Lokaty i inwestycje

Lokaty i inwestycje

Kuszenie wysokimi zyskami

Ubezpieczenia z UFK pod lupą UOKiK

Ubezpieczenia na życie związane z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (UFK) mają charakter ochronno-inwestycyjny. Część wpłaconych składek przeznaczana jest na ochronę ubezpieczeniową, a część na inwestycje – zakup jednostek uczestnictwa w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym, który lokuje środki w różnego rodzaju instrumenty finansowe. Taka umowa ubezpieczenia może zostać zawarta na wiele lat, klient może wnieść wpłatę jednorazowo lub w ratach. Oferujące je instytucje zachęcają większym zyskiem niż na lokatach bankowych. A jak jest naprawdę? Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów stwierdził naruszenie zbiorowych interesów konsumentów przez cztery instytucje finansowe sprzedające produkty z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. 24 postępowania są w toku.

Podstawą podjęcia działań przez UOKiK było ponad 600 skarg od konsumentów. Sprzedawcy przedstawiali im tę inwestycję jako bezpieczną lokatę, nie informowali o związanym z nią ryzyku ani wysokich kosztach rezygnacji.
– Sprzedawca przedstawił mi kalkulację, z której wynikało, że po 15 latach spłacę cały kredyt hipoteczny z kapitału zgromadzonego przeze mnie oraz zysków na tym produkcie – skarżył się jeden z klientów.

Produkty były też oferowane osobom w starszym wieku: – Mówiłem, że mam 70 lat, jestem ubezpieczony i taki produkt jest bez sensu, ale doradca tłumaczył, że po trzech latach wycofam środki i to będzie bardzo korzystne. Zgodziłem się, nie znając konsekwencji – wyjaśniał inny poszkodowany. UOKiK uznał, że spółki wprowadzały konsumentów w błąd co do zakresu ryzyka, jakie wiązało się z oferowanymi przez nie produktami.

Warto bowiem pamiętać, że bez względu na to, czy umowa o produkt finansowy jest zawierana przez telefon, czy w biurze przedsiębiorcy, konsument zawsze powinien być jasno i rzetelnie poinformowany o wysokości składek, czasie trwania umowy, kosztach związanych z rezygnacją oraz o ryzyku inwestycyjnym. Jak wynika ze skarg, zatajenie tych informacji powoduje, że konsument podejmuje decyzję o zawarciu umowy innej, niż oczekiwał.


O czym trzeba pamiętać

1. Każda inwestycja może przynieść zysk dopiero po wielu latach. Może też przynieść stratę.

2. Rezygnacja przed zadeklarowanym w umowie terminem zazwyczaj wiąże się z utratą całości lub części środków.

3. Nie wierzmy w obietnice szybkich i wysokich zysków. Trzeba wykorzystać czas do namysłu, zabrać do domu i przeanalizować ogólne warunki ubezpieczenia i regulamin, porównać opinie innych klientów.

4. Dochodząc swoich roszczeń przed sądem, warto powołać się na decyzje UOKiK stwierdzające stosowanie nieuczciwych praktyk rynkowych.


MiFID – sprawdzian dla inwestujących

Tajemniczy skrót oznacza Markets in Financial Instruments Directive – dyrektywę w sprawie rynków instrumentów finansowych przyjętą przez Parlament Europejski i Radę. Zobowiązuje ona instytucje świadczące w krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego, w tym w Polsce, usługi inwestycyjne (m.in. oferujące akcje, obligacje, strukturyzowane produkty finansowe, tytuły uczestnictwa funduszy inwestycyjnych itd.) do sprawdzenia wiedzy i doświadczenia klienta na rynku finansowym. Na tej podstawie instytucja określa profil inwestycyjny klienta i rekomenduje odpowiednią dla niego inwestycję. Zapobiega to nierozważnemu ulokowaniu oszczędności.

Strony: 1 2 3

Wydanie: 03/2015, 2015

Kategorie: ABC BANKOWOŚCI, część VI

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy