Roman Kurkiewicz
Seryjny ułaskawiacz, czyli wojna masła z margaryną
Czytając dziesiątki tekstów o tej historii, cały czas natykam się na „wojnę poglądów” – profesor Masło swoje, a profesor Margaryna swoje
„Terror praworządności” – serial na faktach autentycznych
Dramat parlamentarny jako polska spécialité de la maison – kino normalnego przewrotu
Czy wszystko jest zawsze inaczej?
Na odczarowanie czeka w długiej kolejce polska opowieść o ekonomii
Co by tu jeszcze zlikwidować?
Słowa na tyle przestały być przestrzenią wspólną, że przyszedł czas patrzenia i oceniania działań i czynów
Jak pisowcom „odcięło prąd”
Nie ukrywam, że ku lekkiemu zaskoczeniu i niepewny przyszłości „odzyskanych” mediów odczuwam schadenfreude, obserwując te paroksyzmy „nieoddawania” władzy
Stać nas na lepszą, sprawiedliwszą Polskę
Największymi obawami napawają mnie tzw. kwestie ekonomiczne i gospodarcze. Tutaj nowe cofa się do starego.
Fantomowe bóle po amputacji władz
Jest i będzie zapamiętanym fenomenem oglądanie obrad nowego Sejmu, energia wiralowa i potęga memicznego przekazu, która zagościła od pierwszych dni na Wiejskiej
Pornografia snajperska
Wojna nie jest dyscypliną sportową, a żywiące się nią padlinożercze media winny znać miarę
Śmierć dziewczynki pod banerem. I Kissingera
Pojedyncze śmierci niczego nie zmieniają. Masowe – też niewiele