Archiwum

Powrót na stronę główną
Felietony Roman Kurkiewicz

Gdzież my go spoczniemy?

Tematy ważne nie „żrą”, nie biorą, nie budzą zainteresowania. Kryzysy nas nie obchodzą, obejdą nas łukiem, bokiem, z dala, nic im po nas, Polakach. Energetyczny? Klimatyczny? Finansowy? Dziesiątki innych? Brak wody? Brudna woda? Widać po dramacie Odry, że da się starym banksterskim sposobem problemu nie rozwiązać – byle zagadać, zamieszać, otumanić, do błędu żadnego czy głupoty się nie przyznać, wszystko rozegrać piarowo, już nawet bez majstersztyków, tylko na grubo, po chamsku (jeśli jeszcze wolno użyć tego słowa),

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Spod znaku Frankensteina

Klęska flagowego programu PiS, czyli Polskiego Ładu, była bardzo widowiskowa. Zanim wyszło, że to największy niewypał po II wojnie światowej, premier Morawiecki objechał z nim cały kraj. A co się stało z autorami Polskiego Ładu? A – wyjechali z kraju, jak handlarz respiratorami? B – chodzą kanałami i tylko w nocy? C – mają się świetnie i udają, że to nie oni spłodzili tego gniota? Prawidłowa odpowiedź – C. Piotr Arak, Piotr Patkowski i Jan Sarnowski mają się lepiej niż

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Księga wyborów

Oby za rok już w ojczyźnie! – przez lata uchodźcy z Grecji powtarzali te słowa Z repatriacją (gr. epanapatrismos) było jak z marzeniem. Uchodźca czekał i żył nadzieją, że marzenie w końcu się spełni. Powtarzał, że niczego więcej nie chce. Ale gdy spełnienie stawało się bliskie, zaczynał się wahać. Czy aby na pewno był ze sobą szczery? Może wmówił sobie cudze marzenie? A nawet jeśli swoje, nawet jeśli był szczery, co począć dalej? Kie tu chronu stin patrida – oby

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Pytanie Tygodnia

Czego życzyć nauczycielom i uczniom w rozpoczynającym się roku szkolnym?

Czego życzyć nauczycielom i uczniom w rozpoczynającym się roku szkolnym? Przemysław Staroń, nauczyciel, psycholog, wykładowca, Nauczyciel Roku 2018 Życzę nam wszystkim pamiętania o kluczowym fakcie: to szkoła została stworzona dla człowieka, a nie człowiek dla szkoły. Powstała po to, aby wesprzeć człowieka w jego drodze przez życie. A w drodze przez życie najważniejsze jest… samo życie – wraz z tym, co nadaje mu sens. Zarówno mądrość starożytnych, jak i współczesna nauka podkreślają, że to przede wszystkim miłość, przyjaźń,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wojna o wieżowce

Centrum Łodzi nie ma szczęścia do spójnej architektury Przy alei Piłsudskiego w jednym miejscu słynna już „stajnia jednorożców”, obok pamiętający minioną epokę dom handlowy Central, betonowa Trasa W-Z, szare budynki, trochę nowych inwestycji i kamienic. Pojawiła się szansa, by te przestrzenie uzupełniły wielofunkcyjne wieżowce – Golden Tower, którego budowa już trwa, i planowany Piotrkowska Point. Pierwszy projekt zapełniłby wreszcie pustą, a przecież jedną z najbardziej prestiżowych działek w mieście, drugi zrewitalizował przestrzeń

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Nie potrafimy rozmawiać z Niemcami

Kontakty międzyrządowe Polska-Niemcy są złe. Mamy instrumentalizację antyniemieckości Prof. Stanisław Sulowski – politolog, w latach 2016-2020 dziekan Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2010 r. kieruje Ośrodkiem Analiz Politologicznych UW. Członek Komitetu Nauk Politycznych Polskiej Akademii Nauk. Konsul RP w Niemczech w latach 1991-1995. W naukach politycznych szczególnie ważne są dwie kategorie – siła i interesy. Jak to wygląda, jeśli chodzi o stosunki Polski i Niemiec? – Jeśli chodzi o kategorię siły, to z realistycznego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Nowy celebryta

Przez całe życie, a młodzieńcem już niestety nie jest, prof. Wojciech Roszkowski znany był głównie w środowisku naukowców z odchyleniem prawicowym. I choć odchylenie w prawo rosło, to popularności Roszkowskiemu nie przybywało. Do czasu. Wszystko się odmieniło, gdy napisał „Historię i teraźniejszość”. Pisowcy nazwali to podręcznikiem, a krytycy – niezborną propagandą z wątpliwymi tezami. Coś musi być na rzeczy, bo nawet betonowy minister Czarnek pod niektórymi „myślami” nie chce się podpisać. „HiT” Roszkowskiego stał się hiciorem, a jego autor gwiazdą memów.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Język giętki

Nie ulega wątpliwości, że nie tylko treść wystąpień, ale i język prezydenta Dudy będzie kiedyś przedmiotem badań. Podobnie jak jego mimika i pantomimika. W dzisiejszym świecie wszystko, co publicznie powie głowa państwa, zostaje utrwalone. Utrwalony jest i obraz, i dźwięk. Prezydent musi zatem się kontrolować, bo nie same jego słowa, ale czasem także gesty i miny mogą pociągać za sobą rozliczne konsekwencje polityczne, nieraz nie mniejsze niż treść wypowiedzi. Ale musi też się kontrolować, dbając o własny wizerunek. Musi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Turcja pogłębia współpracę z Rosją

Firma produkująca bayraktary nastawiona jest na interes, a po Ukrainie cały świat jest jej klientem Podczas gdy większość państw NATO przyłączyła się do sankcji nałożonych na Rosję, Ankara wciąż rozwija współpracę z Moskwą. 22 sierpnia firma analityczna Refinitiv doniosła, że w tym roku ponaddwukrotnie wzrósł import rosyjskiej ropy do Turcji i obecnie przekracza on 200 tys. baryłek dziennie. Niektórych ta wiadomość pewnie zaszokowała, od miesięcy przecież mówi się o konieczności izolacji Kremla na arenie międzynarodowej. Jednak

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Wszyscy są już populistami

PO i Tusk grają swojaków i przeciętniaków, którzy załamują ręce nad „państwem w ruinie” Badania fokusowe pracowni zajmujących się nastrojami politycznymi w Polsce pokazują, że rodacy chcą „partii takiej jak PiS, tylko żeby nie była PiS”. Czyli: żeby dawała pieniądze, nie straszyła zaciskaniem pasa, dbała o bezpieczeństwo i pilnowała, aby Polacy dostali to, „co im się należy”. Słowem, by zachować społeczno-gospodarczy stan z ostatnich lat, ale bez konieczności oglądania w telewizji twarzy Glapińskiego, Morawieckiego czy Sasina. Oni bowiem kojarzą się z niekompetencją, stanowią

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.