2003

Powrót na stronę główną
Blog

Czarna Piotruś

Z gadziej perspektywy Nie ma bardziej zakłamanego rankingu posłów niż ten drukowany co roku w „Polityce”. Dziwię się, że tytuł pragnący uchodzić za prestiżowy, wiarygodny i poważny nie tylko go publikuje, ale eksponuje i reklamuje. Dzięki temu popularny tygodnik wywyższa jednych parlamentarzystów uchodzących tam za „najlepszych”, no i gani uznanych za „najgorszych”. Tyle że wyniki rankingu nierzadko mijają się ze stanem faktycznym w Sejmie. Ułomność rankingu tkwi już w metodzie jego sporządzania. Typują dziennikarze uważani przez redakcję za „sprawozdawców parlamentarnych”. Tymczasem większość z nich

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Sępy nad głową Blaira

Śmierć rządowego eksperta wywołała w Wielkiej Brytanii polityczne trzęsienie ziemi Nad Tamizą rozgrywa się polityczny dreszczowiec. Tony Blair przeżywa najostrzejszy kryzys w swej karierze. Reporter gazety „Mail on Sunday” zuchwale pytał szefa rządu: „Czy ma pan krew na rękach, premierze? Czy zamierza pan złożyć rezygnację?”. Krew wypłynęła z żył 59-letniego doktora Davida Kelly’ego, mikrobiologa, eksperta brytyjskiego Ministerstwa Obrony, wcześniej inspektora poszukującego broni masowego rażenia w Iraku. 18 lipca Kelly, który poprzedniego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Kołtun pospolity

Niedawno przewodniczący parlamentu jednego z krajów dość odległych od Europy w odpowiedzi na nieśmiałe próby dyskusji o przyznaniu praw wyborczych kobietom zdecydowanie oponował, wskazując, iż miejsce kobiety jest w domu, przy dzieciach. Ma ona spełniać małżeńskie obowiązki, słuchać męża, nie zajmować się tym, do czego kobiety są niezdolne, czyli działać w sferze społecznej. Niby brzmi obco, a jakby znajomo. Znajomo, tym bardziej że jeszcze niecałe 60 lat wstecz trzeba było staczać boje o wyborcze prawo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Pracownicy kontra pracodawcy

Jak ci się nie podoba, to na twoje miejsce przyjdzie dziesięciu Dyskusja, która wywiązała się wśród Czytelników po artykule „Pożegnanie z płacą” („Przegląd” nr 27), pokazała jak wielka jest skala wzajemnych żalów i niechęci między pracodawcami i pracownikami. Lista problemów poruszonych w listach i e-mailach wykracza poza tematykę tekstu (czyli zaległości w wypłacaniu wynagrodzeń), obie strony nie przebierają w słowach. „Jesteście tacy, jak ci złodzieje, których wywaliłem na zbity pysk. Nie podoba wam się, że ktoś was kontroluje. To moja firma, moja

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przegląd poleca

Międzyzdroje i Świnoujście

Najbardziej na zachód wysunięte nadmorskie polskie kurorty Miejsc noclegowych 10.600, w tym 5067 w hotelach i domach wczasowych, 4224 na kempingach i polach namiotowych, reszta na kwaterach prywatnych, w apartamentach i willach. Baseny – 2 (jeden odkryty, jeden kryty) Bankomaty – 4 Ratownicy na plaży – ok. 20 Dwie miejscowości będące od lat symbolem wypoczynku nad polskim Bałtykiem co roku rywalizują o gości i miano wakacyjnej stolicy Polski. Bliskość granicy niemieckiej sprawia, że oprócz turystów krajowych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Liberia we krwi

Dzieci żołnierze noszą głowy rebeliantów zatknięte na kijach W Monrowii od tygodnia trwa zacięta walka o każdy dom, o każdy most. Rebelianci szturmują stolicę, wojska prezydenta Charlesa Taylora stawiają zacięty opór. Żadna strona nie może uzyskać przewagi. W bezsensownej, surrealistycznej bitwie na nieszczęsne miasto spadają dziesiątki rakiet i granatów moździerzowych. Ludność cywilna przeżywa niewyobrażalne cierpienia. Co najmniej 600 mieszkańców liberyjskiej stolicy i uciekinierów z innych regionów kraju straciło życie w tym barbarzyńskim bombardowaniu.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Notes dyplomatyczny

Wróciła już z Konga kontrola, która sprawdzała, na ile prawdziwe były relacje tygodnika „NIE” o ekscesach polskiego charge d’affaires. Wróciła bez dobrych nowin. Bo, na szczęście, wątek z psem się nie potwierdził, ale reszta – czyli przyjmowanie w rezydencji ambasadora pań dziwnej konduity – w zasadzie tak. Raport kontrolerów brzmiał więc jak wyrok. Na jego podstawie podejmowano decyzje. Charge d\’affaires został więc zawieszony, na razie na trzy miesiące, ale wiadomo, że jego kariera dyplomatyczna jest już zakończona. Na jego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Interesy i błazeństwa

W poprzednim felietonie napomknąłem, że w społeczeństwie pogrążonym w stanie anomii również działania mające za deklarowany cel „walkę ze złem” mogą być przejawem zepsucia i prowadzić do jeszcze gorszego rozchwiania norm prawnych i moralnych. Właśnie media obszernie taki przypadek relacjonują. Komisja Śledcza Sejmu tak się zagalopowała w swojej dociekliwości i walce z korupcją, że niemającą i niemogącą mieć realnych skutków mechaniczną prawdopodobnie pomyłkę druku w projekcie ustawy o mediach uznała za przestępstwo, czyn kryminalny i skierowała do prokuratury wniosek o wszczęcie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Seks w trzech odsłonach

Kobiece pożądanie jako sprawa narodowa, pokoleniowa, osobista Ostatnio przeczytałam trzy książki trzech kobiet różnych narodowości. Jedna to Ukrainka Oksana Zabużko z jej „Badaniami terenowymi nad seksem ukraińskim”, druga to Francuzka Catherine Millet i jej „Życie seksualne Catherine M.”, trzecia zaś to Izraelka Zeruya Shalev, autorka „Życia miłosnego”. Trzy bardzo różne książki, nieporównywalnej nawet wartości artystycznej. O ile bowiem Catherine Millet jest taką sobie skrybą, zaś Oksana Zabużko

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Uwolnić Nieznalską

Maria Janion: – Ten wyrok to hańba. Zbigniew Hołdys: – Cofa nas w mroki średniowiecza. Pół roku ograniczenia wolności, ale nie w zacisznej celi. Niech w tym czasie skazana wystawi się na ogląd publiczny i np. zamiata ulice albo zastąpi pomywaczkę w garkuchni dla biednych. Byle nie w Caritasie. Takim wyrokiem ukarał gdański sąd pod przewodnictwem sędziego Tomasza Zielińskiego artystkę Dorotę Nieznalską. Choć zapewniała, że nie miała zamiaru obrazić czyichś uczuć religijnych, prokurator Jolanta Żukowska oskarżyła ją o przestępstwo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.