Tag "Autonomia Palestyńska"

Powrót na stronę główną
Świat

Poród na checkpoincie

To nie Europa, w Autonomii każda czynność medyczna jest bardziej skomplikowana Korespondencja z Autonomii Palestyńskiej W mieście Barta’a i okolicy średnio rodzi się 600 dzieci rocznie. Jeśli przyszłe matki w drodze do szpitala muszą przejechać checkpointy izraelskiej armii, trwa to długo. Przynajmniej raz w roku poród rozpoczyna się w kolejce na przejściu. – To nie Europa, w Autonomii każda czynność medyczna jest bardziej skomplikowana – mówi dr Mohammad Iskafii. Autonomia Palestyńska znajduje się na terenach zajętych przez Izrael

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Co się stanie po wojnie w Gazie?

Wygląda na to, że Izrael rozpoczął wojnę bez jasnego pomysłu na przyszłość Cel izraelskiej inwazji na Strefę Gazy określony jest wciąż dość mgliście – przynajmniej tak wynika z informacji podawanych do wiadomości publicznej. Izrael ustami premiera Beniamina Netanjahu mówi jedynie o zniszczeniu Hamasu, a wspierający go amerykański prezydent Joe Biden wprost stwierdza, że operacja „zakończy się, gdy Hamas nie będzie mógł już mordować izraelskich cywilów”. Wiele wskazuje jednak na to, że samo zniszczenie palestyńskiej organizacji nie jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Czy Netanjahu chce być Orbánem?

Setki tysięcy Izraelczyków protestują przeciw rządowemu zamachowi na sądownictwo Być może nikogo nie dziwi, że w Izraelu dochodzi do demonstracji. Wciąż ktoś chce tam wykrzykiwać swoje racje lub najzwyczajniej zaprotestować przeciwko niesprawiedliwości. Zazwyczaj jednak są to Palestyńczycy lub obywatele Izraela pochodzenia palestyńskiego. Teraz na ulice wychodzą Żydzi, by protestować przeciw rządowi. To także nie jest samo w sobie niczym nowym. Za poprzednich kadencji Beniamina Netanjahu na stanowisku szefa rządu często pod jego rezydencją dochodziło do protestów,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Manewry Blinkena

Amerykańska administracja ma dla Izraelczyków i Palestyńczyków tylko wytarte slogany Wizyta sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena w Izraelu przypadła na bardzo trudny moment dla koalicji Beniamina Netanjahu. W kraju trwają protesty przeciwko zaproponowanej przez ministra sprawiedliwości Jariwa Lewina reformie sądownictwa, która ma zmienić sposób wyboru sędziów Sądu Najwyższego i umożliwić rządowi odrzucanie ich wyroków. W piątek, 27 stycznia, w Newe Jaakow doszło do zamachu terrorystycznego, w którym zginęło siedem osób udających się do synagogi. Następnego dnia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Różnorodność i podwójne standardy

Mundial jest świętem zarówno sportu, jak i polityki Mundial ledwo się rozpoczął, a lista kontrowersji dotyczących tego najdroższego turnieju piłkarskiego w historii szybko rośnie. Pomijając już alarm, który podniosły organizacje broniące praw człowieka i praw pracowniczych, gdy tylko okazało się, że to Katar został gospodarzem mistrzostw, sam start imprezy nie obył się bez przykrych niespodzianek. To jednak nadal święto sportu, a kibice zgromadzeni na stadionach czy przed telewizorami oglądają zmagania swoich drużyn narodowych, kierując się nawoływaniem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

A mury rosną, rosną, rosną…

W 1945 r. na świecie było pięć granicznych murów. Dziś jest ich 15… razy więcej Gdy latem minionego roku zaczynał się kryzys migracyjny, wielu rodaków ze zdumieniem odkryło, że Polska ma niezabezpieczone granice z Białorusią i Rosją. „Przecież to nieprzyjazne nam państwa”, dziwiono się. Nieprzyjazne, czyli stwarzające potencjalne zagrożenie – na takim gruncie bazowało potoczne przekonanie o roli zapór granicznych, którym przypisywano przede wszystkim funkcje militarne. Tymczasem takie postrzeganie sprawy jest naiwne. Wyobraźmy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Bibi królem czy zakładnikiem?

Skrajna prawica jest największym zwycięzcą izraelskich wyborów Korespondencja z Jerozolimy Nazajutrz po wyborach w Jerozolimie opadł kampanijny kurz. Brak ciszy wyborczej powodował, że jeszcze 1 listopada przed lokalami wyborczymi można było spotkać licznych aktywistów przekonujących do głosowania na ich partię. Zwłaszcza nacjonalistyczna prawica była  widoczna niemal wszędzie w przedwyborczym tygodniu, za sprawą nie tyle plakatów, ile spontanicznych pikiet, podczas których młodzi aktywiści wznosili okrzyki, często przy akompaniamencie muzyki. Choć do chwili ukończenia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Końca impasu nie widać

Główni rywale mogliby się dogadać, gdyby tylko chcieli. Bo tak naprawdę siedzą przy jednym stole, a leży na nim kwestia podatków Korespondencja z Jerozolimy Dzisiejsza Jerozolima w ogóle nie przypomina polskich miast w okresie wyborczym, choć piąta w ciągu trzech lat kampania jest na finiszu – Izraelczycy do urn pójdą już 1 listopada. Plakatów wyborczych jest stosunkowo niewiele, przy niektórych przystankach można znaleźć reklamy nakłaniające do głosowania na mniej czy bardziej znanych polityków, a na pojedynczych balkonach widać

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Pegasus buszuje w Izraelu

Policja miała nielegalnie podsłuchiwać polityków, dziennikarzy, urzędników i przedsiębiorców Dotychczas skandal wokół wykorzystania Pegasusa nie był w Izraelu wiodącą sprawą wewnętrzną. W końcu stworzony przez NSO Group system miał być stosowany przede wszystkim przez zagraniczne rządy, które nabyły licencję na wykorzystanie oprogramowania. Na liście klientów znalazły się zarówno zachodnie demokracje, jak i państwa autorytarne. Za pomocą Pegasusa podsłuchiwano aktywistów, opozycjonistów czy dziennikarzy wraz z rodzinami. Jedną z najbardziej znanych ofiar podsłuchu miał być

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Moralne zobowiązanie

Jak Niemcy wspierają militarnie Izrael Dwa brytyjskie samoloty transportowe przerzuciły 17 stycznia br. na Ukrainę nieznaną liczbę lekkich zestawów przeciwpancernych oraz grupę szkoleniowców. „To broń krótkiego zasięgu i defensywna. (…) nie zagraża ona Rosji, ma być używana do samoobrony”, mówił w Izbie Gmin szef brytyjskiego resortu obrony Ben Wallace. Co ciekawe, trasa maszyn RAF wiodła nad Morzem Północnym, Danią, Bałtykiem i Polską – omijając Niemcy. Brytyjczycy nie poprosili Berlina o zgodę na przelot, gdyż niemiecki

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.