Tag "Argentyna"
Błazen w Davos
Prezydent Argentyny ze swoimi pomysłami znalazł w mekce kapitalistów przyjazną publikę Javier Milei, „anarchokapitalistyczny” prezydent Argentyny, zawitał do Davos – na doroczną imprezę globalnych elit – a polska prawica zachłysnęła się z zachwytu. Milei, znany z pozowania z piłą mechaniczną i wyzywania oponentów od „komuchów”, miał w Davos „zaorać socjalizm”. Ciekawy wybór okoliczności, bo szwajcarski kurort to chyba ostatnie miejsce, gdzie można się natknąć na socjalistów. Mówimy wszak o imprezie sponsorowanej przez BlackRock, BP, Bain Capital,
Prywatyzować, co się da
Javier Milei i jego pomysły na uzdrowienie argentyńskiej gospodarki Javier Milei doszedł do władzy na fali rosnącego społecznego oburzenia, potrzeby zmiany i rozczarowania peronizmem. Przekonuje, że wie, jak uczynić Argentynę znów wielką. Antysystemowiec, prawicowy populista, niebezpieczny radykał czy jedyna nadzieja na poprawę? Mocne odchudzenie administracji i wydatków państwowych, pozbycie się peso i Banku Centralnego, wreszcie solidny „kop w dupę kasty uprzywilejowanych polityków”. Na pierwszy rzut oka może dziwić, że pomysły rodem z neoliberalnego snu
Południe zmienia kierunek
BRICS zyskał sześciu nowych członków – i nieformalne chińskie przywództwo O tym rozszerzeniu mówiło się już od lat, w końcu taki miał być cel istnienia tego nieoczywistego paktu. Kiedy powstawał, jeszcze jako czteroczłonowy blok, w 2009 r. na szczycie w Jekaterynburgu, miał przypieczętować wybicie się dawnych europejskich kolonii na pozycję globalnych pierwszoligowców. Najgłośniej za zinstytucjonalizowaniem współpracy z Rosją, Chinami i Indiami agitował ówczesny prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva. Typowy dla
Ja prosić, nie strzelajcie
Który to Polak mógł w czasie meczu z Argentyną na mistrzostwach świata gawędzić z obrońcą biało-niebieskich? Nicolás Tagliafico w czasie internetowej transmisji na platformie Twitch opowiadał: „Kiedy zdobyliśmy drugiego gola, około 60. minuty, jeden z Polaków powiedział do mnie, najlepiej jak potrafił po hiszpańsku: nie atakujcie więcej, wystarczy”. Następna bramka Argentyńczyków mogła Polskę wyeliminować. I skończyłoby się na fazie grupowej. Ciekawe, kto tak desperacko prosił Argentyńczyka o litość. Podobno kiedyś grał w Hiszpanii, a teraz w Arabii Saudyjskiej. Najbardziej
Messi – Mbappé– Marciniak
Spotkanie Polski z Meksykiem zostało uznane za najgorszy mecz na mundialu Spełniło się największe marzenie jednego z najlepszych piłkarzy w historii – Leo Messiego. Jego Argentyna po 36 latach znów wywalczyła tytuł czempiona globu, a on swoją przebogatą kolekcję uzupełnił ostatnim brakującym trofeum. Finałowe spotkanie z Francją było potwierdzeniem maksymy: koniec wieńczy dzieło. Zapierające dech w piersiach widowisko zapisało się jako najznakomitszy finał w historii. Po dogrywce 3:3 – w rzutach karnych 4:2
Gdzie kończy się świat i zaczyna wszystko
W latach 70. XX w. Ushuaię zamieszkiwało zaledwie 10 tys. osób. Dzisiaj ushuajczyków jest ponad 69 tys. Ushuaia, miasto w południowej Argentynie, na Ziemi Ognistej, nad cieśniną Beagle. Najdalej na południe położone miasto na kuli ziemskiej (54°50’ szerokości geograficznej południowej). 3,5 tys. km od Buenos Aires i 4 tys. km od bieguna południowego. Stolica Terytorium Narodowego Tierra del Fuego. Przystanek w drodze na Antarktydę Samolot przedarł się przez gęste chmury i dostrzegam wreszcie
Ryk niemego lwa
Mundialowa przygoda reprezentacji Maroka od początku wykraczała poza sam futbol Rozpisując się na temat gry marokańskiej kadry na tegorocznych mistrzostwach świata w piłce nożnej, trzeba uważać, by nie popaść w patos. Łatwo ulec pokusie przekształcenia opowieści o futbolowym kopciuszku w antykolonialny epos. Oto pojawia się drużyna z Maghrebu, afrykańska i arabska jednocześnie, a więc reprezentująca dwa obszary – geograficzne, polityczne, kulturowe – dotychczas na mapie światowych sukcesów futbolowych nieobecne. I to zupełnie nieobecne, bo w historii mundiali reprezentacje
Republika wiecznego kryzysu
Przekraczająca 70% inflacja wcale nie musi się okazać największym problemem Argentyny Każdy tekst na ten temat zaczyna się od historii upadku potentata. Wraca się wtedy do lat 40., gdy większość rozwiniętych gospodarek dźwigała na swoich barkach trudy II wojny światowej, natomiast Argentyna bogaciła się jak szalona. Potem, jak głosi mit, pojawili się populiści o antydemokratycznych zapędach, skupieni wokół Juana Perona i Evity. Bogactwo rozdali albo rozkradli, osłabiając struktury państwowe. Kraj
Latynizacja Polski
Był rok 1990. Pierwszy w wolnej Polsce ogólnokrajowy zjazd socjologiczny w Toruniu. Dużo optymizmu w wielu wystąpieniach polskich socjologów. I nagle głos z zupełnie innej bajki. Zastanawiająca była teza prof. Adama Przedworskiego, wybitnego socjologa amerykańskiego polskiego pochodzenia. Oto scenariusze dla Polski są różne, nie wszystkie korzystne. Jeden z nich, bardzo prawdopodobny, to jej latynizacja, pójście ścieżką Ameryki Południowej. No i spełniło się. Latynizacja jest faktem. Na czym polega? Po kolei. Model latynoski to biedne państwo