Archiwum
Ostatnia klęska pechowego polityka
W olsztyńskim PiS walka o mandaty przypominała partyzanckie podchody 15 września minął termin rejestracji partyjnych list kandydatów do parlamentu. W olsztyńskich strukturach Prawa i Sprawiedliwości walka o mandaty przypominała partyzanckie podchody. W tej bitwie największego pecha miał Jerzy Szmit, formalny i faktyczny lider olsztyńskiego PiS. Przed katastrofą smoleńską dominował tu Aleksander Szczygło. Szmit wydawał się stłamszony osobowością znanego polityka, pewnie dlatego potykał się co rusz, przegrywając wybory parlamentarne i na prezydenta Olsztyna. A nawet jak
Gorzki Rocky
Rocky istniał naprawdę i nazywał się Joe Frazier. Pracował w rzeźni, miał zabójczy lewy sierpowy, a Filadelfia wystawiła mu wreszcie pomnik Miasto, które dotąd fanom gatunku kojarzyło się z miejscem, gdzie trenował Rocky Balboa, wreszcie oddało sprawiedliwość prawdziwemu bohaterowi. 12 września w sercu Filadelfii odsłonięto pomnik Joego Fraziera, legendy, zawodowego mistrza świata wagi ciężkiej i największego rywala Muhammada Alego. – Trochę to trwało, ale wreszcie tu jest – powiedział syn
Śpiewaczka i Odyseusz
Gorący romans Marii Callas Na Morzu Egejskim trwała pełnia lata, kiedy „Christina” sunęła nieśpiesznie przez jego błękitne wody. Jeśli podczas tych pierwszych dni rejsu były między pasażerami jachtu jakieś napięcia, to dobrze ukryte. Tina Onassis wesoło gawędziła z towarzyszami podróży i zdawała się nie zauważać zainteresowania, jakie jej mąż okazywał Marii. Kiedy Battista, mąż Callas, któremu chwilowo udało się opanować mal de mer (chorobę morską – przyp. red.),
Cud oszustów
W 1947 r. mieszkańców Wielgomłynów zelektryzowała wieść o ukazaniu się Matki Boskiej Jak się dorobić na Matce Boskiej? Zapewne takie pytanie postawili sobie sprawcy tzw. cudu w Wielgomłynach, który niemal 70 lat temu zelektryzował niewielką wioskę położoną 24 km na południowy wschód od Radomska. Inicjatorami zjawiska nie byli, jak to podają współczesne źródła, komuniści spiskujący przeciw Kościołowi, lecz na pozór przykładni mieszkańcy sąsiedniej parafii. „W związku z pogłoskami o niezwykłych wydarzeniach w Wielgomłynach pojechałem do tej pierwszy
Czy naprawdę tacy jesteśmy?
Bać się można, ale pomagać trzeba. Tak bym określił najbardziej elementarne zachowanie, jakiego człowiek w potrzebie może oczekiwać od drugiego człowieka. Niezależnie od narodowości, wyznania czy koloru skóry. Strach przeciętnego człowieka żyjącego z dala od polityki, a wiedzę o świecie czerpiącego z telewizji, może być zrozumiały. Bo jak nie ulec emocjom, gdy ogląda się jednostronny zalew nieakceptowalnych zachowań przybyszów. Dobrym przykładem tego, jak manipuluje się naszymi emocjami, są informacje o Czeczenach, którzy przecież nie tak dawno przyjechali do Polski. Na 85 tys.
Europejskie wartości przeciw Europie
Tydzień temu pytałem, dlaczego spór o imigrantów przejawia się w tak nienawistnych słowach, skoro jego realna podstawa w Polsce jest mało znacząca. Nie ulega już wątpliwości, że jest to spór ideologiczny i realna strona sprawy mało się liczy. Po wysłuchaniu mów wygłoszonych ostatnio w Sejmie można stwierdzić, że premier Ewa Kopacz w imieniu swojej partii broni europejskich wartości, podczas gdy jej główny oponent Jarosław Kaczyński broni Europy. Nie miała racji pani premier, odsądzając Kaczyńskiego
W kwestii arabskiej
Obecna negatywna postawa społeczeństwa polskiego wobec ludności arabskiej – co pokazują badania społeczne i głosy prawicowych polityków wraz z ich wrzeszczącym zapleczem brukowych portali internetowych – to przykład, jak uprawiana przez władzę polityka i przekazy medialne mogą zupełnie zmienić nastawienie ludzi. Obraz Araba terrorysty i muzułmanów podkładających bomby, rozpowszechniany przez minioną dekadę w polskich mediach, mocno się utrwalił na poziomie kultury popularnej. To raczej produkowało uprzedzenia, niż było źródłem obiektywnej informacji
Kto zyskuje na upadku Kukiza?
Prof. Andrzej Rychard, socjolog, PAN W największym stopniu nikt, bo zwolennicy Kukiza zostaną bezdomni. Tylko w nim ulokowali swoje uczucia. Czy dadzą się zmobilizować partiom, które są u władzy? Sam Kukiz zdradził, że kiedyś był zakochany w PO, ale oni raczej pozostaną w opozycji, co oznacza, że zostaną w domu. Może część skusi się na PiS albo lewicę, ale to będą nieduże przepływy. Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny SLD Ugrupowanie Pawła Kukiza było efektem społecznego oczekiwania na zmianę, większą otwartość,
Rak ma wielkie oczy
Pacjentka, która tu trafia, nie szuka sama lekarzy, to personel prowadzi ją od specjalisty do specjalisty Najpierw pojawia się niedowierzanie. Rak? U mnie? Przecież ten guzek w prawej piersi, ledwo wyczuwalny, wcale nie bolał! Dlaczego właśnie mnie to dopadło? I dlaczego akurat teraz, gdy ma się tyle planów, spraw do załatwienia od ręki? Potem jest natłok myśli. Może gdzieś zadzwonić? Zapytać znajomych? Może ktoś wie coś więcej? Danka zatelefonowała do mnie. – Mam raka piersi. Złośliwego… –
Wilk z szuflady
Nigdy niepublikowana debiutancka powieść Marka Hłaski Uliczka była brudna. Uliczka przycupnięta drewnianymi, zapadłymi koślawo w ziemię domkami jak wszystkie inne ulice Marymontu: piaszczyste i krzywe, krzywe – jakby je ktoś pijanymi wyznaczał krokami. Pasowały jednak te płotki i do krzywej latarni na rogu, i do ciemnego sklepu z piwem i warzywami. Schodziło się doń po wygryzionych, skrzypiących schodkach, piszczały drzwi, jęczał przeciągle dzwonek i gruba sklepiczarka Masołowska podnosiła znad kontuaru wyblakłe, senne oczy.