Archiwum

Powrót na stronę główną
Kraj

Marian

100-lecie urodzin red. Podkowińskiego Gdyby Marian Podkowiński żył, a zmarł przed trzema laty, obchodzilibyśmy teraz wraz z Nim 100-lecie Jego urodzin! Był wielkim człowiekiem dziennikarstwa polskiego. Gdy w 1990 r. odchodził na emeryturę, miał za sobą bez mała 60-letni staż, wypełniony bez reszty służbą Polsce – jako obywatel, żołnierz, dziennikarz, publicysta, aktywny uczestnik najważniejszych debat Polaków. Urodzony w Wilnie, 19 kwietnia 1909 r., absolwent prawa na UW, wystartował jako żurnalista w 1934 r. w „Kurierze Porannym”; potem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Neoliberalna nowomowa

Alain Bihr celnie wydobywa komunały składające się na prawdziwy katalog kłamstw współczesnej cywilizacji Przywykliśmy łączyć zjawisko nowomowy z PRL-em. Tymczasem demokracja i wolny rynek także mają swoją propagandę. Pewne myśli pojawiają się w przestrzeni publicznej rzadko albo nie pojawiają się wcale. To nie wszystko. Przytłaczająca większość polityków i mediów od prawa do lewa zgadza się w podstawowych kwestiach i stosuje te same schematy myślenia. Da się je sprowadzić do kanonu prawd głoszonych przez ekspertów z Centrum im. Adama Smitha.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Prenatalne zacofanie

W Polsce wykonuje się 90% badań prenatalnych mniej niż w innych krajach Europy. Powód? Lekarska indolencja i wpływ Kościoła „Dla mnie badania prenatalne są błogosławieństwem. Mam 31 lat i urodziłam dziecko z nieuleczalnym rdzeniowym zanikiem mięśni. Mój synek umarł po czterech miesiącach. Bardzo chcielibyśmy mieć jeszcze dziecko, ale boimy się. Jedynym pocieszeniem dla mnie i dla męża jest fakt, że gdybym zaszła w ciążę, jest coś takiego jak badania prenatalne. Nie wytrzymałabym psychicznie śmierci

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Ostał się tylko Mičkeviciaus

Litwini Polakom wiele obiecują, ale nie raczą spełniać składanych obietnic Dwa i pół roku temu ja, stary wilnianin, cieszyłem się jak dziecko na tych łamach, że Polacy zamieszkali na Wileńszczyźnie, gdzie pozostali jako litewscy obywatele, mają wreszcie widoki na odzyskanie ziemi, którą odebrano im za czasów, gdy Litwa wchodziła w skład ZSRR. Pisałem pełen entuzjazmu: „Dobre wiadomości od braci Litwinów! Po raz pierwszy wygląda na to, że są poważne szanse na przełamanie impasu w sprawie zwrotu polskim rodzinom

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Notes dyplomatyczny

Gazety to podały, warto więc przy tej informacji się zatrzymać. Otóż sześcioro naszych ambasadorów wyjechało na placówki, nie mając listów uwierzytelniających (kolejna dwójka nie pojechała – i chwała im za to). Bo prezydent ich nie podpisał. Hm, jeżeli pojechali bez listów uwierzytelniających, to znaczy, że nie pojechali. Jakież bowiem są procedury? Ambasador, który przyjeżdża objąć placówkę, już na lotnisku jest witany przez szefa Protokołu Dyplomatycznego (albo jego zastępcę). Następnego dnia po przybyciu (lub w miarę szybko) ambasador udaje się z wizytą do dyrektora Protokołu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Niewygodne słowa

Dlaczego Ustinow i Susłow mówili co innego niż Kulikow w grudniu 1981 roku Od kilku miesięcy toczy się proces tzw. autorów stanu wojennego. Usiłując wesprzeć prokuratora Piotra Piątka, Antoni Dudek z IPN co kilka tygodni rozsiewa insynuacje, jakoby gen. Wojciech Jaruzelski domagał się wkroczenia wojsk Układu Warszawskiego na terytorium Polski. Oto, co raczył obwieścić w dzienniku „Fakt” (28.01.): „Zapiski Anoszkina w połączeniu z przywiezionym do Polski przed laty przez prezydenta Jelcyna protokołem sowieckiego Politbiura

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Zagadka źródła Amazonki

Nowa książka Jacka Pałkiewicza demaskuje kulisy matactwa i intryg związanych z miejscem narodzin największej rzeki świata Potrzeba było 12 lat, aby teoria źródła Amazonki ugruntowała się w powszechnej świadomości i stała się uznanym kanonem. To okres niezbędny do zaistnienia w środowisku naukowym, krytyki i weryfikacji pionierskich wyników oraz do wymiany poglądów między geografami. Teza ta, przedstawiona przez międzynarodowy zespół specjalistów kierowany przez Jacka Pałkiewicza, została arbitralnie zaakceptowana w maju ub. roku przez Peruwiańskie Towarzystwo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Blog

Trybunale, szybciej!

Kiedy Platforma Obywatelska kierowała do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o rozstrzygnięcie sporu między rządem i prezydentem, padały głosy, że Trybunał tym się nie zajmie, bo to spór polityczny, a nie kompetencyjny. To nieprawda. Spór polityczny dotyczy treści polityki, a nie tego, kto co ma w niej do powiedzenia. To jest spór o uprawnienia. Nie jestem prawnikiem, ale oprócz znajomości prawa jest też znajomość języka polskiego i nie wyobrażam sobie, by treść konstytucji można było interpretować wbrew temu, co mówi język. Nie sądzę więc, żeby sformułowanie, iż politykę wewnętrzną

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura Wywiady

Nowoczesność bez priorytetu – rozmowa z Joanną Mytkowską

Polska sztuka jest w bardzo dobrej formie, dziś mamy przynajmniej kilkunastu artystów o międzynarodowym znaczeniu – Zaczynała pani pracę w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w czerwcu 2007 r. Burze wokół muzeum rozpętały się kilka miesięcy wcześniej i nie ustępowały przez kolejne półtora roku. – Związałam się z muzeum kilka miesięcy po rezygnacji poprzedniego dyrektora, Tadeusza Zielniewicza. Problemy zaczęły się już w lutym, po międzynarodowym konkursie na budynek muzeum. Wygrał go szwajcarski architekt, Christian Kerez. Trzy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Furtka dla klona

Jak zdobyć parcelę w Aninie? Z właściciela nieruchomości zrobić swojego przodka Anna K. mieszkała wówczas w Niemczech, gdy odebrała telefon od matki. Niewiele ze słów, które zlały się z płaczem, zrozumiała. Coś o młodym mężczyźnie w skórzanej czarnej kurtce na harleyu przed ich willą w Aninie, jego wykrzykiwanie: „Ze mną nie wygracie!”, jakiś dokument, który ojciec od ręki roztropnie kseruje… – Mama – prosi Anna – nie płacz do słuchawki. To nic nie daje. Anna wsiada więc w samochód i jedzie do Polski.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.