Tag "bieda"
Nie do końca lichwiarski biznes
Jak zmienił się rynek chwilówek w Polsce W mediach od dawna nie znajdziemy tytułów „Śmierć za kredyt”, „Zamordowano kolejnego pracownika Providenta” czy „Zabił, bo miał spłacić ratę kredytu”, zapowiadających publikacje o najmroczniejszych zakątkach pozabankowej branży pożyczkowej. Odeszły w przeszłość 10 lat temu. Dziś chwilówki nie są już ani tak opłacalne dla właścicieli tych firm, ani tak ryzykowne dla większości chcących z nich korzystać. Rynek podzielił się między podmioty udzielające pożyczek bezpośrednio i te, które robią
Wieczna bieda budżetówki
Czytam statystyki dotyczące wzrostu dochodu narodowego w Polsce w ciągu ostatnich 30 lat i czegoś w tym wszystkim nie rozumiem. Mówią one o ogromnym sukcesie, gigantycznym przyroście wspólnego bogactwa. Ja tymczasem obserwuję sytuację w tzw. budżetówce i śladów owego fenomenalnego wzrostu nie widzę. Jak była biedna, tak biedna pozostaje. Patrzę np. na płace pracowników szkół wyższych i nie widzę żadnej poprawy. Oczywiście w sensie bezwzględnym są to dzisiaj inne płace niż wtedy, gdy ja startowałem w zawodzie (rok 1983), ale generalnie tak samo
Dwa miliony Polaków w skrajnym ubóstwie
Wzrost kosztów utrzymania uderza w uboższe rodziny, szczególnie gdy utrzymują się głównie z niewaloryzowanych świadczeń Dr hab. Ryszard Szarfenberg – profesor Uniwersytetu Warszawskiego na Wydziale Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych. Od 2011 r. przewodniczący Rady Wykonawczej Polskiego Komitetu Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu (EAPN Polska), od 2018 r. ekspert w sieci European Social Policy Network. Bada ubóstwo, nierówności, wykluczenie społeczne, prekariat, bezdomność, aktywną politykę społeczną, pomoc społeczną, świadczenia rodzinne, ewolucję państwa opiekuńczego.
Argentyna w głębokim kryzysie
Pandemia zbiera śmiertelne żniwo i prowadzi do upadku osłabioną gospodarkę Szpitale są przepełnione, wyczerpani pracownicy opieki zdrowotnej błagają o dostosowywanie się do restrykcji, statystyki zgonów przyprawiają o dreszcze, a na ulicach wielkich miast przybywa bezdomnych. Prezydent Alberto Fernández otwarcie mówi, że Argentyna jest obecnie w najgorszym momencie od początku pandemii. Oprócz kryzysu zdrowotnego kraj doświadcza głębokiej recesji, która nieznośnie przypomina okres wielkiej depresji z lat 1998-2002. Podczas gdy państwo przegrywa walkę na wielu frontach, a społeczna
Londyn dwóch prędkości
Burmistrz Sadiq Khan chce, by co drugie nowe mieszkanie było tanie Jak pływać w przezroczystym akrylowym pudle zawieszonym nad przepaścią, to tylko w Londynie – w Embassy Gardens na południowym brzegu Tamizy oddano w tym roku do użytku pierwszy basen-most. Konstrukcja rozpina się na wysokości 35 m nad ziemią, łącząc dwa dziesięciopiętrowe budynki mieszkalne. Pływasz w akwarium z widokiem na ambasadę amerykańską, parlament i London Eye. Nie popływasz, jeżeli mieszkasz w biedniejszej sekcji bloku – wtedy pozostaje ci obserwować od spodu
Polska wieś przed wojną
O chłopskiej biedzie nie przeczytamy dziś w podręcznikach W II Rzeczypospolitej, a dokładnie w 1938 r., ludność wiejska stanowiła 70% społeczeństwa. Tereny wiejskie, szczególnie na wschodzie, były skrajnie ubogie i zaniedbane pod każdym względem. Takiego obrazu polskiej wsi nie znajdzie się jednak w aktualnych podręcznikach szkolnych. Glina, drewno i słoma „Jak żyją małorolni i bezrolni chłopi, jak chodzą wynędzniali, głodni i obdarci, dość nie mieszkać z nimi, dzielić ich głód i niewygody, ale zobaczyć raz tylko, by poruszyło się każde sumienie”
Wielka śmierć wielkich miast
Ucieczka z amerykańskich metropolii Korespondencja z USA Nowy Jork, San Francisco, Los Angeles, Chicago to miasta, które dla reszty świata są nie tylko symbolami Ameryki, ale wręcz Ameryką w pigułce. Czy nią pozostaną? Wbrew pozorom od dawna mają się nie najlepiej, a gąsienice pandemii przejechały po nich wyjątkowo brutalnie. Jeśli mają przetrwać, będą musiały się poddać kuracji i bolesnej rehabilitacji, a niewykluczone, że i tak nigdy nie wrócą do poprzedniej postaci. – Idąc ulicami mojej dzielnicy Forest Hills, co jakiś czas natykam
Papież chłoszcze neoliberalizm
Głos Franciszka z nowej encykliki lepiej współbrzmi z diagnozami i receptami lewicy niż liberałów czy prawicy „Sam rynek nie rozwiązuje wszystkiego, chociaż czasami chcą, abyśmy uwierzyli w ten dogmat wiary neoliberalnej. To kiepski, powracający sposób myślenia, który zawsze proponuje te same recepty w obliczu wszelkich wyzwań. Neoliberalizm sam się powiela, uciekając się do magicznej teorii (…) »skapywania« (…). Koniec historii był inny, a dogmatyczne receptury panującej teorii ekonomii nie okazały się nieomylne”. Tych