Archiwum
Nazwisko jak brzemię
Zoja Ceauşescu jedyny raz naprawdę sprzeciwia się ojcu – kiedy w 1984 r. dyktator zaczyna burzyć zabytki w Bukareszcie Jest Boże Narodzenie 1989 r. Trzykrotna salwa przeszywa ciszę rumuńskiej nocy: Nicolae i Elena Ceauşescu, para
Śmierć na stanowisku
W ubiegłym roku w wypadkach w pracy zginęły 303 osoby Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy jest ważny dla polskich pracowników. Nie tylko ze względu na pamięć o tych, którzy zostali poszkodowani w wypadkach przy pracy. Nie sposób mówić o bezpieczeństwie bez wskazywania
Gorzej już było
Polskie górnictwo węgla kamiennego z pewnością może sobie dać radę w obecnej sytuacji rynkowej 1 maja rozpoczęła działalność Polska Grupa Górnicza (PGG). Czy trzeba było tworzyć nową spółkę górniczą? – Dla powstania PGG
Białowieska szarańcza
Leśnicy walczą z kornikiem, ekolodzy z leśnikami. Jedni i drudzy w imię miłości do przyrody Dotychczas było tak: na hasło Puszcza Białowieska odzew brzmiał – żubr. Teraz główne skojarzenie to kornik. Leśnicy walczą z kornikiem, ekolodzy z leśnikami. Jedni
Piętrusem do ratusza
Sadiq Khan wygrał wybory na burmistrza, bo bardzo dobrze rozumie bolączki londyńczyków: horrendalne ceny mieszkań i transportu
Pamiętajmy, kto wygrał wojnę
Jeszcze tylko mała chwilka i po latach zniewolenia dowiemy się, kto pogonił Niemców z Polski aż do Berlina. Kłamstwa, że zrobiła to Armia Czerwona wraz z 1. i 2. Armią Wojska Polskiego, trzeba definitywnie obalić. Stare nazwiska i nazwy rzekomych wyzwolicieli
Natanek nadchodzi
W czwartek, 12 maja, o godz. 12.00 ks. dr hab. prof. Piotr Maria Natanek wybiera się do Sejmu, a celem jego pielgrzymki jest wprowadzenie do tej Sodomy i Gomory obrazu Matki Boskiej. Mocno jednak niekonsekwentne to działanie. Bo i co ma robić święty obraz w tak zepsutym miejscu?
Niemiecka szkoła niepokornych
Kiedyś bez obrzydzenia pracowali u Niemca, a dokładniej w niemieckich mediach nad Wisłą. A dziś? Dziś przodują w wycieraniu podłogi Angelą Merkel. Robią to z topornym wdziękiem, ale cóż, wszystko na miarę talentu. Choćby Rafał Ziemkiewicz. Długo nie brzydził się Onetem i „Newsweekiem”,
Miks szpitalny
Nie pozwolono mówić o mojej książce o depresji w publicznym radiu. Niby żadna niespodzianka, a jednak rzygać się chce. Nieważne, o czym jest książka, autor na indeksie wystarczy. A ja znowu w szpitalu, tym razem już nie ucieknę od elektrowstrząsów i chcę ich, skoro