Prawda zapisana w genach

Prawda zapisana w genach

Badania DNA pozwalają zidentyfikować każdego człowieka na świecie, z wyjątkiem bliźniąt jednojajowych W 1987 r. w Wielkiej Brytanii zgwałcono i zamordowano 14-letnią dziewczynę. Pod krzyżowym ogniem pytań śledczych do zbrodni przyznał się pewien bezrobotny lump. Gdy jednak porównano materiał genetyczny zebrany z ciała dziewczyny z bazą danych będącą w posiadaniu Scotland Yardu i z próbkami pobranymi od osób, które kiedykolwiek znalazły się w orbicie zainteresowania policji, okazało się, że mordercą i gwałcicielem jest 27-letni piekarz Colin Pitchfork, a ten, który się przyznał, jest niewinny. Przy okazji porównywania DNA wyszło na jaw, że piekarz zamordował też i zgwałcił drugą dziewczynę, 15-letnią. Dwa lata później w USA uniewinniono Gary’ego Dotsona, odsiadującego 50 lat za gwałt i porwanie. Badanie DNA wykazało, że to nie on był sprawcą. Obie sprawy zapoczątkowały masowe stosowanie badań DNA w celu wykrywania sprawców przestępstw, identyfikacji ofiar katastrof, stwierdzania ojcostwa, ustalania tożsamości lub pokrewieństwa zmarłych osób. Niekiedy chodzi o osoby zmarłe bardzo dawno temu. Badania DNA potwierdziły, że pochodzące sprzed 4,6 tys. lat szczątki mężczyzny, kobiety i dwóch chłopców, znalezione w 2005 r. na stanowisku archeologicznym w Saksonii-Anhalt, należą do jednej rodziny. Badania szczątków Indian północnoamerykańskich sprzed 5-12 tys. lat wykazały zaś, że ich kod genetyczny jest podobny do kodu genetycznego mieszkańców Azji Wschodniej – co potwierdza tezę, że trafili oni do Ameryki, pokonując Cieśninę Beringa. Na polskim gruncie najbardziej spektakularnym sukcesem tropicieli genów była identyfikacja szczątków Mikołaja Kopernika. W 2005 r. zespół prof. Jerzego Gąssowskiego z Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku znalazł szkielet pod ołtarzem katedry we Fromborku. Centralne Laboratorium Kryminalistyczne na podstawie czaszki odtworzyło rysy twarzy. Okazało się, że twarz bardzo przypomina tę znaną z portretów astronoma, choć wygląda nieco starzej (co się zgadza, bo Kopernik zmarł w wieku 70 lat). Naukowcy ze szwedzkiej Uppsali zbadali natomiast księgi należące do Kopernika, które zostały zabrane z Polski w czasie potopu. Między stronami jednej z nich znaleziono aż dziewięć włosów! Badanie DNA wykazało, że materiał genetyczny w dwóch włosach jest taki sam jak w kości udowej i czaszce szkieletu z Fromborka. „Powinien” to więc być Kopernik. Wątpliwości co do rezultatu badań nie pozbył się jednak prof. dr hab. Ryszard Słomski, zastępca dyrektora ds. naukowych Instytutu Genetyki Człowieka PAN: – Cała historia ładnie brzmi, ale jako człowiek zajmujący się badaniami genetycznymi podchodzę do tych wyników w sposób, nazwijmy to, bardzo ostrożny. Informacja genetyczna zawarta we włosie jest nieporównanie mniej dokładna niż informacja pochodząca z tkanek miękkich czy twardych. Potrzeba więc dodatkowych dowodów. Informacja, która się nie zmienia Prof. Słomski jest naukowcem, który jako jeden z pierwszych upowszechnił badania genetyczne w naszym kraju. Niewiele ustępujemy światu, bo identyfikacji na podstawie próbek DNA dokonuje się w Polsce już od 1989 r. Dziś stanowią one standard, co roku wykonuje się dziesiątki tysięcy takich badań dla potrzeb medycznych, naukowych, historycznych. – Dzięki badaniom DNA identyfikowane są ofiary katastrof, działań wojennych, przestępstw. To najskuteczniejszy sposób, umożliwiający jednoznaczne wydanie opinii niebudzących żadnych wątpliwości, wykazujących praktycznie stuprocentowe prawdopodobieństwo – mówi prof. Słomski. Dla potrzeb takich badań ze szczątków pobiera się fragment tkanki. Tkanka nie może być zbyt zniszczona, jeśli np. jest zwęglona, to szanse znalezienia DNA, czyli informacji genetycznej zapisanej w komórce, są minimalne. Podobnie, gdy już zdążyła skamienieć. Dobre warunki środowiskowe (temperatura, wilgotność) mogą uchronić DNA przed degradacją, co umożliwia skuteczne badanie nawet próbek archeologicznych sprzed wielu tysięcy lat. Dzięki mrozom mamuty znajdowane na Syberii na ogół w dobrym stanie dotrwały do naszych czasów. – DNA, kwas deoksyrybonukleinowy będący budulcem chromosomów, w którym zapisano informację genetyczną, to włókno, biopolimer, czyli jeden ze związków organicznych produkowanych w organizmach żywych. Zbudowany jest z cegiełek – nukleotydów, a mieści się głównie w jądrze komórkowym i stamtąd kieruje procesami życiowymi każdej komórki naszego ciała. DNA nie zmienia się od urodzin aż do śmierci, chyba że ktoś ma nowotwór. W zaatakowanych przez chorobę częściach ciała DNA może być nieco

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 16/2010, 2010

Kategorie: Kraj