Archiwum

Powrót na stronę główną
Zdrowie

Dysleksja, dysgrafia, dys…

Co trzeci uczeń ma problemy z czytaniem i pisaniem Najczęściej spotykane zaburzenia w czytaniu i pisaniu to: dysgrafia, dysleksja, dyskalkulia. Dysleksja i dysgrafia często występują razem. Po raz pierwszy tego rodzaju specyficzne problemy w uczeniu się opisano sto lat temu. Ówczesny przypadek dyslektyka został opisany przez okulistę – dr. W. Pringla Morgana. Zgłosił się do niego czternastolatek. Nauczyciel podejrzewał u niego wadę wzroku, która utrudniała mu uczenie się, zwłaszcza czytanie. Okulista zbadał chłopca

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zdrowie

Odgrubianie, czyli Koronacja 2000

“Kwadransowe Grubasy pozdrawiają całą Polskę” huknęło z ponad stu gardeł na dobry początek. Tak rozpoczął się najważniejszy dzień dla kwadransowej rodziny, na który zjechali się reprezentanci 150 Klubów Kwadransowych Grubasów, by uczestniczyć w koronacji nowego Króla i Królowej Odchudzania. W utworzonym szpalerze przy brawach, gwizdach i pohukiwaniach Sylwia i Adam, kandydaci do koron, musieli przeciągnąć wózek ze słoniną ważącą tyle, ile sami schudli. Słonina jest nieodłącznym rekwizytem każdego aktu koronacji. W tegorocznej, siódmej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Śmierć Amazonii

Tam, gdzie pojawia się ropa, dżungla pokrywa się krwią Moja pierwsza wielka przygoda wiąże się z niezapomnianą podróżą szlakiem Francisco de Orellana, którą odbyłem w 1972 r. Hiszpański konkwistador wyruszył z Quito w Ekwadorze w poszukiwaniu cynamonu i legendarnego złota Inków. Wprawdzie nie znalazł żadnego bogactwa, za to odkrył największą rzekę świata i spłynął nią do jej ujścia. Trzymiesięczna żegluga dostarczyła mi tak wiele emocji, że pomimo nieprzyjaznego klimatu, wrogiego, pełnego niebezpieczeństw środowiska, plagi komarów i ryzyka

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

”Capitale de la mosaique”

O Rawennie słyszałem dosłownie od dzieciństwa i była dla mnie zawsze tym szczytem wytworności, jedynym świadkiem zaginionej epoki. Rzecz w tym, że wszystkie mozaiki wczesnobizantyjskie zginęły i zostały jedynie w Rawennie, bo tu po prostu islam nie dotarł. Potem Rawennę przypomniał sugestywnie “Poemat dla zdrajcy” Gałczyńskiego, potem była Malewska… A wreszcie i sam napisałem powieść dziejącą się w tych czasach, chociaż nie w Rawennie, a w Wogezach. Ale nie bardzo wierzyłem, że tam kiedykolwiek dojadę. Rawenna leży, co prawda, podobnie jak Wenecja,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Społeczeństwo

Wakacyjna strategia

Jeśli planujemy urlop w kraju, to już rezerwujmy miejsca. Jeżeli jedziemy za granicę – spokojnie czekajmy niemal do ostatniej chwili Już od kilku lat im ładniejsza wiosna, tym wcześniej planujemy wakacje. W tym roku zainteresowanie wakacjami w kraju jest wprawdzie duże, jeżeli jednak idzie o wyjazdy zagraniczne, to mamy do czynienia z nieoczekiwanym dołkiem. Oficjalnie reprezentanci biur turystycznych zapewniają, że sprzedaż wycieczek idzie dobrze i należy się śpieszyć, by jeszcze zarezerwować atrakcyjne terminy. Nieoficjalnie jednak

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Społeczeństwo

Prawda do DNA

Nieboszczyk leżąc w swoim grobowcu, został – prawnym wyrokiem sądu rejonowego – ojcem 13-letniego Grzesia We wrocławskim Zakładzie Medycynie Sądowej środa jest dniem badań na ojcostwo. Korytarz jest wtedy pełen ludzi. Mamy bez przerwy uciszają dzieci, dzieci bez przerwy marudzą, bo się nudzą, a mężczyźni milczą. Co chwilę wychodzą na papierosa, kręcą się jak lwy po klatce, albo ojcowie pod drzwiami porodówki. Badanie kodu DNA to dla wielu z nich taki spóźniony poród. Wkrótce

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Jemeński fakultet grozy

Studentki medycyny uczyły się anatomii na ciałach zamordowanych koleżanek “Niewiarygodny horror na uniwersytecie w Sanie!”, krzyczy tygodnik “Yemen Times”. “Rzeźnik z kostnicy mordował studentki i sprzedawał ich organy”, pisze magazyn “Ra’y”. Francuska agencja AFP donosi: “Makabra w Jemenie”. Oto sudański technik, pracujący jako asystent w kostnicy wydziału medycyny uniwersytetu w Sanie przyznał się do zgładzenia 67 młodych kobiet. Swe ofiary gwałcił, mordował i obdzierał ze skóry. Ciała ćwiartował. Serca, wątroby, nerki

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Od czytelników

Listy

*Protest przeciw łamaniu zasad samorządności Uczestnicy I Mazowieckiej Konferencji Wyborczej ZSMP wyrażają stanowczy protest przeciwko łamaniu zasad samorządności przez Premiera Rządu RP, Jerzego Buzka, ministra MSWiA, Marka Biernackiego, oraz wojewodę warszawskiego, Antoniego Pietkiewicza, poprzez podjęcie decyzji o mianowaniu zarządcy komisarycznego w warszawskiej Gminie Centrum i zawieszeniu tym samym prawowitych władz samorządowych tej gminy. Zawieszenie legalnie i demokratycznie wybranych władz samorządowych powinno być aktem zupełnie wyjątkowym i mieć bardzo solidne

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Trąby jerychońskie i wojna z komputera

Serbowie naprowadzali amerykańskie rakiety “Harm” na kuchenki mikrofalowe W artykule “Wojna z komputera” Krzysztof Kęciek zapewnia nas na samym wstępie, iż specjaliści z Pentagonu zdołali sparaliżować jugosłowiańską obronę przeciwlotniczą (w skrócie pl) tylko przy użyciu komputerów. Przez 78 dni konfliktu serbskie baterie pl zestrzeliły tylko dwa samoloty NATO… Jak poinformował fachowy amerykański magazyn “Aviation Week and Space Technology”, czołowi eksperci od elektronicznej strategii Pentagonu zmienili programy (serbskiej obrony pl) w ten sposób,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Z dala od polityki

Dziś nie mógłbym już powtórzyć optymistycznej opinii, że podstawowe standardy państwa prawnego zostały w Trzeciej Rzeczypospolitej osiągnięte Koniec kadencji prof. Adama Zielińskiego na stanowisku rzecznika praw obywatelskich skłania do zamyśleń nad przyszłymi losami tego urzędu w nowym okresie jego istnienia. Cztery długie lata upłynęły od dnia, w którym skończyła się moja kadencja (8 maja 1996 r.), a ciągle mi się zdaje, że to dopiero wczoraj czas ten minął… A przecież od chwili mego rozstania się z tym ważnym urzędem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.