprodukował lek Glivec w 1993 r. Preparat ten jest bardzo skuteczny w leczeniu przewlekłej białaczki i innych odmian raka u pacjentów z pewną mutacją genetyczną, przedłuża życie chorych. Niestety, terapia jest kosztowna. Przy zastosowaniu leku oryginalnego kosztuje 2,6 tys. dol. miesięcznie. Ale leczenie produkowanym w Indiach generykiem – jedynie 175 dol. Nie tylko na subkontynencie indyjskim stawia się pytanie, dlaczego międzynarodowe koncerny farmaceutyczne sprzedają aż tak drogo. „To prawda, że innowacyjne nowe leki otwierają drogę do nowych terapii i potrzebujemy ich więcej. Z drugiej strony z innowacyjności płynie niewielka korzyść, jeśli terapie są zbyt kosztowne i ludzie nie mają do nich dostępu”, napisała Michelle Childs z organizacji Lekarze bez Granic w artykule dla BBC. Novartis dokonał pewnej modyfikacji Glivecu. Według własnego oświadczenia, po wieloletnich badaniach nadał mu nową, krystaliczną formę, co umożliwiło podawanie leku w tabletkach. Firma uznała to osiągnięcie za przełomowe i wystąpiła o nowy patent, w 2006 r. także w Indiach. Nowy Glivec został opatentowany w 40 krajach, m.in. w Rosji i w Chinach. Ale w Indiach obowiązuje od 2005 r. bardziej restrykcyjne prawo patentowe. Sekcja 3D prawa stanowi, że patentem może być chronione tylko takie lekarstwo, które „nie jest nową formą znanej już substancji”, za to wykazuje „podwyższoną skuteczność terapeutyczną”. Indyjski urząd patentowy uznał, że nowy Glivec nie spełnia warunków nowości i innowacyjności. Odmówił więc przyznania patentu. Decyzję tę zatwierdził wymiar sprawiedliwości kolejnych instancji. W ubiegłym tygodniu Sąd Najwyższy w New Delhi zamknął sprawę. Leki wiecznie zielone Sędziowie najwyraźniej doszli do wniosku, że koncern stosuje praktykę evergreening, czyli sprawiania, że leki są „wiecznie zielone”. Polega ona na nieznacznym modyfikowaniu istniejących lekarstw w celu uzyskania dla nich nowego patentu. Ochrona patentowa przyznawana jest zwykle na 20-25 lat. Evergreening ma osłabić efekt klifu patentowego. Jest to kolokwialne określenie zjawiska gwałtownego spadku przychodów firmy, spowodowanego wygaśnięciem jednego lub kilku patentów na jej czołowe produkty. Określenie klif patentowy stosowane jest przede wszystkim dla przemysłu farmaceutycznego. Zdaniem ekspertów, do 2015 r. zakończy się ochrona patentowa wielu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 15/2013, 2013

Kategorie: Świat