Archiwum
Widmo etatu krąży nad Europą
Komisja Europejska, przyglądając się funkcjonowaniu platform cyfrowych, takich jak Uber, Bolt czy Glovo, zamierza uporządkować (ucywilizować) formy zatrudnienia pracujących tam osób, które, choć de facto są w pełni pracownikami, funkcjonują wedle reguł samozatrudnienia. Tym samym nie obejmują ich fundamentalne prawa pracownicze: do minimalnego wynagrodzenia, do określonego czasu pracy i płatnego urlopu, mają też utrudniony dostęp do ochrony socjalnej – wszelkie składki muszą opłacać same. Dyrektywa miałaby wejść w życie w 2025 r.
Zwrot egoistyczny
Polacy uważają, że sami poradzą sobie ze wszystkim najlepiej, byle nie pomagać innym Co łączy te wszystkie zjawiska? Kiepskie przyjęcie propozycji 800+ i wyciekające przez dno poparcie Lewicy; wybicie się Konfederacji na trzecie miejsce wśród polskich partii; Tuska
Za dużo gości
Europa zaczyna pękać w szwach pod naporem turystów Można do problemu podejść za pomocą dowodów anegdotycznych – pojedynczych scenek, których wszyscy gdzieś byliśmy świadkami. Pisać o słynnych muzealnych eksponatach, których nie da się już oglądać, bo są oblężone przez setki osób
Turyści i bandyci czasu
Wehikuł czasu jest do pomyślenia wyłącznie jako machina służąca do podróży w przeszłość, dlatego w sektorze, by tak rzec, turystyki temporalnej wydaje się o krok od wynalezienia. Jako machina pozwalająca interweniować w czas miniony nigdy w rzeczywistości nie powstanie, choćby ze względu na osławiony „paradoks dziadka” – działania podjęte podczas podróży w przeszłość mogłyby uniemożliwić jej odbycie w przyszłości. Wyobrażenie sobie wojen toczonych za pomocą wehikułu czasu pozostanie więc domeną fantastów, a korygowanie historii pod hasłem „lepiej, by X nigdy się
Kapelan dekoracyjny
Na pytanie, jakie wpływy polityczne ma ks. Zbigniew Kras, większość zareaguje też pytaniem: a kto to jest? Ano właśnie. Ks. Kras od 2015 r. jest kapelanem prezydenta Dudy. Ma 63 lata, a przed przeprowadzką do stolicy 16 lat był proboszczem parafii św. Andrzeja Apostoła w Lipnicy Murowanej. Pochodzi z niej św. Szymon, XVI-wieczny bernardyn, kanonizowany w 2007 r. W Lipnicy na rynku stoi kolumna św. Szymona. I to do niej pielgrzymował ks. Kras. Pieszo wędrował, w lipcu, przez 11 dni. Miał wiele czasu, by pomyśleć o prezydencie Dudzie, który jakoś
Wszystkie odcienie kryzysu
Liban, kiedyś nazywany Szwajcarią Bliskiego Wschodu, dziś po zmroku tonie w ciemnościach Korespondencja z Libanu Kiedy trzy lata temu w bejruckim porcie zaczął tlić się ogień, na miejsce wezwani zostali strażacy: kuzynowie 22-letni Szarbel Hitti, 26-letni Nadżib Hitti i 37-letni Szarbel Karam oraz ich sześciu kolegów, a także 27-letnia ratowniczka medyczna Sahar Fares. Nie wiedzieli, że w magazynie, który mieli ugasić, składowany był azotan amonu. Trzech mężczyzn usiłowało otworzyć drzwi za pomocą metalowego
Listy od czytelników nr 32/2023
My, naród migrantów To prawda, jesteśmy narodem migrantów, i w ujęciu historycznym, i współcześnie. Nie ma w Polsce rodziny, która nie miałaby kogoś za granicą. Była to i jest głównie emigracja ekonomiczna i „Pan Balcer w Brazylii” to nie ramotka. Międzywojenne bezrobocie w mieście i na wsi było olbrzymie i gdyby nie emigracja zarobkowa mojego dziadka do Belgii i Francji, jego syn nie ukończyłby przedwojennego gimnazjum. Miałam okazję zwiedzić nowojorskie Muzeum Emigracji na Ellis Island i wrażenie jest przytłaczające, jak wielka masa ludzi z Europy Wschodniej szukała tam chleba
Żyjemy w erze największego nacjonalizmu od czasów II wojny światowej
Traktaty unijne, które pomagają państwom negocjować swoje interesy, są głównie na papierze Prof. Jan Zielonka – europeista, wykłada na Uniwersytecie Ca’ Foscari w Wenecji, od jesieni br. będzie także wykładał w Centrum Europejskim Uniwersytetu Warszawskiego. Polska jest w Unii Europejskiej czy obok? – Formalnie jest. A faktycznie? – Można powiedzieć, że jest członkiem obstrukcyjnym. Nie wiem, czy jest lepsze słowo. Skąd ta obstrukcja się bierze? Jak widzi to Zachód? – To zależy, kto na Polskę spogląda. Jak pan
Moda na Sokołowsko
Szanse na rozwój kulturalny czy zawrót głowy Sokołowsko na Dolnym Śląsku – wieś, nawet nie miasteczko – zagubione gdzieś w Górach Suchych w pasmie Sudetów, przez lata niedostrzegane. W tym roku na początku turystycznego lata odbyła się tu wycieczka. To inicjatywa
Wolny rynek i zamordyzm
Pamiętam doskonale, jak na początku naszej transformacji upowszechniano w Polsce mit, że gospodarka wolnorynkowa niejako z konieczności wiąże się z demokracją. Że jedna bez drugiej wręcz nie może istnieć. Mit ów nie został stworzony ad hoc. Jego historyczne źródło bije z pewnością w XIX-wiecznym liberalizmie spod znaku Johna Stuarta Milla. Ciekawe, że w Polsce kolportowany był wtedy, gdy całkiem świeże dane empiryczne mu przeczyły. Myślę o Chile pod rządami Pinocheta. To tam nastąpiło połączenie wolnego rynku (kapitalizmu) z zamordyzmem.