Archiwum

Powrót na stronę główną
Świat

Amnestia dla 32 tysięcy skazanych

W 20. rocznicę podziału Czechosłowacji prezydenci Václav Klaus i Ivan Gašparovič ogłosili amnestię dla części więźniów z czeskich i słowackich zakładów karnych. Czeskie społeczeństwo jest oburzone decyzją prezydenta, który wkrótce zakończy ostatnią kadencję. Niektórzy więźniowie zaraz po wyjściu na wolność ponownie złamali prawo. W ciągu pierwszych czterech dni od otwarcia więziennych bram dopuścili się 60 przestępstw i czynów karalnych. Kilkanaście osób wróciło za kratki w ciągu 12 godzin! Ostatecznie ułaskawionych ma być 32 tys. skazanych.

Świat

Biskupi boją się prawdy

Na zlecenie niemieckiego episkopatu Instytut Badań Kryminologicznych Dolnej Saksonii miał przeanalizować skandale z udziałem księży pedofilów. Zapowiadano zbadanie 100 tys. akt personalnych. Ustalone warunki były korzystne dla Kościoła. Poszukiwania w archiwach kościelnych mieli prowadzić tylko emerytowani sędziowie i prokuratorzy w asyście pracowników diecezji. Zebrane informacje, po usunięciu z nich nazwisk domniemanych sprawców i ofiar, przekazywano badaczom. Episkopat miał prawo pierwszy przedstawić wyniki i ich interpretację. Projekt miał trwać do sierpnia 2014 r., jednak zakończył się fiaskiem już teraz. Kościół stracił szansę na poprawę wizerunku.

Świat

Google w państwie Kima

Maskotki Disneya, miniówki na ulicy, koncerty rockowe, markowe torebki żony głowy państwa, nowe parki rozrywki, a wreszcie noworoczne orędzie, pierwsze od 19 lat, wzywające do wzrostu gospodarczego, oraz próba odebrania wojsku kontroli nad ekonomią kraju. Taki jest bilans roku rządów Kim Dzong Una. Także na płaszczyźnie międzynarodowej reżim zdaje się akcentować wolę przemian. Władze wracają do rozmów z Japonią i niewygodnego tematu porwań obywateli japońskich. Rozmowy z Rosją przyniosły umorzenie 10 mld dol. długu zaciągniętego jeszcze za czasów ZSRR. Do KRLD przyjeżdżają z wykładami obcokrajowcy, a naukowcy północnokoreańscy składają wizyty na uczelniach zagranicznych. Czy to wyczekiwane od lat reformy w największym skansenie utopii czy kolejna gra pozorów? Czym są te pokazówki Pjongjangu?

Świat

Al-Kaida zdobywa Syrię

W Syrii leje się krew. Według danych ONZ, od wybuchu wojny domowej w marcu 2011 r. zginęło 60 tys. ludzi, a 600 tys. ratowało się ucieczką za granicę. Obie strony konfliktu splamiły się niezliczonymi okrucieństwami. Przewagę wśród rebeliantów islamscy fanatycy. W panującym w Syrii chaosie znakomite warunki do stworzenia struktury organizacyjnej, rekrutowania nowych ludzi i prowadzenia wszelkiego rodzaju operacji znalazła Al-Kaida.
Syria coraz bardziej zaczyna przypominać Afganistan lat 80. XX w., pełen wspieranych przez USA mudżahedinów walczących z radzieckim okupantem, lecz wrogo nastawionych także do Zachodu. Ale Afganistan jest daleko, Syria natomiast była częścią imperium rzymskiego, leży nad Morzem Śródziemnym, u bram Europy.

Kraj

Byliśmy tylko numerem sklepu

Jeśli uda się nam ostrzec chociaż kilka osób, aby nie weszły w tę pułapkę, będziemy szczęśliwe – podkreślają trzy kobiety, wszystkie w średnim wieku, z dużym doświadczeniem w handlu, którym Żabka poplątała życie. – Wycina się osoby z naszego pokolenia, bo mają swój system wartości, poczucie niezależności i wiedzę o handlu. Ajentki z Krakowa, Gliwic i Szczecina mówią o zbyt małych marżach, przejmowaniu przez Żabkę towarów regionalnych, na których ajenci mogli jeszcze zarobić, o niekorzystnych dla sprzedawców promocjach. – Trzy czwarte czasu traciłyśmy na wykonywanie poleceń i zaleceń centrali. Rezultat – w ostatnim czasie trzech ajentów Żabki popełniło samobójstwo. Ale dopóki będzie rosnąć bezrobocie, chętnych do współpracy z nią nie zabraknie.

Kraj

Szybowiec na prąd

Pierwszy w Polsce elektryczny motoszybowiec to dziecko dwóch politechnik – Warszawskiej i Rzeszowskiej. Już oblatywali go dwaj piloci najwyższej klasy z tytułami inżynierskimi. Udało się na elektrycznym silniku o mocy 40 kW z lekkością wystartować bez pomocy wyciągarki ani dodatkowego samolotu, wykonać długi lot i wylądować, a więc jest sukces. W powietrzu, gdy szybowiec trafi na korzystne prądy powietrza, może przez kilka godzin latać swobodnie, a silnik wraz ze śmigłem jest wtedy schowany do kadłuba. Jest więc czym się chwalić, ale kiedy szybowiec zacznie zarabiać?

Kraj

Sny o łupkowej potędze

Polska uległa łupkowym mirażom, tymczasem jeszcze długo nie zdołamy ustalić, ile naprawdę mamy gazu. Wiadomo jednak, że jego wydobycie będzie trudniejsze i droższe, niż przypuszczaliśmy. Informacje na temat ilości gazu w polskich łupkach są oparte na jednym badaniu sprzed kilkudziesięciu lat. Amerykanie ocenili, że jest go 5,3 bln m sześc. Ekspertyza Państwowego Instytutu Geologicznego mówi o najwyżej 1,9 bln m sześc. Opinia Komitetu Zrównoważonej Gospodarki Surowcami Mineralnymi PAN stwierdza jasno: „Oczekiwania dużych korzyści z eksploatacji złóż gazu łupkowego są na razie bezpodstawne i przedwczesne”. Nie wolno zatem na rzecz łupków rezygnować z badań złóż gazu konwencjonalnego – twierdzi geolog prof. Krzysztof Szamałek.
Nasz rząd uprawia łupkową propagandę sukcesu, a w USA wszedł właśnie na ekrany film hollywoodzki ukazujący mroczną stronę eksploatacji gazu łupkowego, „Promised Land” („Ziemia obiecana”).

Felietony Jerzy Domański

Uwaga, mobilki, popieram suszarki

Nie cierpię fotoradarów. Nie ja jeden. To uczucie jednoczy 10 mln rodaków mających prawa jazdy. Kierowcy mogą się różnić we wszystkim, ale łączy ich niechęć do zakazów na drogach i do policji drogowej. Nic więc dziwnego, że gdy pojawiła się informacja o dodatkowych fotoradarach,

Felietony Jan Widacki

Wraki

Awantura o „święty wrak” trwa w najlepsze, choć obawiam się, że najgorsze jeszcze przed nami. Zacznie się, dopiero gdy Rosja nam go odda. Gdzie go złożyć: na Wawelu, pod oknami prezydenta Komorowskiego na Krakowskim Przedmieściu, a może na Jasnej Górze? Tymczasem wszystko

Kraj

Notes dyplomatyczny

Huczy w MSZ po raporcie NIK, który opublikowały media – na temat sprzętu komputerowego zalegającego w magazynach, na który wydano miliony, a dziś to szmelc. Cóż, sami wielokrotnie pisaliśmy o nieumiarkowanych zakupach sprzętu, o tym, że zajmuje się tym ściągnięty z MON pełnomocnik