Dla przedsiębiorców mamy złą wiadomość. Jeżeli liczyliście, że Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii, po wyborach przestanie wam ułatwiać życie, to nic z tego. Emilewicz ogłosiła, że dopiero się rozpędza i ma pomysły na nową kadencję. Co by to oznaczało? Jeszcze więcej chaosu i bałaganu! Jeszcze więcej biurokracji. Jeszcze więcej głupich przepisów zmienianych zaraz po uchwaleniu. A wszystko po to, by ludzi przydusić. I wydusić z nich dodatkową kasę. Ale nawet Emilewicz nie jest pozbawiona talentu. Ma niezwykłą umiejętność autoreklamy. I bezspornie można ją nazwać królową wciskania kitu. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









