Wpisy od Paweł Drąg
Czyja Macedonia ważniejsza
W referendum dotyczącym zmiany nazwy kraju wzięło udział niewiele ponad 36% uprawnionych Korespondencja ze Skopja Końcówka września upłynęła w Skopju pod znakiem chaosu i niepewności. Każdego dnia lokalne gazety przynosiły sprzeczne informacje dotyczące przyszłości tego niewielkiego kraju, otoczonego Albanią, Bułgarią, Grecją, Kosowem i Serbią. Było to związane z zaplanowanym na 30 września referendum, w którym obywatele Macedonii mieli się wypowiedzieć, czy chcą, aby weszła w życie wynegocjowana z Grecją umowa kończąca spór o nazwę państwa.
Tutaj mogliby mieszkać ludzie
W 10-milionowej Portugalii jest ok. 800 tys. niezasiedlonych mieszkań i przeszło 3 tys. bezdomnych Korespondencja z Porto Z jednej strony Portugalia rozwija się prężnie, a z drugiej nie potrafi sobie poradzić z pustostanami. A te mogłyby być zagospodarowane przez osoby bezdomne. W 10-milionowym kraju jest obecnie ok. 800 tys. niezasiedlonych mieszkań i przeszło 3 tys. bezdomnych. • W Portugalii funkcjonuje niepisany zwyczaj, że jeśli nie ma się ochoty rozmawiać, nie powinno się siadać na ławce, na której ktoś już spoczął.
Esencja jajecznego sukcesu
Aveiro nazywane jest portugalską Wenecją słodkości – za sprawą kanałów i ovos moles Korespondencja z Portugalii Miejscowość leży 58 km na północ od Coimbry i 68 km od Porto. Pozornie kapitalna lokalizacja na prostej trasie między jednymi z najważniejszych miast Portugalii. Pozornie, ponieważ bliskość aglomeracji sprawia, że niedoinformowany turysta rezygnuje z wyprawy, sądząc, że Aveiro nie jest warte aż tak wielkiej uwagi, by przerywać podróż w stronę gorącego południa kraju. Tymczasem tłumy Portugalczyków robią zupełnie odwrotnie, podążając
Tutaj nie ma wi-fi, zapomnij
Indian Tsachilas zostało tylko około 2 tys. Wielu z nich stara się żyć tak jak przed laty Korespondencja z Ekwadoru Miguel ma 46 lat, czerwone włosy i własnoręcznie namalowane słońce na bicepsie. To szaman z grupy Indian Tsachilas, zamieszkujących prowincję Santo Domingo de los Tsachilas w Ekwadorze. Przez dłuższą chwilę siedzimy w milczeniu na zwalonym drzewie i jemy wybornego kurczaka z ryżem i papają. Mężczyzna co jakiś czas zerka na mój telefon, aż w końcu mówi: – Tutaj nie ma wi-fi, zapomnij. Do obecnych czasów przetrwało
Sylwester w ogniu
Płonące kukły i latające dokumenty, czyli Nowy Rok w Ameryce Południowej Korespondencja z Ekwadoru Godziny biegnące jak minuty, a wokół gwar, śmiech, dudniąca z głośników muzyka, zapach kiełbasek z grilla i roztańczeni Ekwadorczycy, którzy uczą mnie, jak bardzo można kochać życie. Wokół domów trwają ostatnie przygotowania do wejścia w nowy rok. Kilka dni przed sylwestrem ludzie szykują specjalne kukły, Años Viejos, czyli Stare Lata. Powinny one wyglądem jak najwierniej przypominać prawdziwe
Jarmark na przekór
Niemcy zjednoczyli się po ubiegłorocznym zamachu i tłumnie odwiedzają świąteczne targowiska Korespondencja z Berlina 19 grudnia 2016 r. W stolicy Niemiec trwają Weihnachtsmärkte, tradycyjne bożonarodzeniowe jarmarki. Około godz. 15.45 40-tonowa ciężarówka Scania zostaje uprowadzona przez 24-letniego Tunezyjczyka Anisa Amriego. Kierowcą auta jest Polak Łukasz Urban. Sposób jazdy samochodu uchwycony przez kamery monitoringu wskazuje, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Napastnik ma nóż, a także broń małokalibrową. Kilkanaście minut po godz. 20 ciężarówka z polskimi tablicami
O miłości i seksie, co gorzki mają smak
W Ekwadorze kobiety są traktowane przedmiotowo, a nastolatki wykorzystują swoje ciała jak towar. Nawet w najmniejszym miasteczku działa kilka burdeli Korespondencja z Ekwadoru Wpatruję się w niskiego, łysiejącego Ekwadorczyka i staram się przełożyć jego pytanie na polski. Nie jest to trudne, ale mnie zaskoczył. Mam chyba głupią minę, więc pyta jeszcze raz. – No i jak tam nasze burdele? – rzuca z błyskiem w oku. Nie wiem, co odpowiedzieć. – Nasze dziewczyny! Dobre są, nie? Ile razy
Na łasce dzikiej dżungli
Nawet martwa ryba może być groźna Korespondencja z Amazonii Mój umysł trzeźwieje na krótką chwilę, kiedy przez okno rozlatującego się autobusu dostrzegam nazwę hostelu – Kadafi. Błyskawicznie zapisuję ją w notesie, bo wiem, że przy takim zmęczeniu organizmu za moment o tym zapomnę. Jadę już drugi dzień w stronę jednego z ostatnich miejsc w dżungli na granicy Ekwadoru z Peru, do którego można się dostać tym środkiem transportu. Wyruszyłem ze spalonego słońcem rolniczego wybrzeża Ekwadoru, od spontanicznych i nieprzewidywalnych Latynosów.
Kiedy rodzice nie widzą
Nastolatki w internecie szukają akceptacji, uwielbienia i edukacji seksualnej Na nagraniu w zamkniętej grupie „szukam chłopaka/dziewczyny” pojawia się obły kształt półnagiego mężczyzny. Jego twarzy nie widać, kamera ustawiona jest w ten sposób, by mógł pozostać anonimowy. Cała uwaga musi więc się koncentrować na obnażonym ciele dojrzałego człowieka. Mężczyzna ma na sobie tylko różową bieliznę. Milczy. Dzieci lawinowo podłączają się do wideo. Większość zaczyna pytać, co ma znaczyć ten pokaz, część go wyśmiewa lub zaczyna wulgarnie obrażać.









