Archiwum

Powrót na stronę główną
Przebłyski

Ambasada Niemiec woli nie wiedzieć

Wszystko się zużywa. Nawet niemiecka dyplomacja. Za czasów ambasadora Reinharda Schweppego placówka w Warszawie należała do tych, którym zazdroszczono sprawności. Ale to już przeszłość. Jest nowy ambasador Michael H. Gerdts. I nowy rzecznik prasowy John Reyels. W tym, co robi, przypomina Kononowicza, niedoszłego prezydenta Białegostoku. Znanego z zapowiedzi, że tak zrobi, że niczego nie będzie. No i nie ma. Nie w Białymstoku, ale w ambasadzie. Nie ma kontaktów. Nie ma informacji. Zero materiałów. Coś jednak musi zajmować uwagę dyplomatów. Ostatnio Reyels zajmował się upamiętnieniem niemieckich

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Kruk na widelcu

Prawie trzy lata temu Jarosław Kaczyński przeprowadził swoją najskuteczniejszą akcję polityczną. Łamiąc wszystkie możliwe zasady, w ciągu kilkudziesięciu godzin zdobył całe media publiczne, telewizję i radio. A osobą, która w tym blitzkriegu odegrała główną rolę, była Elżbieta Kruk, wieloletnia przyjaciółka braci Kaczyńskich. Jako szefowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wykazała się niezwykłą wiernością linii partii. PiS-owscy nominaci byli taśmowo powoływani do Rad Nadzorczych TVP i Polskiego Radia. Kruk

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Zły pomnik czy tabliczka

Na Podhalu wiele dyskutuje się ostatnio o pomnikach słusznych i niesłusznych. W centrum Zakopanego odsłonięto pomnik „słusznego” bandyty Józefa Kurasia, ps. „Ogień”, który mordował ludność cywilną podejrzaną o sympatie lewicowe, natomiast na przełęczy Snozka szykuje się zburzenie „niesłusznego” pomnika autorstwa Władysława Hasiora, bo postawiony został w latach PRL i zawiera tabliczkę z dedykacją dla władzy ludowej. Rzecz w tym, że pomnik Kurasia to artystyczny potworek, który wykonał jakiś dyletant, pomnik zaś wykonany przez jednego z najwybitniejszych rzeźbiarzy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Kim był dla mnie Mieczysław Rakowski?

Kim był dla mnie Mieczysław Rakowski? Absolutnie prawdziwym oraz szczerym socjalistą. Ideowym, inteligentnym, oczytanym aktywistą polskiego ruchu robotniczego. Widzącym zarówno wypaczenia PRL, jak i jej zasługi. Kim był dla mnie Mieczysław Rakowski? Niepodzielnie nonkonformistą, idącym pod prąd konserwatywnym postawom w łonie PZPR. Nie wahał się użyć ryzyka zarówno na płaszczyźnie państwowej (ustawa Wilczka), jak i partyjnej (oddanie kierownictwa SdRP młodym działaczom: Kwaśniewskiemu, Millerowi, Oleksemu). Kim był dla

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Zaplecze Obamy

Profil doradców, których wybrał nowy prezydent USA, wskazuje, że będzie kontynuował politykę Clintona Kogo prezydent elekt pociągnie ze sobą do Białego Domu? W mediach trwa już giełda, na której dziennikarze i eksperci obstawiają przyszłych najważniejszych urzędników amerykańskiej administracji. Jest oczywiste, że w przypadku najważniejszych, najbardziej prestiżowych stanowisk, takich jak sekretarze obrony czy stanu, Obama będzie się starał sięgnąć po ludzi spoza najbliższego otoczenia, po ważne figury ze swojej i być może nie tylko swojej partii. Amerykańska prasa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Krew to farba

Prawdziwy myśliwy wie, że najprzyjemniejsze w strzale jest powstrzymanie się od niego Łowiectwo jest umiejętnością albo sztuką łowienia i zabijania różnych zwierząt ssących i ptaków siłą, zręcznością i wszelkimi sposobami. „Słownik terminologii łowieckiej” (1882) Krew to farba. Tak powie każdy myśliwy. Chce w ten sposób wyrazić szacunek dla ofiary. W braci obowiązuje specjalny słownik. Po nim się rozpoznają. Ktoś rzuci: pies doszedł postrzałka po farbie. Od razu wiadomo, że swój. Profesor filozofii poluje od 50

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Turecki wraca

Olga Lipińska Turecki to taki hiper-Polak. Chamowaty, warcholski, arogancki, ma jednak jakąś swoją mądrość i godność – Pani Kabaret przeżywa renesans popularności, bo właśnie ukazują się na płytach DVD jego archiwalne odcinki. Oglądając je dziś, zastanawiam się, czy Turecki wrócił, czy też może nigdy nie odszedł… – Myślę, że nigdy nie odszedł. Jest to przecież postać, która posiada wszystkie polskie cechy, czyli jest to ciekawostka przyrodnicza. To taki hiper-Polak. Chamowaty, warcholski, arogancki, ma jednak jakąś swoją

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Śmierć ambitnej rozgłośni

6 grudnia z fal eteru zniknie na zawsze Jazz Radio Wolny rynek to pieniądze, a pieniądze to sukces biznesowy. Ta zasada, od wielu lat przyświecająca animatorom życia medialnego w Polsce, pogrąża inicjatywy kulturotwórcze, niszowe i ambitne, proponując w zamian sieczkę, czyli coś, co „się sprzeda”. Lada dzień, 6 grudnia, z fal eteru zniknie na zawsze Jazz Radio – dla mieszkańców Warszawy i Krakowa oraz okolic tych metropolii, użytkowników platformy Canal+, a także internautów jedyna rozgłośnia, która informowała

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Gen. Wojciech Jaruzelski: Żegnaj, Mietku

Mietku Drogi – myślałem, że odejdę wcześniej – i Ty, jako młodszy, będziesz żegnał mnie. Dziś pełen głębokiego smutku i żalu ja żegnam Ciebie. Trudno pogodzić się z myślą, że Mieczysława Rakowskiego – Mietka, już nie ma. „Drzewa umierają, stojąc”. Tak właśnie było. Kiedy trzy dni przed śmiercią odwiedziłem Go w szpitalu, udręczonego długotrwałą chorobą, skrajnie osłabionego, zapamiętałem, z jaką godnością niósł ciężar losu, jak do końca myślał o Polsce – o tym, co Go cieszy, a zwłaszcza

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Notes dyplomatyczny

Wielki ubaw był w MSZ, gdy zaczęto pisać w gazetach, że ambasadorem w Iraku ma być Władysław Stasiak, szef BBN. Bo znaczyłoby to, że nasza przepowiednia dotycząca BBN czy raczej stosunków między szefem biura a jego zastępcą, Witoldem Waszczykowskim, zaczyna się spełniać. I to szybciej, niż przypuszczaliśmy. Bo ten Waszczykowski nie tylko podgryza przełożonego, ale i wystawia go na odstrzał. Co do Iraku – tydzień temu wspomnieliśmy o Mariuszu Handzliku, ministrze odpowiedzialnym w Kancelarii Prezydenta za sprawy zagraniczne. No więc ten Handzlik miał jechać na ambasadora

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.