Król podziemia

Król podziemia

Fot. Shutterstock

Borsuki kryją się w swoich podziemnych schronieniach przez trzy czwarte życia

Nory to nieodłączny element życia borsuków. Zwierzęta te są z nimi jednoznacznie kojarzone. Wiele gatunków wykorzystuje nory jako miejsce rozrodu, a czasem jako schronienie, ale dla borsuków mają one szczególne znaczenie – te drapieżniki spędzają w nich większość życia. W czasie surowych zim mogą nie wychodzić z nory nawet przez cztery miesiące, a w pozostałym okresie większość, bo dwie trzecie doby, również spędzają pod ziemią. Oznacza to, że borsuki kryją się w swoich podziemnych schronieniach przez trzy czwarte życia. Są więc raczej podziemnymi niż naziemnymi stworzeniami.

Nora to miejsce, wokół którego kręci się prawie całe życie tych skrytych zwierząt. Stanowi schronienie w ciągu dnia i w czasie snu zimowego. Tam na świat przychodzą borsuczęta. Wreszcie to w norach często kończy się życie borsuków. Nory to schronienia, ale okazuje się, że mogą też odgrywać rolę znaczników terytorium i sygnalizować potencjalnym intruzom, że ta nora i obszar wokół są już zajęte. To dlatego w swoich badaniach tak dużo uwagi poświęciłem związkom borsuków z norami.

Na terytoriach rodzinnych borsuki mogą mieć od kilku do 20 nor i kryjówek, ale zazwyczaj tylko jedna, zwana norą główną, służy jako miejsce rozrodu, snu zimowego oraz główna dzienna kryjówka. Inne nory są najczęściej znacznie mniej rozbudowane. Zdarza się, że mają jedno wejście, korytarz i komorę i są użytkowane sezonowo albo wręcz sporadycznie. Zdarza się również, że borsuki adaptują na swoje potrzeby nory lisie – powiększają je i rozbudowują. Nory główne to natomiast rozległe konstrukcje z wieloma, nawet kilkunastoma wejściami, licznymi komorami gniazdowymi i dziesiątkami, jeśli nie setkami metrów podziemnych korytarzy.

Borsuki w Puszczy Białowieskiej spędzają w norach średnio trzy czwarte dni w roku, choć samce i samice mają trochę inną strategię użytkowania nory głównej i innych kryjówek w obrębie terytoriów. Te pierwsze spędzają w norze głównej mniej czasu niż samice. Inne nory są odwiedzane przez samce od marca do października, samice odpoczywają natomiast w innych norach od czerwca do listopada, co jest związane z opieką nad potomstwem, które zaczyna podążać za matką dopiero pod koniec czerwca. Wcześniej każdego ranka samica powraca do młodych, by spędzić z nimi dzień. Osobniki z tej samej rodziny odpoczywają razem w jednej norze 44% dni od marca do listopada.

Dzięki obrożom założonym białowieskim borsukom mogliśmy je namierzać w podziemnych korytarzach. Zwierzęta te użytkowały nawet 40 podziemnych komór rozmieszczonych na powierzchni do 300 m kw. Pokazuje to, jak skomplikowaną podziemną konstrukcją jest borsucza nora. I od razu nasuwa się pytanie: po co borsukom tak rozbudowane schronienia? Częściowe wyjaśnienie może przynieść sezonowa zmienność jej użytkowania.

W Puszczy Białowieskiej największą powierzchnię nory borsuki wykorzystywały latem. Zimą zajmowały natomiast niewielką jej część – korzystały z dwóch do trzech komór. Przygotowanie nory na zimę to nie lada wysiłek. Jesienią borsuki ściągają do podziemnych komór suche liście, trawę i mech, by przygotować swoją siedzibę na nadchodzący chłód i okres snu zimowego, kiedy przez długie tygodnie właściwie się nie poruszają. Okazuje się, że borsuki na zimę przygotowują

Fragmenty książki Rafała Kowalczyka i Pawła Średzińskiego Borsuk. Władca ciemności. Biografia Nieautoryzowana, Paśny Buriat, Suwałki 2025

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2025, 29/2025

Kategorie: Zwierzęta