Święty Paweł odnaleziony?

Święty Paweł odnaleziony?

Papież ogłosił, że w rzymskiej bazylice spoczywają szczątki Apostoła Narodów. Nie wszyscy w to wierzą Rzadko się zdarza, aby papież oznajmiał archeologiczną sensację niejako urbi et orbi, czyli miastu i światu. Tak uczynił Benedykt XVI podczas uroczystych nieszporów w Bazylice św. Pawła za Murami. Biskup Rzymu powiedział, że w sarkofagu znajdującym się pod ołtarzem świątyni odnaleziono szczątki św. Pawła z Tarsu, zwanego Apostołem Narodów, niestrudzonego misjonarza i największego teologa w dziejach chrześcijaństwa. Watykan wiedział o odkryciu znacznie wcześniej, półtora roku przed wystąpieniem papieża. Wszyscy uczestnicy badań złożyli jednak przysięgę dochowania tajemnicy, której dotrzymali. Benedykt XVI zdecydował się przedstawić tę niezwykłą wiadomość osobiście, na zakończenie kościelnego Roku Świętego Pawła. Sarkofag nie został otwarty, lecz – jak stwierdził papież – w marmurowej ścianie wykonano mały otwór dla specjalnej sondy. Za pośrednictwem tego urządzenia pobrano fragmenty cennej tkaniny lnianej w kolorze purpury, laminowanej złotem, oraz tkaniny błękitnej z włóknami lnu. Stwierdzono także obecność ziaren czerwonego kadzidła, jak również substancji proteinowych i wapiennych (zapewne kości). Niewielkie fragmenty kostne przebadali eksperci, którzy nie wiedzieli, skąd ten materiał pochodzi. Zastosowali przy tym metodę radiowęglową (określającą stopień rozpadu radioaktywnego izotopu węgla C 14) i doszli do wniosku, że kości należą do osoby, która żyła między I a II w. n.e. Św. Paweł został stracony przez Rzymian około 67 r., podczas prześladowań wszczętych przez cesarza Nerona. To zdaje się potwierdzać jednogłośną i niekwestionowaną tradycję, według której są to szczątki apostoła Pawła – wyjaśnił papież. Naukowcy zwracają uwagę, że od pierwszych wieków chrześcijaństwa istniał obyczaj fundowania na grobach męczenników i świętych ołtarzy, na których później umieszczano relikwie. Ponadto nie istnieją przekazy świadczące o innym, „konkurencyjnym” miejscu pochówku apostoła. Archeolodzy prowadzili poszukiwania w Bazylice św. Pawła za Murami (San Paolo fuori le Mura) od 2002 r. Stolica Apostolska zezwoliła na nie, ponieważ liczni pielgrzymi, którzy przybyli do Rzymu na uroczystości Roku Jubileuszowego 2000, żalili się, że nie mogą zobaczyć grobu św. Pawła, jedynego z apostołów, który powagą i osiągnięciami dorównał Piotrowi. Pracami badawczymi kierował watykański naukowiec Giorgio Filippi. Nie były to właściwie wykopaliska, lecz badania punktowe. W niektórych miejscach archeolodzy podnosili marmurową płytę i badali podłoże mniej więcej na metr głębokości. Watykańscy dostojnicy domagali się bowiem, aby prace nie były przeszkodą w posłudze liturgicznej. W czerwcu 2005 r. archeolodzy natrafili w końcu na bardzo duży (2,55 m długości) rzymski sarkofag z lekko tylko obrobionego różowego marmuru. Znajdował się on pod marmurową płytą z inskrypcją „Pavlo Apostolo Mart” (Pawłowi Apostołowi Męczennikowi). Płyta ta znana była już w XIX w. Obecnie zwiedzający mogą ją oglądać przez kratę umieszczoną w podłodze ołtarza. W pracach archeologicznych uczestniczył Hugo Brandenburg, obecnie emerytowany profesor uniwersytetu w Münster. Spostrzegł on, że w pokrywie sarkofagu znajduje się otwór, służący do oddawania grobowcowi czci. „Przez ten otwór wlewano do środka wonności lub spuszczano swego rodzaju dotykowe relikwie, materiały, które potem zabierano do domu, aby używać ich jako amuletów”, opowiadał prof. Brandenburg. Samego sarkofagu nie wydobyto ani nie otworzono, oznaczałoby to bowiem konieczność rozbiórki całego ołtarza. Jak wspomina Hugo Brandenburg, rozważano także koncepcję badań sarkofagu za pomocą sondy, ostatecznie jednak z niej zrezygnowano. Ale ten pomysł porzucony został tylko oficjalnie. Watykańscy prałaci postanowili przeprowadzić badania w sekrecie. Gdyby bowiem okazało się, że nie jest to grób świętego Pawła, wielu chrześcijan doznałoby gorzkiego rozczarowania. Być może zmniejszyłby się napływ pielgrzymów, oznaczający dla Stolicy Apostolskiej także konkretne finansowe zyski. Benedykt XVI niewątpliwie z uwagą śledził postęp prac. Jeden z największych teologów pośród papieży darzy szczególną czcią św. Pawła, najważniejszego teologa chrześcijaństwa. W 2008 r. papież wygłosił o nim cykl katechez. W niedzielę, 28 czerwca, Benedykt XVI potwierdził własnym autorytetem dawną tradycję i zgodne z nią wyniki badań grobu św. Pawła. Podobnie w 1968 r. papież Paweł VI zakończył dyskusje, gdy oznajmił uroczyście, że kości znalezione pod Bazyliką św. Piotra rzeczywiście należą do tego rybaka z Galilei i Księcia Apostołów, uważanego przez Kościół katolicki za pierwszego biskupa Rzymu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2009, 27/2009

Kategorie: Nauka