Minister Jaki kontra obywatel Kołbuc

Minister Jaki kontra obywatel Kołbuc

Gdybym jako zwykły obywatel złożył doniesienie podobne jak pan minister, nikt by palcem nie kiwnął i nie uruchomił procedur Dobrzeń Wielki, część niewłączona do granic powiększonego miasta Opola. Skromny dom, w którym mieszkają uczynni, sympatyczni ludzie. Witają mnie Dolly i Emir, psy ze schroniska, pojawia się kotka Zojka. Dom Kołbuców to tymczasowe siedlisko niechcianych zwierzaków, niektóre jednak zostają tam na stałe. Roman Kołbuc był jednym z głodujących na przełomie grudnia 2016 r. i stycznia 2017 r. w proteście przeciw włączaniu do Opola okolicznych gmin wbrew woli ich mieszkańców. Kołbucowie nigdy nie mieli zatargów z prawem, mówi się, że dla nich zwykły mandat to wielkie przeżycie. Tym dramatyczniejsze dla Romana Kołbuca było postępowanie w jego sprawie prowadzone przez Sąd Rejonowy w Opolu w wyniku doniesienia wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego o popełnieniu przez niego przestępstwa. Tym czynem przestępczym było umieszczenie na portalu społecznościowym wpisu z (publicznie dostępnymi) numerami telefonów Jakiego, wojewody opolskiego Adriana Czubaka oraz prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego i – jak to określono – nawoływanie do ich nękania. Jeden wpis na Facebooku z 31 marca 2017 r. kosztował Kołbuca oskarżenie z par. 255 kk, przeszukanie domu, zakucie w kajdanki, zaocznie wydany

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 06/2018, 2018

Kategorie: Wywiady