Archiwum

Powrót na stronę główną
Przebłyski

Kania ciągle straszy

Dorota Kania, osławiona tropicielka przekrętów, która walce z układem poświęciła się tak dalece, że pożyczyła grubą forsę od rodziny równie jak ona osławionego lobbysty Dochnala, po występach w PiS-owskiej telewizji Urbańskiego i we „Wprost” trafiła do nowej przystani. Przygarnięta przez „Gazetę Polską” znowu dowala wrogom PiS. Jak widać, na układy PiS-owskie nie ma rady, a czytelnik „Gazety Polskiej” nie jest znowu tak obrzydliwy, by się gniewać za Dochnala. A może czytelnicy liczą na porady Doroty Kani – jak się dobrać do portfela

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

„Burza” Janusza Wiśniewskiego

Niewiele tu z Szekspira zostało, aura czy rama raczej Janusza Wiśniewskiego inscenizacja Szekspirowskiej „Burzy” może zaskakiwać. Niewiele tu z Szekspira zostało, aura czy rama raczej. Jesteśmy na rajskiej wyspie rozbitków, o czym mają przypominać gruchające gołębie, pozamykane w czterech, rozwieszonych po czterech stronach sceny, ogromnych klatkach. Ich niepokojący gulgot dialoguje w porę i nie w porę z sytuacjami scenicznymi, przydając psychodelicznej muzyce Jerzego Satanowskiego niezaplanowanych tonów. Czasem słychać też krótkotrwały trzepot skrzydeł, bo klatki, choć duże,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Staram się być niepopularna

Ilona Ostrowska W aktorstwie pociąga mnie to, co chyba każdego myślącego aktora, poruszanie się w nieznanych mi przestrzeniach – Masz poczucie zawodowego posłannictwa, czy jesteś aktorką do wynajęcia? – Aktorstwo jest jedną z wielu moich pasji, traktuję je jak przygodę. Nic na siłę. Oczywiście jeśli nad czymś pracuję, oddaję się temu, ale na pewno nie jestem aktorką totalną w stylu „wszystko albo nic”. To jest po prostu bardzo przyjemne hobby, co wcale nie wyklucza posłannictwa. – Pytam cię o to jako przedstawicielkę

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

A dobrze wam, pismacy?

Prawie w tym samym czasie odbyły się zjazdy sprawozdawczo-wyborcze dwóch największych stowarzyszeń dziennikarskich. Piszę o tym także dlatego, że Stowarzyszenie Dziennikarzy RP powierzyło mi funkcję prezesa na kolejną, trzecią już kadencję. Podobnie zresztą jest w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich, gdzie również po raz trzeci wybrano Krystynę Mokrosińską. Prezesi, jak widać, trzymają się mocno. Znacznie gorzej jest niestety z kondycją stowarzyszeń. Podziały historyczne, sięgające jeszcze okresu stanu wojennego, i silne wzajemne urazy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Zagadkowy dysk z Fajstos

Kalendarz, amulet czy starożytny podręcznik technik seksualnych? To jedna z największych zagadek w dziejach ludzkości. Do dziś nie udało się odczytać napisu na starożytnym dysku z Fajstos na Krecie. Nie wiadomo, w jakim języku został sporządzony. Pewien zdesperowany amerykański archeolog określił ten dziwny gliniany artefakt jako „trupią czaszkę zanurzoną w truciźnie”. Naukowcy, którzy przedstawiali swoją wersję tłumaczenia znaków, narażali się bowiem tylko na drwiny sceptycznych kolegów. Liczni entuzjastycznie nastawieni amatorzy widzieli w glinianym dysku „dokument z Atlantydy”

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Eureka

ZDROWIE Hazard nie dla palaczy Monako – dotychczasowy azyl palaczy pomiędzy restrykcyjnymi Włochami i Francją – od listopada również wprowadzi zakaz palenia w miejscach publicznych. Odpowiedni przepis został właśnie ogłoszony w dzienniku ustaw księstwa. Zakaz obejmie także kasyna. Oczywiście pozostaną one zagrożeniem dla portfela, ale już nie dla płuc. ZDROWIE Trzymaj się młodych, pożyjesz dłużej Co prawda doświadczenie, które doprowadziło do takiego wniosku, że kontakty z młodymi wydłużają życie, przeprowadzono

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Beenhakker tropem Górskiego?

Ponad rok eliminacji, tygodnie dyskusji i przygotowań. Etapy redukowania kadry przez Leo Beenhakkera, zgrupowanie w Niemczech, huśtawka nastrojów. A wszystko rozstrzygnie się w ciągu zaledwie dziewięciu dni, w ciągu 270 minut. Tak wygląda scenariusz pierwszego startu Polski w piłkarskich mistrzostwach Europy. 8 czerwca w Klagenfurcie zagramy z Niemcami, 12 czerwca w Wiedniu z Austriakami, 16 czerwca w Klagenfurcie z Chorwatami. Jeśli biało-czerwonym uda się zająć jedno z dwóch pierwszych miejsc w grupie B finałów Euro 2008, w ćwierćfinale

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Ambasador Gilewicz

Ostrzegam! Żaden rywal nie może już dziś dopisywać sobie trzech punktów za mecz z zespołem Austrii Chyba nikt nie może u nas lepiej się kojarzyć z austriacko-szwajcarskimi mistrzostwami Europy niż Radosław Gilewicz. Były reprezentant, ostatnio zawodnik Polonii Warszawa, jest jednym z nielicznych Polaków, którzy za granicą na pierwszoligowym szczeblu zdobyli więcej niż sto bramek. A zdobywał je właśnie w ligach Szwajcarii i Austrii oraz w niemieckiej, pod trenerskim dowództwem Joachima Löwa, obecnego selekcjonera reprezentacji Niemiec. –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Leksykon haseł boiskowych

Piłka nożna ciągle się rozwija. Tempo gry rośnie, taktyka jest nieustannie wzbogacana, zawodnikom przybywa zadań na boisku. Krótką repetycję z taktyki przygotowałem w formie leksykonu haseł, aby podczas Euro 2008 łatwiej oglądało się Państwu mecze, a także byście lepiej rozumieli czasem skomplikowane wywody telewizyjnych komentatorów i ekspertów. Rinus Michels – Holenderski trener, architekt wielkiego Ajaksu Amsterdam, stworzył na początku lat 70. „futbol totalny”, polegający na maksymalnym wykorzystaniu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Jedenastka 1960-2004

Biorąc pod uwagę dwa pierwsze turnieje o mistrzostwo Europy (1960 – triumf ZSRR, 1964 – triumf Hiszpanii), trudno przy ich raczej kadłubowej obsadzie wybrać kogoś do jedenastki wszech czasów. Natomiast rok 1968, choć Włosi wygrali przy stanowczo zbyt dużej pomocy sędziów, wykreował ich świetnego obrońcę, Giacinta Facchettiego. Rok 1972 to wyraźna supremacja bodaj najlepszej drużyny w dziejach Euro, reprezentacji RFN. Libero Franza Beckenbauera, genialnego pomocnika

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.