Archiwum
Rzecznik na bakier z prawem
Czy Wojciech Andrusiewicz sprowadzi kłopoty na prezesa NBP Adama Glapińskiego? Po przegranych przez PiS wyborach ludzie ustępującego obozu władzy rozpierzchli się w poszukiwaniu ciepłych posad. A ponieważ pozostało kilka instytucji i urzędów zabetonowanych przez partię Jarosława Kaczyńskiego, jest gdzie się zaczepić. Objęcie przez Wojciecha Andrusiewicza prestiżowego stołka rzecznika prasowego Narodowego Banku Polskiego uznane zostało przez komentatorów jako złoty spadochron. Podpuścił ministra Andrusiewicz był rzecznikiem Ministerstwa Zdrowia od grudnia 2019 r. do sierpnia 2023 r.,
Biedni milionerzy
Wielu ludzi w Polsce ciągle żyje w biedzie. I po kilka razy ogląda każdą złotówkę. Ale to nie oni są na czele lamentujących. Najbardziej skarżą się na swoją niedolę rozmaici artyści. Bo ich emerytury są często na poziomie minimalnej, która od 1 kwietnia 2023 r. wynosi 1588,44 zł. Dlaczego tyle? Bo mimo ogromnych dochodów z występów, koncertów, nagrań, reklam nie odprowadzali składek do ZUS. Czyli wieźli się na gapę. Zamiast skruchy czy odrobiny refleksji są teraz jęki i odwracanie kota ogonem. Jaki ten ZUS
Czy rząd Tuska może liczyć na lojalność urzędników?
Dr Anna Materska-Sosnowska, politolożka, Uniwersytet Warszawski Oczywiście należy pamiętać, że w Polsce rozbrojono korpus służby cywilnej i zepsuto szkołę, która miała kształcić urzędników. Chcąc ująć sprawę zwięźle: można założyć, że najwyższy szczebel urzędniczy zostanie zwolniony i zastąpiony nowymi ludźmi. Jednakże pewna pamięć DNA korpusu służby cywilnej na pewno była, jest i będzie. Pytanie, które trzeba dziś zadać, to jak ten korpus odbudować, żeby zapewnić w niedalekiej przyszłości systemową ciągłość działań państwa niezależnie
Kino. Zaległości dla inteligenta
Śmierć przyśpiesza, pociągi się spóźniają Do kina chadzamy jak klienci – po filmy gatunkowe. Thriller ma wywołać dreszczyk, horror przestraszyć, komedia rozbawić. Najmniejszą widownię gromadzą filmy, które mają wymusić refleksję. Oto cztery obrazy, które weszły właśnie do obiegu wideo i do kanałów streamingowych. „Plan 75”, czyli niepotrzebni mogą odejść reż. Chie Hayakawa Dystopia made in Japan. Przyszłość ponura i bynajmniej nie odległa. Symulacja biegnie tak, że rząd oferuje seniorom „Plan
Ogłuszeni
PiS po wyborach było jak człowiek ogłuszony pałką. Na początku mało do nich docierało. Ale przecież podobnie było z nami, gdy osiem lat temu tamci przejęli władzę. Przy wielkim nieszczęściu trudno objąć umysłem skalę katastrofy. Na to potrzeba czasu. Wielka miotła Tuska już zaczyna działać. Za chwilę dojdzie siekiera. Co najbardziej ich przeraża? Chyba groźba zmian w mediach publicznych. Oparli się na wielkim kłamstwie, na swoich mitach, na złorzeczeniu. Obłąkany szef „Gazety Polskiej”, funkcjonariusze
Społeczna epoka lodowcowa
Mężczyźni, zacznijmy być ludźmi, a nie mężczyznami Prof. Wojciech Kulesza – psycholog Święta, wspólny stół, noworoczne nadzieje. Czy wtedy nie odczuwa się samotności szczególniej? – Nie znam żadnych badań mówiących o tym, jak święta zmieniają poczucie samotności. Pojawia się pytanie, co to znaczy spędzić z kimś święta. Z pijanym ojcem czy mężem, zapracowaną matką – to jest z kimś czy nie? Przygląda się pan zjawisku samotności i mówi o epidemii samotności, społecznej epoce lodowcowej. Czy jesteśmy w momencie krańcowym,
Abp Gądecki w oblężonej twierdzy
Apelując do prezydenta o niepodpisywanie ustawy o finansowaniu przez państwo procedury in vitro, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Gądecki po raz kolejny pokazał, że nie rozumie, na czym polega konstytucyjny, poświadczony konkordatem rozdział Kościoła od państwa. Nie rozumie też rzeczy znacznie bardziej podstawowej – tego, że w cywilizacji zachodniej co najmniej od czasu zakończenia walk cesarstwa z papiestwem, które nastąpiło jeszcze w średniowieczu, rozróżnia się sacrum i profanum, porządek świecki i porządek duchowny. Jeśli Kościół procedurę in vitro, akceptowaną w całym
Stać nas na lepszą, sprawiedliwszą Polskę
W ostatnich tygodniach – nie, nie, już miesiącach (!) – kilka osób zapytało mnie, jak się czuję w „wolnej Polsce”. Przyznam, że to dość kłopotliwe pytanie. W moim przekonaniu cezura, jaką jest wyborczy akt z 15 października, waży głównie, jak dotąd, fenomenalną frekwencją (teraz czas, żeby ją zrozumieć, zinterpretować, zareagować). Co dalej – za wcześnie wyrokować. Nie łudząc się, że zmiany nastąpią natychmiast („24 godziny”), i oczekując ze strony odchodzącej władzy obstrukcji albo działań na granicy
Wierzyliśmy, że socjalizm da się naprawić
Myśmy nie kpili z hasła „Aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej” Prof. Grzegorz W. Kołodko – ekonomista, wykładowca Akademii Leona Koźmińskiego, wiceprezes Rady Ministrów i minister finansów w latach 1994-1997 i 2002-2003, twórca programów rozwoju społeczno-gospodarczego Strategia dla Polski, Pakietu 2000 i Programu Naprawy Finansów Rzeczypospolitej. Chińczycy mówią, że każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Zacznijmy więc od tego pierwszego kroku. W jaki sposób chłopak z Tczewa wybrał studia na SGPiS (dziś
Miotła (pierwsze dni)
Szybko poszło. Radosław Sikorski nie błąka się po MSZ. Gdy tylko wszedł do gmachu, stanowiska stracili dyrektor służby zagranicznej Piotr Rychlik i dyrektor generalny służby zagranicznej Maciej Karasiński. Zastąpił ich (dlaczego nas to nie dziwi?) Rafał Wiśniewski. Jeden z ulubieńców Sikorskiego. Z dyrektorskim stanowiskiem pożegnał się kierujący Departamentem Strategii Polityki Zagranicznej Jacek Reginia-Zacharski, którego Zbigniew Rau ściągnął do MSZ z Uniwersytetu Łódzkiego. Nie ma też dotychczasowego szefa Biura Spraw Osobowych Pawła Baki (wiadomo, kadry najważniejsze).









