Tag "Agnieszka Holland"
Broniąc Holland, oskarżajmy rządzących!
Jakże piękna mimo swojej oczywistej ohydy jest rozkręcana przez prawicę, rząd i ich media afera wokół filmu Agnieszki Holland „Zielona granica”. Którego, rzecz jasna, nikt na oczy nie widział, a kiedy już będzie wyświetlany w polskich kinach, cała ta wataha warczących na reżyserkę „prawdziwych Polaków” i tak ostentacyjnie nie pójdzie go obejrzeć. Co w tym pięknego? Otóż mnie, choć równocześnie czuję na plecach dreszcze, bezmiernie fascynuje oglądanie spektaklu nienawiści rozpętywanego przez osoby i środowiska odpowiedzialne za niezliczone akty
Lepiej nie ruszać
Czego dowiedzieliśmy się z kina w 2022 r., choć wcześniej to przypuszczaliśmy Z szerokiego świata napływają do nas w filmowych symulacjach problemy, które za chwilę będziemy musieli rozstrzygać nad Wisłą. Na razie patrzymy z bezpiecznej odległości: „Patrzcie państwo, co to się wyrabia…”. Sami tematu nie ruszamy, ale obserwujemy, że na świecie poszerza się pole rozumienia rodziny. Pedro Almodóvar w „Matkach równoległych” pokazał krok po kroku, że macierzyństwo to wypadkowa wielu najdziwniejszych czynników i często dalekie jest od modelu dwa plus… Matkom równoległym, bo rodzącym
Życie jest poza filmem
Nic nie muszę, to jest moje kredo Bogusław Linda – aktor filmowy i teatralny, znany m.in. z „Przypadku” (1981) Krzysztofa Kieślowskiego, „Kobiety samotnej” (1981) Agnieszki Holland i „Psów” (1992) Władysława Pasikowskiego. Przylgnęło do pana kilka linijek z „Psów”, a ja ciągle mam w głowie ten jeden cytat z Kieślowskiego: „Witek, pamiętaj, nic nie musisz…”. – Tak, to jest mój cytat na życie. Takie kredo, które wbiłem sobie do głowy. Bohater usłyszał te słowa od swojego umierającego ojca. To jest rzecz, której się
Ogórkowa w kaplicy
W czwartek, 21 lipca, skończył się chyba największy w tej chwili festiwal literacki w Polsce – Góry Literatury. To festiwal, który wyrósł z pomysłu, żeby przenieść wielkomiejskie aktywności okołoliterackie do małych miejscowości w górach i włączyć w wydarzenia lokalną społeczność. Już kilka lat temu, podczas pierwszych edycji, jasne było, że jest to impreza wyjątkowa. Dystans pomiędzy publicznością a pisarzami, filozofkami, artystkami czy polityczkami był umowny i zupełnie znikał podczas wspólnych leśnych spacerów bądź jedzenia ciasta, które przygotowały
Inteligent, twardziel, obywatel
Bogusław Linda kończy 70 lat „Przed komisją weryfikacyjną staje porucznik Franciszek Maurer…”, mówił z offu Zbigniew Zapasiewicz do rozpartego nonszalancko ubeka w pierwszej scenie filmu „Psy”. Był rok 1992 i szeroka widownia wydawała się dostrzegać Bogusława Lindę po raz pierwszy. Nic dziwnego – 13 wcześniejszych filmów z jego udziałem powędrowało na półki. A teraz dla samego aktora, dla polskiego kina i dla naszego życia publicznego otwierał się nowy rozdział.
Gdzie obejrzeć dobry film?
Oferta filmów VOD w internecie ciągle się powiększa. Teraz również dla ludzi głodnych prawdziwej sztuki na ekranie. 26 lutego rusza platforma Nowe Horyzonty. Będzie można obejrzeć online ponad 200 filmów najwyższej klasy.
Oscary 2021 – film Holland na krótkiej liście
„Szarlatan” Agnieszki Holland znalazł się na krótkiej liście piętnastu tytułów, z których tylko cztery mają szansę na nominację do Oscara. Został zgłoszony jako czeski kandydat w kategorii „Najlepszy film międzynarodowy”. Na krótkiej liście zabrakło polskiego tytułu „Śniegu już
Berlinale 2019: lekcja prawdy
Film Agnieszki Holland krytyków nie zachwycił Mówi się o Berlinale, że to najbardziej zaangażowane politycznie święto kina, festiwal filmów kręconych na bieżąco, na podstawie palących problemów współczesności, wyciętych z nagłówków prasy codziennej. Konkurs główny uznaje się za barometr niepokojów świata. Także podczas tegorocznej, już 69. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie nie zabrakło obrazów traktujących o zachwianiu pojęć demokracji, rodziny, społeczeństwa, historii, wiary, o światowym kryzysie i sadystycznej polityce zaciskania pasa tym, którzy różnią
Polskie kino niechcący polityczne
Na Berlinale ideologiczne jest wszystko – od historii miłosnych po kryminały z ekologicznym zacięciem Korespondencja z Berlina Berlinale jest jedynym na świecie festiwalem filmowym klasy A, na którym nacisk kładzie się na kino polityczne i społeczne. Impreza nie wytrzymuje artystycznego porównania z Cannes czy Toronto, gdzie dziś bije serce kina, właśnie za względu na priorytety selekcjonerów. Nierzadko temat filmu bierze górę nad talentem i warsztatem reżysera, choć akurat zdobywcom Złotego Niedźwiedzia z ostatnich lat nie można odmówić ani jednego,









