Archiwum
Dobry w każdej sytuacji
Daewoo lanos to samochód rodzinny, z temperamentem, który nie boi się dalekich podróży z pełnym obciążeniem Wakacje się skończyły, a nasi Czytelnicy wrócili z najrozmaitszych zakątków świata i Europy, jakie zwiedzali za pomocą swoich “czterech kółek”. To zdjęcie zostało zrobione na samym końcu włoskiego “buta”. Tam właśnie (a nawet jeszcze dalej, bo na Sycylię) wybrała się pięcioosobowa rodzina z Warszawy – rodzice i troje dzieci w wieku od 10 do 16 lat. Podróżowali dwuletnim, pięciodrzwiowym lanosem (hatchback) z silnikiem 1,5
Kochankowie z podwodnego świata
Uwielbiają szwendać się po dnie Bałtyku. Mówią, że tam jest pięknie. A już najpiękniej jest “chodzić” na wraki On jest zabijaką od urodzenia, ona od urodzenia artystką. On był antyterrorystą w Komendzie Stołecznej MO, potem w policji zwalczał przestępczość zorganizowaną, był ochroniarzem, aż wreszcie wylądował w Biurze Ochrony Rządu. Ona na filmówce robiła wydział operatorski. Teoretycznie nigdy nie powinni się spotkać. Byli z różnych światów… Teraz żyją z facetów, którzy pragną być supermanami. Jak Rambo, albo jeszcze lepiej,
Ceny części idą w dół
Warto kupować oryginalne elementy i podzespoły do samochodów Daewoo-FSO. Mają gwarantowaną jakość i są coraz tańsze Firma Daewoo-FSO przeprowadziła wśród swych klientów ankietę, by ustalić, jak oceniają oni wysokość cen części zamiennych do żerańskich aut. Okazało się, że klienci uważali, iż ceny tych części są za wysokie – co, oczywiście, nie mogło budzić ich zadowolenia. Im bowiem droższe części, tym wyższe koszty napraw. Te wyniki badań ankietowych skłoniły kierownictwo spółki do zastanowienia się, co można
Komedia wyborcza
Anna Ż., oskarżona o sfałszowanie wyników wyborów samorządowych, teraz będzie liczyła głosy w wyborach prezydenckich Sędziemu Tomaszowi Szafrańskiemu z trudem przychodzi zachowanie powagi godnej tej funkcji, bo nie tylko musi uciszać publiczność, która bawi się w krakowskim sądzie jak na najlepszym kabarecie, ale i on sam przecież nie może wybuchnąć śmiechem. Przysłuchując się od czerwca bieżącego roku temu procesowi, człowiek przestaje wierzyć, że żyje w demokratycznym kraju. Pomimo niezaprzeczalnych faktów przerabiania protokołów wyborczych, zarówno odpowiedzialne za wybory władze, jak
Listy
*Polemika bez polemiki Na marginesie polemiki A.K. Wróblewskiego* z K.Z. Poznańskim autorem książki “Wielki przekręt. Klęska polskich reform”** Gdyby redaktor A.K. Wróblewski “polemizował” z posłem Niesiołowskim, nie wywołałoby to u czytelnika szoku, podobnie jak nie powinna wywołać szoku lektura książki “Wielki przekręt. Klęska polskich reform”, której autorem jest K.Z. Poznański, prof. zw. Uniwersytetu Waszyngtońskiego, autor wielu książek i publikacji w prestiżowych wydawnictwach amerykańskich, a ostatniej książki w języku polskim, o której to red. Wróblewski w swoim artykule pisze,
Śmierć za szybkiej królowej
Gwiazda brytyjskiej telewizji przeżyła swego kochanka z INXS o niecałe trzy lata Paula Yates umierała samotna i naga obok rozsypanych narkotyków, środków nasennych i pustych butelek wódki. Jej czteroletnia córeczka, Tiger Lily, błagała o pomoc przez telefon: “Przyjedźcie, nie mogę obudzić mamy!”. “Połączyła ich śmierć”, napisał poważny niemiecki dziennik “Die Welt”. Paula, zwana ekscentryczną królową arystokratów brytyjskiej pop-kultury, tylko o niespełna trzy lata przeżyła swego kochanka, muzyka australijskiego zespołu
Grabarze SPHW
Przemysław Szustakiewicz, doradca prezesa i p.o. rzecznika prasowego NIK, w piśmie polemicznym (drukowaliśmy go w nr. 35) zarzuca mi, że “w sposób nieodpowiedzialny i nieprawdziwy” przedstawiłem wnioski tajnego jeszcze protokołu NIK w sprawie kontroli w SPHW. Nie bardzo wiem, o które wnioski mu chodzi, bo mam kopie dwóch “wystąpień pokontrolnych”. Jedno skierowane do wojewody mazowieckiego, drugie do zarządcy SPHW. Choć sygnowane tym samym numerem i opatrzone tą samą datą zawierają dość istotne różnice. W poszerzonej o dwie strony maszynopisu
Najszlachetniejszy gatunek
Polskie Radio jest ostatnim bastionem reportażu radiowego Kiedy Krystyna Melion robiła reportaż o mistrzu Polski w pływaniu klasycznym, Marku Petrusewiczu, rozmawiała ze wszystkimi, do których udało jej się dotrzeć. – Szukałam wszystkich, którzy go znali. Koledzy robili zakłady: Krystyna to jeszcze trafi do położnej, która go przyjmowała na świat – opowiada dzisiaj. Taka dociekliwość nie jest wśród reporterów czymś niezwykłym. W reportażu specjalizuje się niewiele osób. Wybierają go ci, którzy zrozumieli, że jest to gatunek pozwalający opisać świat
Zaduch po rozlanym mleku
Czy pisarze na własne życzenie stracą Dom Pracy Twórczej w Oborach? W “Przeglądzie” z 6 marca br. artykuł o tym, że Dom Pracy Twórczej w Oborach może zostać pozbawiony dobrego gospodarza, zatytułowałam “To nie jest czyjś folwark”. Okazało się, że jest. Przypominam sprawę: kierownika domu, p. Artura Czestyńskiego, po 11 latach znakomitej pracy posłano na zieloną trawkę. Nagle znalazły się zarzuty, a choć Czestyński punkt po punkcie dowiódł ich nieprawdziwości, jego zwierzchniczka, dyrektorka Fundacji Domów Pracy
Państwo prawne – fikcja czy rzeczywistość?
PRAWO I OBYCZAJE Coraz głośniejsze są narzekania na złe prawo, niesprawiedliwe i nierychliwe sądy, nieskuteczną policję, bezduszną i przekupną administrację i w ogóle na całą kulturę prawną III Rzeczypospolitej. Dlaczego nasze prawo, tworzone przez suwerenny parlament i stosowane przez niezawisłe sądy oraz apolityczną z założenia administrację, ma tak niskie notowania w opinii publicznej? Odpowiedź na powyższe pytanie jest dość prosta. Gwarancją sprawnego funkcjonowania państwa prawnego nie jest sama przez się suwerenność władzy ustawodawczej, niezawisłość sędziowska, czy apolityczność urzędników. Fundamentem autentycznego