Eureka

Eureka

ZDROWIE Estrogeny w psychiatrii Estrogeny mogą redukować objawy schizofrenii i rozdwojenia jaźni u kobiet – to wynik badań prof. Jayashri Kulkarni z Centrum Badań Psychiatrycznych w Monash University w Australii. Wyniki swoich badań prof. Kulkarni ogłosiła na Międzynarodowym Kongresie Zdrowia Psychicznego Kobiet w Melbourne. Trwającymi osiem tygodni testami objęto 102 kobiety chore na schizofrenię. Jedna grupa otrzymywała plasterki ze 100 mikrogramami estradiolu, stosowane w hormonalnej terapii zastępczej, druga placebo. Wszystkie pacjentki kontynuowały normalne leczenie zalecone przez psychiatrów. Stwierdzono, że u kobiet, które miały przyklejane plasterki z estrogenami, wyraźnie rzadziej występowały halucynacje słuchowe. Jeśli to odkrycie potwierdzi się w dalszych badaniach, kuracja estrogenami może być nową drogą leczenia także innych chorób psychicznych. Prof. Kulkarni twierdzi, że estrogeny działały poprzez blokowanie kluczowych neuroprzekaźników w mózgu. Rozwój halucynacji słuchowych jest związany z nadstymulacją serotoniną, podczas gdy urojenia zależą od wzrostu poziomu dopaminy. Estrogeny są efektywnymi blokerami obu tych hormonów. Naukowcy przypuszczają, że podobny wpływ będą miały także w przypadku męskiej schizofrenii. Zespół prof. Kulkarni skompletował już grupę 52 pacjentów, którzy wezmą udział w badaniach. PSYCHOLOGIA Mit rakowej osobowości Od lat 80. XX w. popularna jest hipoteza, że istnieje tzw. osobowość rakowa. Zakładano, że nastawieni pesymistycznie, lękliwi, tłumiący uczucia częściej zapadają na nowotwory niż ludzie otwarci i radośni. Badania holenderskich naukowców dowiodły, że to nieprawda. Badacze przeanalizowali życiorysy, charakter i dane dotyczące chorób prawie 10 tys. kobiet. Okazało się, że nie ma żadnego związku między charakterem a rakiem piersi. Zachorowalność wśród optymistek i smutnych introwertyczek była taka sama. Niedawno badacze amerykańscy wykazali, że nie ma żadnej współzależności między charakterem a nowotworami gardła czy mózgu – pacjenci nie powinni robić sobie wyrzutów, że przez swe smutki sprowadzili na siebie chorobę – podkreśla holenderska onkolog Eveline Bleiker. TECHNOLOGIE Z puszki jak z beczki Kto nie posiedziałby w irlandzkim pubie nad piwem – chłodnym, ciemnym, z pierzynką gęstej, kremowej piany… Zazdrość wobec naszych w Irlandii być może złagodzi dostępne wreszcie na naszym rynku piwo Guinness Draught, czyli beczkowe… w specjalnej puszce. Nowa technologia, której wprowadzenie kosztowało producenta 5 mln funtów brytyjskich, polega na zamykaniu w puszce kulki wypełnionej mieszaniną azotu. Na jej powierzchni znajduje się mikroskopijny otworek wykonany laserem. Po otwarciu puszki, w wyniku różnicy ciśnień wewnątrz i na zewnątrz opakowania, azot przeciska się przez otworek, uwalniając się w postaci mnóstwa pęcherzyków. Dzięki temu powstaje ta wymarzona piana, a bąbelki azotu wpływają też na doznania smakowe. TECHNOLOGIE Ochrona przed bocznym zderzeniem Do tej pory specjaliści od bezpieczeństwa ruchu drogowego koncentrowali się na minimalizowaniu skutków zderzeń czołowych. Tym razem naukowcy z niemieckiego Fraunhofer Institute we współpracy z zespołami z różnych uniwersytetów i firm motoryzacyjnych zajęli się kolizjami bocznymi. W ramach europejskiego projektu APROSYS (Advanced Protection System) opracowali aktywny system chroniący pasażerów. Kamery wbudowane w drzwi samochodu analizują sytuację na drodze i identyfikują auta, które mogą spowodować wypadek, potrafią bowiem odróżnić obiekty ruchome od stałych. Czujniki radarowe zamontowane w lusterkach śledzą odległość od zagrażającego obiektu. Na 200 milisekund przed zderzeniem uruchamia się aktywny system ochronny. Centralny komputer wysyła impuls elektryczny, który podgrzewa przewód wykonany ze stopu zapamiętującego kształty. Odginający się pod wpływem ciepła przewód uruchamia sprężynę, wypychającą w stronę drzwi stalowy bolec wmontowany w siedzenie pasażera. Jednocześnie z drzwi wysuwa się metalowy element, który podtrzymuje bolec. – Nasz system stabilizuje drzwi i pochłania energię w czasie kolizji – wyjaśnia kierujący projektem Björn Seipel. ekologia Zapomniane brudy W Bretanii wciąż istnieje ok. 80 tymczasowych składowisk ropy zebranej po katastrofach tankowców, które miały miejsce u wybrzeży Francji w ciągu ostatnich 40 lat – przypomina francuska organizacja ekologiczna Robin des Bois. Zmieszaną z piaskiem i algami ropę zakopano na plażach, co miało być rozwiązaniem czasowym. Niestety długie życie prowizorek nie jest tylko polską specjalnością. Mimo że już w 2000 r. na ich zinwentaryzowanie i likwidację przeznaczono

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 13/2008, 2008

Kategorie: Nauka