Wpisy od Ewa Smolińska-Borecka
Zrzucajmy ręczniki!
Z budżetu obywatelskiego w Warszawie zbudowano saunę na wodzie Ledwo co minęła siódma. W niedzielę na warszawskich ulicach pusto. Czy ktoś przyszedł o tej porze do sauny Wisła? Co innego godzina ósma, bo wtedy sauna jest za darmo. Godziny bezpłatne, a codziennie jest ich sześć, już w grudniu były zarezerwowane nawet na większość styczniowych dni. Warszawianie pokochali nowy przybytek zbudowany ze środków z budżetu obywatelskiego i oddany do użytku pod koniec listopada. Port Czerniakowski to miejsce tajemnicze. Większość bywalców bulwarów nadwiślańskich zna
Covid nie umiera, gdy umiera człowiek
Rodziny nie zawsze mówią, że zmarły chorował na covid. A wtedy jest ryzyko Największy warszawski cmentarz – Północny, zwany też cmentarzem na Wólce. 143 ha, 800 kwater, ok. 200 tys. grobów. Jak przystało na największy cmentarz, jest tu szeroka droga wjazdowa biegnąca od bramy do wielkiego domu pogrzebowego z kilkoma salami pożegnań. Na lewo od gmachu na skromnym drogowskazie napis: „Przechowalnia”. Kieruje do podziemi. Tu kluczową infrastrukturę ma Miejskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych. Wiesław Fiedorowicz, kierownik działu
Nie jesteście niezniszczalni
Najbardziej dramatyczne w tej fali jest to, że chorują zdecydowanie częściej i ciężej osoby młode Dr n. med. Rafał Wójtowicz – kierownik Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu Południowym Tymczasowym w Warszawie Rozmawia Czy czwarta fala pandemii jest trudniejsza od poprzednich? – Najbardziej dramatyczne w tej fali jest to, że chorują zdecydowanie częściej i zdecydowanie ciężej osoby młode. We wcześniejszych falach średnia wieku była rozłożona bardziej równomiernie, nawet z przewagą osób starszych. Przed okresem pandemii w przypadku
Człowiek człowiekowi człowiekiem
Od kilku miesięcy Podkowa Leśna wciąż jest gminą o najwyższym zaszczepieniu przeciw COVID-19, ale Wronki ją doganiają Zwykły dzień. Dworzec Podkowa Leśna Główna WKD. Po godz. 6 pociągi w kierunku Warszawy jeżdżą co 10 minut. Na peronie za każdym razem gromadzi się od 20 do ponad 30 osób. Głównie ludzie młodzi, jadą do szkół albo firm w Warszawie. Przed wejściem do pociągu każdy zakłada maseczkę. Opowieści o tym, że w pociągach nikt nie przestrzega pandemicznych rygorów, mieszkańców tego miasta nie dotyczą. Podkowa
Najczęściej zakończenia są szczęśliwe
W Polsce zgłasza się średnio 31 osób zaginionych dziennie Na facebookowym profilu Zaginieni-Cala-Polska prawie codziennie pojawia się informacja o nowym zaginięciu. Te o czyimś zniknięciu przeplatane są wiadomościami o odnalezieniu. Zdarzają się jednak informacja, że odnaleziono ciało… Dane o zaginionych publikują też inne portale, a dostępną online bazę prowadzi Fundacja Itaka. Marcin Janiszewski ma 25 lat, 180 cm wzrostu, jest szczupły, ma krótko ścięte jasne włosy. Mieszkał w Heerlen w Holandii. Ostatni raz z matką rozmawiał
Ile biega, ile fruwa
Zwierzęcy spis powszechny Żyją obok nas: na polach, w lasach, nad morzem czy przy zbiornikach wodnych. Jedne są pod ochroną, drugie nie są chronione. Polskę zamieszkuje kilkaset gatunków ssaków i ptaków. Część jest liczona co roku, inne co kilka lat lub sporadycznie. Oczywiście nie da się tego zrobić co do jednego, bo żyją na wolności i przemieszczają się. By brać udział w tym liczeniu, trzeba mieć dużą wiedzę. Przeciętny Polak jej nie ma. Nie wie na przykład, że sarna i jeleń to dwa odrębne gatunki.
Choroba, czyli rewolucja w rodzinie
W kraju jest ok. 2 mln osób, które pełnią funkcję domowych opiekunów Maria Łabędź wstała jak zawsze o wpół do szóstej. Usiadła w kuchni, wypiła kawę. Mama, Władysława, budzi się zwykle o ósmej. Maria zaniosła jej kawę do łóżka, usiadła obok, żeby jej potowarzyszyć i porozmawiać. Zwraca się do niej: „Mamciu” albo „Mamuś”. Głos ma spokojny. Uśmiecha się do mamy, a ona odwzajemnia ten uśmiech. Gdyby nie medyczne łóżko regulowane za pomocą pilota, może nikt by się
Czarna godzina już nadeszła
Pod koniec listopada liczba zarejestrowanych bezrobotnych w Polsce wynosiła ponad milion osób Sylwester. Minęło południe. Warszawska Wola. Mężczyzna ma ponad 30 lat. Na pierwszy rzut oka trudno ocenić, kim jest, niczym się nie wyróżnia. Palto, wełniana czapka na głowie. Ubrany ani biednie, ani bogato. Zadumany przysiadł na murku przed urzędem pracy dla lewobrzeżnej Warszawy przy ul. Ciołka. Z trudem godzi się na rozmowę. Pracę stracił ponad miesiąc temu. Naiwnie sądził, że przez ten