Wpisy od Jan Piaseczny

Powrót na stronę główną
Świat

Jak wygrać z Merkel

W Niemczech trwa kampania wyborcza – na tyle niemrawa, że prezydent Gauck wezwał partie do wyraźniejszego pokazania obywatelom, czym się różnią poszczególne koncepcje, a opozycja oskarżyła Angelę Merkel o „podawanie wyborcom tabletek nasennych”. Strategia usypiania wydaje się skuteczna, bo większość Niemców pragnie kolejnej kadencji Merkel na urzędzie kanclerskim. Obozowi rządzącemu sondaże nie dają większości niezbędnej do utworzenia gabinetu, ale opozycja jest w większych tarapatach. Aktywiści SPD agitują, chodząc od drzwi do drzwi. Chcą odwiedzić 5 mln mieszkań, ale dwie trzecie ankietowanych zadeklarowało, że drzwi nie otworzy, choćby dlatego, że szkoda im czasu. Zieloni wystraszyli elektorat… dniem jarosza.

Świat

Coraz bardziej tęczowa Ameryka

Homoseksualiści w Stanach Zjednoczonych odnieśli historyczne zwycięstwo. Sąd Najwyższy w Waszyngtonie uznał, że ustawa o ochronie małżeństwa (Defense of Marriage Act, DOMA) z 1996 r. łamie konstytucyjną zasadę równości obywateli wobec prawa. DOMA uznawała za małżeństwo wyłącznie związek kobiety i mężczyzny. Jednocześnie sąd podjął decyzję w praktyce legalizującą homomałżeństwa w stanie Kalifornia.

Nauka

Nadchodzi superczłowiek?

Chcą usunąć granice, które wytycza biologia. Pragną udoskonalić człowieka wszelkimi możliwymi środkami dzięki osiągnięciom różnych gałęzi nauki. Zamierzają połączyć zdobycze genetyki, nanotechnologii, robotyki, neurologii, elektroniki, biotechnologii, cybernetyki, protetyki, do których dołączą sztuczną inteligencję. Transhumaniści uważają się za spadkobierców tradycji renesansu i oświecenia. Wieszczą nadejście epoki postludzkiej, w której nowy homo będzie inteligentniejszy, zdrowszy, sprawniejszy i szczęśliwszy, długowieczny, a może nawet nieśmiertelny. Transczłowiek będzie mógł regulować sobie stan szczęścia przez naciśnięcie guzika sterującego neurotransmiterami w centralnym układzie nerwowym.

Zdrowie

Żywe lekarstwo

Mała Emily Whitehead z Pensylwanii wiedziała, że może umrzeć. W wieku pięciu lat zachorowała na nowotwór krwi – białaczkę limfoblastyczną. Lekarze robili wszystko, aby ocalić życie dziecka, ale rak wydawał się niezwyciężony. Onkolodzy postanowili umieścić Emily w szpitalu dziecięcym w Filadelfii i poddać eksperymentalnej terapii immunologicznej – CTL019. Z uwagi na dramatyczny stan pacjentki nie było nic do stracenia. Rodzice jedynaczki wyrazili zgodę. To uratowało jej życie. Podczas terapii CTL019 ze szpiku kostnego pacjenta pobiera się miliony komórek układu odpornościowego – limfocytów T, które niszczą komórki szkodliwe dla organizmu, np. nowotworowe.

Nauka

Dokąd dotarł Voyager 1

Próbnik Voyager 1 przebywa w przestrzeni kosmicznej już 35 lat. Ze wszystkich obiektów będących dziełem człowieka sonda przebyła najdalszą drogę. Zbadała systemy Jowisza i Saturna, wykonała znakomite zdjęcia Urana i Neptuna. Obecnie Voyager 1 oddalony jest o ponad 18,35 mld km od Słońca i dotarł… właściwie nie wiadomo dokąd. Pewne jest, że znajduje się na krańcach Układu Słonecznego w dziwnym rejonie, o istnieniu którego naukowcy nie wiedzieli.

Świat

Bunt kanadyjskich Indian

Przeszli 1,5 tys. km w śniegu i w trzaskającym mrozie. Od połowy stycznia maszerowali znad Zatoki Hudsona do Ottawy. Nazwali swoje przedsięwzięcie Wędrówką Nishiyuu, co w języku Indian Kri oznacza wędrówkę ludu. Chcieli zwrócić uwagę na problemy rdzennych mieszkańców Kanady. Ruch Idle No More (w wolnym tłumaczeniu: Dość próżnego gadania) to protest młodego pokolenia rdzennych mieszkańców Kanady przeciw porozumieniom, które kiedyś zawarli ich wodzowie. Walka Indian o ich prawa znajduje poparcie na całym świecie.

Świat

Upadek sławnego Detroit

To miasto było centrum nowoczesnego kapitalizmu, stolicą przemysłu samochodowego, jednym z najdynamiczniejszych ośrodków gospodarczych świata. Nazywano je z dumą Motor City. Dziś w dawnej metropolii stanu Michigan straszą szkielety budynków. 35% miasta nie nadaje się do zamieszkania. Ruina Central Station, niegdyś największego dworca Stanów Zjednoczonych, jest symbolem upadku Motor City. Detroit stoi w obliczy plajty. Od 2000 r. bezrobocie wzrosło o 165%. Według oficjalnych danych, co piąty mieszkaniec nie ma pracy.

Świat

Marsze głodowe na Węgrzech

Zrozpaczeni obywatele wyruszyli z 11 miejscowości. Szli dziesiątki kilometrów, na śniegu i mrozie. Ich hasłem było: „Pracy i chleba!”. Był to gwiaździsty marsz głodowy na Budapeszt, zorganizowany przez związek zawodowy Szolidaritás. Lokalni funkcjonariusze rządzącej na Węgrzech prawicowo-populistycznej partii Fidesz witali wędrowców złośliwymi transparentami: „Zamiast warcholić, bierzcie się do roboty”.
Jeśli uwzględni się podwyżki cen podstawowych artykułów i wysokie obciążenie podatkowe, dochody najmniej zarabiających spadły w ciągu dwóch lat o 30%! Prawie jedna trzecia z 9 mln mieszkańców Węgier żyje w ubóstwie lub na jego granicy. Jak wynika z badań naukowców, 25 tys. dzieci na Węgrzech stale cierpi głód, 400 tys. zaś odżywia się nieregularnie.

Świat

Pentagon ma wątpliwości

Do 2018 r. w Redzikowie pod Słupskiem ma powstać amerykańska baza wojskowa wchodząca w skład systemu obrony przeciwrakietowej, sławnej już tarczy, tworzonej pod nadzorem NATO. Być może jednak wcale do tego nie dojdzie, bo eksperci Pentagonu mają wątpliwości, czy tarcza okaże się skuteczna przeciw pociskom balistycznym z Iranu.
Zdaniem wielu specjalistów system jest tworzony zbyt pośpiesznie, niedopracowany i kosztowny. Niezależnie od tego Stany Zjednoczone mogą się ułożyć z Rosją, zdecydowanie przeciwną tarczy, a zwłaszcza umieszczeniu jej elementów w Polsce i na Bałtyku.

Świat

Plaga korupcji w Hiszpanii

Przed stołeczną siedzibą rządzącej w Hiszpanii konserwatywnej Partii Ludowej tłum krzyczał: „Rabusie! Złodzieje! Ten premier jest oszustem!”. Podobne demonstracje odbyły się w Barcelonie i w Sewilli. Domagano się ustąpienia szefa rządu. Lider Partii Ludowej, Mariano Rajoy, znalazł się w poważnych tarapatach. Kraj pogrąża się w kryzysie, polityka ostrych oszczędności tylko pogłębia recesję. Na domiar złego Hiszpanią wstrząsa afera korupcyjna. Z opublikowanych przez media dokumentów wynika, że partia przez lata przekazywała czołowym dygnitarzom gotówkę, wpłacaną przede wszystkim przez biznesmenów z branży budowlanej i sektora nieruchomości. Przez 10 lat z tej czarnej kasy wypłacono ponoć 7,5 mln euro.