Kraj

Powrót na stronę główną
Kraj

Notes dyplomatyczny

Zjeżdżają ambasadorowie do kraju i zjeżdżać będą. Wiadomo dlaczego. Na przykład Grzegorz Michalski z Ankary. W MSZ pukają się więc w głowę – Michalski naprawdę świetnie znał się na sprawach tureckich. Był zastępcą Andrzeja Ananicza, gdy ten był ambasadorem w Ankarze, więc później Ananicz (turkolog z wykształcenia) bardzo zabiegał, by właśnie Michalski go zastąpił. Bo to ważna placówka – i flanka NATO, i sąsiad Iraku, więc musi być tam ktoś z wyższej półki. Teraz sprawa jest rozstrzygnięta – nie będzie nikogo.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Bagno czy perła?

Większość takich ekosystemów jak dolina Rospudy już została zniszczona przez człowieka Na skraju Puszczy Augustowskiej było niegdyś wielkie jezioro. W nim żaby upatrzyły swój raj. Było ich tam mrowie. (…) Przez wiele stuleci wszyscy żyli w zgodnym rytmie. I ludzie, i bociany. I ryby, i żaby. I nawet las szumiał w radosnym rytmie. A drzewa tam były olbrzymie… – czytamy w wypracowaniu 14-letniej Ani z miejscowości Gatno, w której ma wziąć początek przecinająca dolinę Rospudy droga ekspresowa.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Rozmowy kontrolowane

Posłowie PiS chcą zagwarantować prokuratorom i służbom specjalnym pięcioletni dostęp do billingów obywateli IV PR chce coraz skuteczniej śledzić swoich obywateli. Posłowie PiS z uporem wartym lepszej sprawy wracają do pomysłu ustawowego wydłużenia czasu, w którym służby specjalne i prokuratorzy będą mogli grzebać w naszych billingach telefonicznych. To już trzecia taka próba w tej kadencji Sejmu. Niestety, tym razem im się uda. Pierwszy raz prokuratorzy postanowili ułatwić sobie dostęp do naszych billingów na początku kadencji.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

100 najbardziej wpływowych Polaków

Kto jest najbardziej wpływowym człowiekiem w Polsce? Po raz siódmy „Przegląd” przygotował listę stu najbardziej wpływowych Polaków. I po raz siódmy wyjaśniamy, jak lista powstawała, według jakich zasad próbowaliśmy ją tworzyć. Bo wpływ to pojęcie znacznie szersze niż władza, niż stanowisko. Po prostu – w państwach demokratycznych władza jest rozproszona, jakąś jej część mają rządzący, ale przecież nie działają oni w próżni. Ograniczają ich przepisy prawa, tzw. warunki obiektywne, np. jakość administracji i przywileje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Batman na komendanta

Co policjanci piszą na internetowych forach o nowym szefie Na internetowych forach policyjnych rozgoryczenie i dezorientacja. Funkcjonariusze przy komputerach gawędzili sobie smętnie o warunkach swojej pracy, a rzeczywistość napisała własny scenariusz. Choć zapowiadane podwyżki wydawały się ważniejsze, temat zmian na najwyższych stanowiskach przeciął tę dyskusję. Jak protestować? Policjanci nie są zadowoleni, że cała zapowiadana podwyżka zostanie skierowana w uznaniowy dodatek. Chcą, aby wzrosła ich pensja zasadnicza. To zagwarantowałoby większą stabilizację. Jednak zaplanowano podniesienie zarobków

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Politycy w niczym nie są lepsi

Zakończył się Rok Języka Polskiego ogłoszony przez Senat RP Na zakończenie ogłoszonego przez Senat RP Roku Języka Polskiego na specjalnej konferencji w gmachu parlamentu zaprezentowano raport o języku polskich polityków. Wystąpili: prof. Andrzej Markowski – przewodniczący Rady Języka Polskiego PAN, oraz członkowie rady, prof. Jerzy Bralczyk i dr Katarzyna Kłosińska. Otwarcia konferencji dokonał prof. Ryszard Legutko, wicemarszałek Senatu RP, który zauważył, że polszczyznę klasy politycznej cechują spłaszczenie i demokratyzacja, mała precyzja w wysławianiu się i brak nawiązywania

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Zabierzemy wam wszystko

Resort skarbu chce doprowadzić do upadku spółkę FWP Pomyślna działalność spółki FWP od dawna budzi niezadowolenie przedstawicieli obecnej ekipy. FWP gospodaruje domami wczasowymi, powstałymi w czasach PRL ze środków ówczesnych związków zawodowych, zjednoczeń i zakładów. To właśnie w ośrodkach Funduszu Wczasów Pracowniczych wypoczywały przez dziesiątki lat miliony Polaków, wyjeżdżając na swe często pierwsze w życiu prawdziwe urlopy, w dodatku za niewielkie pieniądze, bo dzięki dopłatom socjalnym wakacje były naprawdę tanie. Dziś jest to uważane

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wiadukt znikąd donikąd

W Stalowej Woli za 15 mln zł Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybudowała piękny wiadukt. Tylko nie ma do niego jak dojechać Inwestycja za 15 mln zł w Stalowej Woli prezentuje się wspaniale. Potężny, ponaddwustumetrowy wiadukt nad Trasą Podskarpową można podziwiać od początku lutego już w całej okazałości. Cóż z tego, skoro nie ma do niego dróg dojazdowych. Nowa budowla zyskała już nawet nazwę wiaduktu znikąd donikąd. Z tym powiedzeniem nie zgadza się kierownik budowy, Aleksander

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Moskwa nie wierzy USA

Zamiast bić Putina, należałoby przygotować intelektualną odpowiedź na tezy zawarte w jego wystąpieniu Szef klubu parlamentarnego PiS, Marek Kuchciński oświadczył, że gdyby premier Jarosław Kaczyński był obecny na monachijskiej konferencji w sprawie bezpieczeństwa, doszłoby do rękoczynów z rosyjskim prezydentem. Media skoncentrowały się na analizie stosunku sił, szansach na pobicie Putina przez Kaczyńskiego. W konfrontacji fizycznej Jarosław Kaczyński, który dżudo i zapasy uprawiał amatorsko i tylko w dzieciństwie przegrywając – jak sam przyznaje – z bratem, miałby nikłe szanse

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

PAN przerywa milczenie

Prof. Michał Kleiber: – Jesteśmy dumni ze swojej przeszłości, nie odcinamy się od niej Prof. Michał Kleiber: – Gdyby nie Polska Akademia Nauk, nie mielibyśmy możliwości wcześniejszego niż suwerenność państwowa odzyskania suwerenności intelektualnej. PAN będzie się zmieniać, ale odczytywanie tych zmian jako próby odcinania się od przeszłości jest błędem. Jesteśmy dumni ze swojej przeszłości, nie odcinamy się od niej. Takie słowa w kręgach antypeerelowskiej ekstremy PiS brzmią jak lustracyjne samooskarżenie o współpracę z reżimem. Akceptacja i duma

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.